Problem z prostym układem na wzmacniaczu operacyjnym

Witam

Mam problem z małym układem na wzmacniaczu operacyjnym TL072. Schemat jak poniżej w linku.

formatting link
Jest to mały mixer audio zasilany symetrycznie z dwóch baterii 9V, z wyjściem (po prawej stronie schematu) gdzie podłączam go do słuchawki telefonicznej (zamiast wbudowanego mikrofonu). Z racji tego, że do słuchawki stale podawane jest 3V do zasilania mikrofonu elektretowego porzebny jest ten kondensator na wyjściu.

Problem jest taki, że raz całość działa, raz jest cisza. Może jest jakiś błąd w moim schemacie/rozumowaniu? A może raczej mam szukać błędu w wykonaniu? Wydaje mi się że wszystkie luty i złączki są ok. Może macie jakieś pomysły co to może być?

Pozdrawiam, Kuba

Reply to
KG
Loading thread data ...

schemat jest w miare dobry. Jesli nie podlaczyles potencjometrow inaczej to zaczalbym od sprawdzenia zasilania. A potem poszukaniu jakiegos zwarcia.

A moze skladowa stala na wejsciu jest problemem ?

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "KG" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@newsgate.onet.pl...

sposób zmienia wzmocnienie wzmacniacza, w pętli powinieneś mieć stałe wartości elementów a miksuj na wejściu nieodwracającym.

Tu czegoś nie rozumiem...... słuchawka na wyjście a mikrofon na wejście, ładnie się będzie sprzęgało, generator chcesz zrobić ?

Piotr

Reply to
Piotr Pitucha

To nie ma większego znaczenia, bo wzmocnienie będzie ustalone na stałe - raz.

Moim zamysłem jest wpiąć sie w gniazdo sluchawki telefonicznej, tak, by zamiast standardowego mikrofonu, móc użyć zmiksowanego sygnału z dwóch zewnętrznych mikrofonów. Tak więc nie będzie się miało co sprzęgać ...

Pozdrawiam, Kuba

Reply to
invalid unparseable

Jakub Gocaliński snipped-for-privacy@wywalTOpoczta.onet.pl> napisał(a):

Czyli masz zamiar transmitować przez linię telefoniczną sygnał z dwóch mikrofonów ? Co to za mikrofony, że potrzebujesz ich sygnał wzmacniać 60dB bo tyle wyjdzie przy potencjometrze na maksimum (R7:R1=1M:1k=1000razy), ? Wmak

Reply to
Wmak

Schemat jaki podałem to znaleziony przeze mnie w sieci układ (+dodany na moje potrzeby kondensator na wyjściu). Nie ja dobierałem wartości elementów, tak więc mogą być przesadzone parametry.

Będę wpinał takie mikrofony:

formatting link
racji tego, że nie mogę ich rozebrać i w nich pogrzebać konieczne jest by były zasilane z baterii.

Posprawdzałem jeszcze raz wczoraj płytkę (znalazłem mały błąd, ale na pewno nie on był przyczyną, bo wcześniej układ czasem sie odzywał). Czy możliwe, że padł scalak od właczania/wyłaczania zasilania (+/-9V)? Mam jakieś rezerwowe, ale zmiana nie pomaga. Nie sądze, żebym ugotował 3 wzmacniacze operacyjne:)

Pozdrawiam, Kuba

Reply to
meatman

Zasilanie jest w porządku. Potencjometry sprawdzone - niestety dalej nic.

Czyli spróbować dać kondensator szeregowo na wejście? Hmmm.. Spróbujemy...

Pozdrawiam, Kuba

Reply to
meatman

A potrafisz go "zlapac" w tym trybie i zmierzyc napiecia na nozkach ukladu ?

J.

Reply to
J.F.

Dnia 20 Mar 2008 11:09:52 +0100, KG napisał(a):

Nie można realizować sumy sygnałów w taki sposób by zarazem je mnożyć w nieprzewidywalny sposób a do tego się sprowadza dziwny pomysł z potencjometrami w (-). Sumuj w (+) a w (-) jedynie ustaw wzmocnienie, na pożądanym poziomie. Na upartego w (-) można podregulowywać sumę napięć wejściowych (czyli mnożnik). Brakuje mi też zupełnie elementów korekcji częstotliwości, co może być powodem że wzmak się podwzbudza lub wręcz wzmacnia radio :)

Reply to
Jacek Maciejewski

Układ jest jak najbardziej poprawny. Układy sumujące buduje się w oparciu o wzmacniacz operacyjny w konfiguracji odwracającej. Dlaczego? Poczytaj trochę o wzmacniaczach operacyjnych. Jeśli ktoś udziela rad jak ta powyżej, świadczy to o, proszę wybaczyć, całkowitym braku wiedzy. Jakie jest napięcie na wyjściu układu? Jaki wzmacniacz operacyjny zastosowałeś?

Pozdrawiam, Paweł

Reply to
Pawel Pawlowicz

Nie doczytałem, TL072. I tu jest problem, według sczematu powinieneś zastosować TL071, ma inny układ wyprowadzeń.

Jeszcze raz pozdrawiam, Paweł

Reply to
invalid unparseable

TL072 zastosowałem świadomie i odpowiednio zmienilem wyprowadzenia (zaprojektowalem plytkę pod ten konkretnie element).

Pozdrawiam, Kuba

Reply to
invalid unparseable

On Fri, 21 Mar 2008 21:41:14 +0100, "Jakub Gocaliński"

:-) Zmniejsz R7 do jakichś 10k, jak pisał Wmak. Jakie jest napięcie na wyjściu?

Pozdrawiam, P.P.

Reply to
invalid unparseable

Dnia Fri, 21 Mar 2008 20:58:09 +0100, Paweł Pawłowicz napisał(a):

Dawno nie spotkałem takiego zarozumialca. Może chciaż malutki argumencik merytoryczny? Że tak nieśmiało poproszę... :)

Reply to
Jacek Maciejewski

Użytkownik Pawel Pawlowicz napisał:

???!!! No właśnie DLACZEGO ??!! Mógłby nas Kolega oświecić ? Bo nie wiem czy nie można, nie wolno, czy może budowanie wzmacniaczy sumujących w układzie nieodwracającym jest niezgodne z prawem międzynarodowym ?

Tu posłużę się cytatem: "Poczytaj trochę o wzmacniaczach operacyjnych."

Pozdrawiam i życzę Wesołego Zająca co kica bez końca :-) Grzegorz

Reply to
Grzegorz Kurczyk

Użytkownik KG napisał:

Witam Schemat wygląda prawie dobrze, tylko w pierwszej chwili pogubiłem się gdzie jest wejście, a gdzie wyjście, bo na pierwszy rzut oka jest wrażenie, że wzmacniacz jest nie w tę stronę ;-) Domyślam się, że J1, j2 i J3 są wejściami, a gniazdo z prawej strony to wyjście. W takim przypadku trochę dziwny jest sposób włączenia potencjometrów R4,R5 i R6. W tradycyjnych układach z potencjometru robi się dzielnik napięcia. Czyli sygnał podajemy na jeden koniec ścieżki oporowej, drugi koniec do masy i sygnał odbieramy z suwaka.

Co do tego niedziałania co jakiś czas to sprawdź jakie masz napięcie stałe względem masy na wyjściu operacyjniaka. Powinno być blisko zera. Być może układ czasami się wzbudza. Aby zmniejszyć wrażliwość układu na pole elektromagnetyczne Ojca Dyrektora ;-) daj kondensator rzędu kilkudziesięciu pF równolegle do rezystora R7.

Pozdrawiam Grzegorz

Reply to
Grzegorz Kurczyk

Proszę bardzo: mikrofon elektretowy jest niskoimpedancyjnym źródłem sygnału, na wejściu - jest wirtualna masa, wzmacniacz operacyjny pracuje w układzie przetwornika prąd-napięcie. Prądy poszczególnych mikrofonów sumują się na wejściu - , nie ma tu mowy o żadnym mnożeniu. Dzięki temu, że na wejściu - jest wirtualna masa, żaden mikrofon nie zakłóca pracy innych. I dlatego sumatory buduje się w oparciu o odwarcającą konfigurację opampa. Oczywiście można i wolno budować sumatory w oparciu o układ nieodwracający, ale opisany efekt jest nie do uzyskania. I jest to całkowicie zgodne z prawem międzynarodowym, choć niezupełnie zgodne ze sztuką elektroniki. A poczytanie jeszcze nikomu nie zaszkodziło :-)

Zyczę Kolegom wesołych Świąt, Zarozumialec

Reply to
invalid unparseable

Dnia Sat, 22 Mar 2008 12:04:51 +0100, Paweł Pawłowicz napisał(a):

Weź to przemyśl jeszcze raz :) Hint - tam są potencjometry. Co będzie jak jakiś potencjometr będzie w górnym położeniu, przy założeniu że źródło sygnału jest napięciowe?

Reply to
Jacek Maciejewski

Przez R1, R2 i R3 płyną prądy sumujące sie na wejsciu odwracającym. Rezystancje potencjometrów nie mają znaczenia wobec praktycznie zerowej rezystancji wejścia "minus" wzmacniacza operacyjnego. Na wyjściu pojawia się napięcie zgodne ze wzrem u=i*R, gdzie R to ten przyduży opornik 1M. Nic szczególnego, żadnego mnożenia sygnałów.

Pozdrawiam, P.P.

Reply to
invalid unparseable

Sprawdzę to napięcie i spróbuje dołożyć ten kondensator.

Póki co nie mam sprzetu przed sobą więc nie sprawdzę teraz. Ale dziękuję wszystkim za pomoc.

Pozdrawiam, Kuba

Reply to
invalid unparseable

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.