widzil kolega soft do tego :
Chodzi o to w jaki sposob osiagam efekt. Na starosc zaczynam sie uczyc inzynierii oprogramowania, uczyc tego ze softu sie nie pisze tylko sie go projektuje. Jestem automatykiem piszacym oprogramowanie co ma zalety od strony meryterycznej - wiem co - nie jestem jednak zawodowym programista i czesto nie wiem jak, tzn wiem jak bo jakos to robie ale nie tak jak np oczekiwac by mozna od zawodowca. Patrzac z tej strony jestem beginerem - jak zreszta 90 procent piszacych oprogramowanie..... Z zawodowcami ( a szczegolnie z tymi ktorzy za takich uchodzic by chcieli) bywa ten problem ze wiedza jak ale czesto nie wiedza co maja zaprogramowac, a juz wogole zdaja sie zapominac po co ;)
wojtek