Witam serdecznie Wszystkich grupowiczów... Mam nadzieję, że ktoś pomoże mi w wyjściu z następującego problemu... Otóż znajomy poprosił mnie, żebym zerknął na jego system alarmowy, poniważ sam się włączał po nocach i do niego wydzwaniał :D Po wstępnych oględzinach stwierdzilem, że alarm zostal zamontowany przez "znajomego, znajomego"... Czyli przez kogoś kto nie ma o tym pojęcia... Co prawda wszystko złożył zgodnie z instrukcją od alarmu, ale... Ehhh, szkoda gadać innymi słowy partactwo, do tego alarm jakiś totalny noname :( No ale wróćmy do problemu, połaziłem troche po pomieszczeniach, pospisywałem który PIR jest podłączony do którego wejścia w centralce no i zacząłem sprawdzać po kolei... Doszedłem , że alarm się nie włącza w jednym pomieszczeniu, sprawdziłem PIR-a, jest ok, bo podłączylem go do innego wejścia i działa, jednak to wejście do kótrego był podłączony nie działa w ogóle, po odłączeniu od niego kabli nie wyskakuje nawet "LINE ERROR". Sprawdziłem 3 razy, wejście to nie jest zdeaktywaowane, z resztą próbowałem to aktywować kilka razy zawsze z tym samym efektem... Po odłączeniu tego wejścia, wszystko jest ok, alarm funkcjonuje prawidłowo, nie wlącza się bez powodu, jednak jedno pomieszczenie pozostaje bez nadzoru... :( No i teraz pojawia się pytanie, czy da się połączyć jakoś 2 piry pod jedno wejście?? Można podłączyć masę jednego pira z wyjściem drugiego? Wiem, że teotretycznie tak, ale czy ktoś może coś takiego robił? Nie chciałbym nic schrzanić :) Dodam że zasilanie PIRÓW jest połączone ze sobą równolegle, a w momencie wykrycia ruchu od trzeciego kabelka (wyścia) odcinana jest masa... Nie chcę nic schrzanić, tymbardziej, że nie zajmowałem się takimi rzeczami ładne pare lat, pozatym ten sprzęt jest już niedostępny, bo bylem z instrukcją w sklepie i mówią, że już tego nie prowadzą, a co za tym idzie w razie czego nie dokupie żadnego elementu centralki czy manipulatora...
- posted
19 years ago