programowanie PLC - nie "drabinkowe"

Serwus

Na uczelni mamy zajecia ze sterownikow PLC. Podoba mi sie ten przedmiot, jednak zastanawiam sie nad jedna sprawa. Do sterownika PLC pisze sie programy w kilku jezykach. My uzywamy drabinkowego w programie "simplicity machine edition" (do sterownikow ge fanuc 90-30). Wiem jednak iz istnieja inne jezyki w ktorych pisze sie programy. Szczegolnie interesuje mnie jeden, podobny w budowie do assemblera (niestety nie znam nazwy tegoz). I tutaj mam pytanie do grupowiczow: czy uzycie takiego jezyka jest "oplacalne" w stosunku do programowania "drabinkowego"? I jaka jest skala "trudnosci" takiego jezyka. Jezeli roznice istotnie daja "assembleropodobnemu" wieksze mozliwosci przy stosunkowo niskim stopniu skomplikowania skladni, to z checia nauczylbym sie go - gdyz, jak juz wczesniej zauwazylem - lubie ten przedmiot, i interesuja mnie PLC.

Reply to
Popey
Loading thread data ...

Mowisz o jezyku STL .Ja osobiscie ciagle prubuje sie zmusic aby wlasnie w nim pisac programy (a pisze glownie dlla s7-200 gdzie microwin nie pozwala na pisanie w kilku jezykach jednoczesnie) ale ladder jest fajny przy malych projektach - czlowiek zaczyna a nim pisac a gdy wydruk programu ma 8 metrow to zaczyna przeklinac ze znow dal sie w toto wpuscic. Caly pic polega na tym ze rysowanie budek i drabinek jest strasznie pracochlonne - co ma niewielkie znaczenie przy malych projektach - a zaczyna oslabiac przy wiekszych. Wiele sterownikow oferuje tzw jezyk strukturalny ktory jest bardzo podobny do pascala i/lub mozliwosc pisania w C. I to wydaje sie byc slusznym kierunkiem przy tworzeniu wiekszych projektow. Idealnie jest jesli soft pozwala na laczenie jezykow - wtedy w grafcecie budujemy sobie strukture programu z podzialem na zadania, przerwania etc , potem np w ladderze robimy drabinke ze jesli takie to a takie warunki to wykonaj blok a zawartosc bloku piszemy w C lub pascalu - bo jest to nap procedura przeliczania drogi.

Dla przykladu - fragment programu ktory w prostej maszynie do ciecia betonu wylicza parametry drogi (przeliczenie wartosci, ustalenie procentowego progu zmiany predkosci, uwzglednienie szerokosci pily i konca drogi ) w SLT u miesci nie na 1 ekranie - w drabince na 6 :(

Generalnie jednak jesli naprawde chcialbys w przyszlosci zostac programista plc to zainteresuj sie jakimis ''pctowymi'' jezykami - pascal i c - np delphi i cbuilder - jezyki drabinkowe tworzono z mysla o piszacych programy elektrykach - co raczej sie nie sprawdza i przyszlosc sterownikow plc to jezyki bardziej ''informatyczne'' wojtek

formatting link

Reply to
neuron

Użytkownik Popey napisał:

Na uczelni uczą programować PLC? No tak, najpierw trzeba mieć kadrę, żeby uczyć jak się ROBI PLC. A tak - wyrobnictwo na poziomie technikum.

Reply to
A.Grodecki

Użytkownik Popey napisał:

Na uczelni uczą programować PLC? No tak, najpierw trzeba mieć kadrę, żeby uczyć jak się ROBI PLC. A tak - wyrobnictwo na poziomie technikum.

Reply to
A.Grodecki

neuron napisał(a): Wiem jednak iz istnieja

.........przerywnik........

Witam ! Nie wiem w jakiej wersii microwina piszesz, ale moja 3.2 sp4 pozwala na to. Pozwala również na przeglądanie programu , w różnych wariantach tzn. LAD (drabinka) , STL (asemleropodobny) , FDB (bloczki funkcyjne). Pod jednym warunkiem - program był tak napisany, aby każda funkcja dawała się przetransponować na inny "język". Bez tego np w LAD będziesz miał widok pomieszanego LAD'u z STL'em. Bo segment z STL'a nie mógł być przetłumaczony przez microwina na LAD. Jest to jakieś ograniczenie, ale tylko jakieś. W końcu od programisty wymaga się, aby jego projekt mógł przeczytać i ZROZUMIEĆ również inny np. programista.

Pozdrowienia Andrzej

Reply to
Andrzej

A.Grodecki napisał(a):

Tak, masz rację - na poziomie technikum. I co więcej, tak powinno pozostać. PLC to nie magia i czary wtajemniczonych. To zwykła automatyka z którą nikt nie powinien mieć problemów. Pozdrowienia Andrzej

Reply to
Andrzej

Fri, 01 Apr 2005 22:35:28 +0200, na pl.misc.elektronika, A.Grodecki napisał(a):

Serwus

Przepraszam, nie rozumiem? Piszac "robi plc" miales na mysli proces od zaprojektowania konstrukcji sterownika, poprzez jego programowanie, az do wykonania? Bo jestem w kropce :)

Reply to
Popey

Fri, 1 Apr 2005 21:53:43 +0200, na pl.misc.elektronika, neuron napisał(a):

Dzieki za wytlumaczenie :).Akurat Pascal nie jest moja najslabsza strona, i bede sie tego trzymal. (Przy okazji przejrzalem ciekawy watek ponizej dot. jezykow programowania)

Reply to
Popey

A cóż takiego skomplikowanego jest w zrobieniu PLC? System mikroprocesorowy jak każdy inny, cały bajer to napisać soft a i to jest zagadnieniem bardziej czasochłonnym niż technicznie skomplikowanym.

pozdrawiam Piotr

Reply to
Piotr Dulik

Ja zajmuje się głównie sterownikami Siemensa (S7-300 i S7-400) i tam język ten jest nazwany STL.

Oczywiście, pisząc program w ladder diagram czy CSF możesz wykorzystać tylko niewielki podzbiór dostępnych w sterowniku instrukcji.

pozdrawiam Piotr

Reply to
Piotr Dulik

E moj microwin to jeszcze wojne 30 letnia pamieta :) Mam microwin16 i jakos tak nie mam motywacji dac im 7 stowek za upgrade. Czy w nowym mozna indywidualnie dla kazdego netu zdefiniowac w jakiej ma byc reperezentacji ? I najwazniejsze - czy mozna zdefiniowac blok ? - Bpo glownie to chodzilo by mi postawic sobie blok z wejsciami wyjsciami a jego tresc wypelnic w dowolny sposob - tak jak to jest w STEPie . Wojtek

formatting link

Reply to
neuron

Użytkownik Popey napisał:

Miałem na myśli proces zaprojektowania sterownika KOŃCZĄC na stworzeniu narzędzi do jego programowania. Ten końcowy etap to już mrówcza robota, raczej dla klepacza klawiatur. I ponieważ poza umiejętnością programowania nie wymaga od delikwenta niczego, nie jest w sferze czynności, które specjalnie sznuję, choć narobić się oczywiście przy tym trzeba.

Napisanie programu obsługi z wykorzystaniem narzędzi dołączonych do sterownika to już zadanie "szczebla wykonawczego" ;)

Ogólnie dobrze mi się żyje z zastępowania PLC przez lepsze i tańsze rozwiązania, więc jestem jak najbardziej za PLC :))))))

Reply to
A.Grodecki

Sat, 02 Apr 2005 17:16:12 +0200, na pl.misc.elektronika, A.Grodecki napisał(a):

no to niestety - takiego czegos nie ma w programie automatyki na politechnice gdanskiej :(

Reply to
Popey

Użytkownik Popey napisał:

Nie tylko na gdańskiej. I nie pojmuję dlaczego. Wszystko jest w tym kraju popieprzone :/

Reply to
A.Grodecki

Przesadzasz. Po kiego grzyba dokładać kolejny model PLC do bardzo nasyconego rynku? Przecież nikt nie kupi.

Ujmijmy to tak: np. na elektronice, specj. automatyka na PW nie uczą, w jaki sposób zrobić _jakikolwiek_ sterownik/regulator od podstaw. I to jest prawdziwy problem.

Pozdrawiam

Reply to
Marcin Stanisz

No właśnie. O to mi chodziło. Przecież uczelnia nie jest po to żeby produkować PLC czy cokolwiek. Ona ma produkować INŻYNIERÓW a nie programistów.

A po co dokładać... choćby po to żeby nie kupować zagranicznych i płacić w 80% tej ceny jedynie za obcą myśl techniczną. Po to kraj kształci kadry, żeby coś z tego mieć.

Reply to
A.Grodecki

Użytkownik neuron napisał:

Jest w tym sporo prawdy, ale są inni klienci niż molochy z 10 prezesami za to bez właściciela. Molochy od małych na naszych długościach geograficznych raczej nie kupują. Mnie się raz zdarzył błąd sprzedaży wyrobu do instytucji państwowej, i NIGDY WIECEJ.!

Reply to
A.Grodecki

Racja, racja.

No tak. Ale jeśli jest już cała gama, od Siemensa czy Fanuca do... co tam na drugim końcu łańcucha będzie: Hitachi?, to prawdziwi inżynierowie :-D (jak wielu z nas) doskonale znajdą luki, których PLC nie pokryją. I dłubiemy te nasze specjalizowane układy... I wcale nie czuję, że przez to jestem gorszy czy coś.

Pozdrawiam

Reply to
Marcin Stanisz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.