Witam
Na wstępie - mój problem opiszę na przykładowym programie do rysowania po LCDku :). Jedzie się palcem/rysikiem po LCD no i to samo ma się pojawić na wyświetlaczu. JEśli nie dotykam wyświetlacza, to pojawiają mi się na nim śmieci! Grupy punktów, w miarę stałych miejscach, trochę na prawo od środka, oraz dalej na prawo i trochę wyżej. Problem występuje na dwóch egzemplarzach podobnego wyświetlacza. Oczywiście, mogę z tym walczyć, przez:
- zwiększenie czasu martwego na ustalenie się stanu na wejściu ADC
- wymaganie, aby N kolejnych pomiarów znalazło się w pewnym określonym obszarze, tu mogę regulować N oraz promień R...
Wszystko fajnie, tylko nie potrafię dojść do satysfakcjonującego mnie kompromisu:). Albo są śmieci, albo całość działa za wolno. Jeśli ustawię zbyt wysoką ilość powtórzeń, to mam spore opóźnienie przy "kliknięciu". Jeśli zaś dam małe opóźnienie, ale też mały promień, wówczas ciężko zrealizować przeciąganie palcem po ekranie (wymagany jest bardzo powolny ruch). Nie wiem, czy to wina samego panelu, mojej metody, czy sposobu podłączenia... Generalnie próbowałem:
- zmienić kanał ADC na drugi (ten sam sygnał powinniśmy mieć na X1 i X2, jak i na Y1 i Y2)
- zmieniać polaryzację
- inaczej układać kabelek połączeniowy (całość pracuje na płytce prototypowej). Nic to nie pomagało... Trochę mnie to wkurza, bo sprawa niby banalna, a ciągle mam z tym problemy. Mam telefon z panelem rezystancyjnym (starszy model) i tam to działa świetnie! Czyli ogólnie się da. Tylko nie wiem, czy to wina wyświetlacza, czy mojego algorytmu?? Patrzyłem na gotowce, ale znajdowałem same prymitywne, bez kalibracji nawet i oczywiście tak samo źle to działało... nawet nie umiałem dopatrzyć się w nich kodu, który wykrywa dotknięcie panelu... Może ktoś coś doradzi?? :)...