problem z demontażem SMD

Witam

Spotkałem się z dziwną płytą od laptopa. Chyba nie jest lutowana srebrowo, ale dmuchanie punktowe hotairem 480 stopni nie roztapia cholerstwa, tranzystora 8 nóżkowego. Pół minuty to chyba aż nad to czasu, żeby się roztopiło. Klasyczna płytka daje się rozlutować bezproblemowo. Płyta nie ma żadnych oznaczeń ROHS i jest z roku 2003. Tylko jeszcze nie ustawiałem prędkości powietrza ale wątpię żeby to coś zmieniło. Sprzęt to Sodrtek ST-325. Czego nie wiem?

Reply to
szlovak
Loading thread data ...

moze przyklejony jest?

Reply to
Greg(G.Kasprowicz

Użytkownik "szlovak" snipped-for-privacy@o2.pl napisał w wiadomości news:fcc4mt$a2b$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

Nagrzać, przekręcić o 90 stopni, wyjąć :)

e.

Reply to
entroper

Spróbuję, może da radę. A tak w ogóle co się stanie jak się zlutuje zwykłą "cyną" coś co było lutowane srebrowo? bo ciężko rozpoznać czym było lutowane. Jest jakiś sposób na rozpoznanie?

Reply to
szlovak

Użytkownik "szlovak" snipped-for-privacy@o2.pl napisał w wiadomości news:fcc4mt$a2b$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

Cześć. Pewnie masz płytę wielowarstwową polutowaną bezołowiowo. Taka płytka z dużymi połaciami miedzi na kilku warstwach potrafi bardzo dobrze rozpraszać ciepło. Pewnie tranzystor jest też przylutowany do jakiegoś dużego pada być może połączonego przelotkami z miedzią na innych warstwach.

Wydaje mi się, że korzystnie byłoby całą płytę umieścić na jakiejś płytcie grzejnej i wstępnie podgrzać do jakichś powiedzmy 150C. I dopiero punktowo grzać ten tranzystor. No ale pewnie nie masz możliwości całej płytki uzbrojonej w złącza i inne plastikowe duperele tak podrzewać.

Jeśli jak podejrzewam tranzystor jest przylutowany do pola, które celowo zostało zaprojektowane tak by dobrze odbierać ciepło, to może zastosować metody kombinowanej: termal pad grzać lutownicą a w tym samym czasie resztę nóżek hot-airem, tylko nie 480C bo raczej poniszczysz tą płytę. Powodzenia.

Reply to
Tomasz Polak

Cześć. Tak, 7 nóżek polutowanych do duzych powierzchni z przelotkami, tylko nie wiem czy bezołowiowy lut, wygląda dosyć srebrnie, jak możńa to poznać właściwie?

mam podgrzewacz do wygrzewania kuleczek BGA, no ale czy grzejąc dmuchawą nie nagrzewa się to już do tych 150?? dmucham precyzyjną końcówką średnicy ~0,6cm

no 480 to tak na maksa ustawiłem na próbe tylko. w ogóle to lutowanie to mocno nieciekawa sprawa. Ile czasu się traci na jeden taki głupi tranzystorek i później okaże się że to nie on zwiera. wydaje mie się że jak już to dogrzeję, to się popali mi płyta. Dla porównania inna płyta to pare sekund i taki sam tranzystor spokojnie odłaził. Sprawdze w poniedziałek sugestie z dogrzewaniem od spodu ale od jednego kolegi słyszałem że naprawa srebrowo lutowanych rzeczy to porażka, jedna próba, jeśli sięnie uda to wszystko się jara. Dzięki za sugestie

Reply to
szlovak

Nikt nie lutuje srebrem od lat bo jest za drogie i przyjmuje naloty jesli juz to bezolow ale to wymaga tylko 20 stopni wiecej i juz.

Reply to
MT

znaczy to miałem na myśli, przecież w składzie jest srebro też, nie?

Reply to
szlovak

ROHS luty sa matowe. Znaczy bardziej matowe niz poprawny blyszczacy tradycyjny lut z olowiem. Jak masz problem z wylutowaniem - to naloz troche zwyklej olowiowej cyny na te pady. Wiem, wiem, zanieczysci sie ;-) To se potem odessiesz dokladnie to co zostanie i polutujesz zwykla cyna z olowiem.

Reply to
Jerry1111

Nie wiem, maksymalna temperatura w profilu przy lutowaniu ołowiowym to ok.

220-230C. Lutowanie bezołowiowe to o ile dobrze kojarzę to ledwie 20-25C więcej. Więcej nie wytrzymałyby elementy. Bezołowiowy lut można poznać przede wszystkim po tym, że gównianie się lutuje :). Większość past do lutowania bezołowiowego zawiera z jakichś przyczyn małą część srebra. Wygląd takich lutów na moje oko w porównaniu do ołowiowych jest trochę bardziej matowy niż jednolicie połyskliwy (przynajmniej tak to wychodzi w mojej firmie). Ale może zależy to od rodzaju zastosowanej pasty? Nie wiem, nie oglądam na co dzień wyników lutowania różnymi technologiami.

Chodzi o to by nie przegrzać laminatu i sąsiadujących elementów. Jeżeli do nóżek tranzystora przyłączone są radiatory w postaci padów do rozpraszania ciepła, to musisz okolice tranzystora bardzo nagrzać by mimo odbioru ciepła rozgrzać jego nóżki. Jeśli płyta już będzie podgrzana to ciepło potrzebne do stopienia połączeń tranzystora z padami dostarczane w punkcie gdzie jest tranzystor może być relatywnie mniejsze. Zatem większa jest szansa, że postępując w ten sposób nie przekroczysz jakiegoś krytycznego punktu temperatury niszcząco działającej na laminat.

Pewnie najpewniej można by ten element wylutować dysponując specjalnie wyprofilowanym grotem, który dotykałby naraz do wszystkich nóżek tranzystora. To najlepszy sposób aby selektywnie rozgrzać miejsca połączeń nie grzejąc niepotrzebnie otoczenia. Dlatego popróbuj metody kombinowanej - grzania padów o dużej pojemności cieplnej lutownicą i hotairem z 350C na całość. Trzecia albo i czwarta ręka może się przydać, zwłaszcza, jeśli montaż był na fali, lub dwustronny SMD (tranzystor może być przyklejony).

Są też specjalne taśmy kaptonowe służące do osłony otoczenia przy roz/lutowywaniu hotairem. Jednak nigdy z tej dogodności nie korzystałem. Pozdrawiam.

Reply to
Tomasz Polak

Użytkownik "szlovak" snipped-for-privacy@o2.pl napisał w wiadomości news:fced6n$kc6$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

lutowanie zwykłym stopem ołowiowym zwykle niczym nie grozi. Całkiem możliwe, że stop srebrowy, o którym mówisz, wcale nie jest bezołowiowy. A jeśli masz problemy z odprowadzaniem ciepła przez płytkę, po prostu zalej cyną cały ten tranzystor (tylko nic poza nim ;) ) i wtedy (jeśli uda Ci się tę cynę stopić) powinien odejść. Niekoniecznie musi być potem sprawny, chociaż w przypadku tranzystora ryzyko jest niewielkie.

e.

Reply to
entroper

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.