[PRACA] Pomówmy o wynagrodzeniach dla elektroników

Nie napisałem że nic nie znaczy, napisałem że niewiele znaczy. Dopóki przez uczelnię da się prześlizgnąć bez zdobywania wiedzy a pracę magisterską da się zlecić komuś za pieniądze dotąd sama uczelnia niewiele będzie znaczyć jeśli nie idzie w parze z pasją do tematu i jakimś praktycznym doświadczeniem nieuchronnie dzięki tej pasji zdobytym... Elektronik bez pasji, co nie nigdy w ramach hobby niczego nie zlutował to tak jak informatyk co nigdy przy komputerze nie siedział.

Reply to
Pszemol
Loading thread data ...

Użytkownik "Pszemol" snipped-for-privacy@PolBox.com napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@poczta.onet.pl...

Piszesz o sobie? Myslalem, ze zyjesz w hameryce?

Inaczej: glupek zywiacy sie w fast foodzie - dzisiaj nie ma to odniesienia do narodowosci czy obywatelstwa.

To raczej nasmiewanie sie z kompleksow polskich imigrantow. Nie udawaj że nie wiesz.

Bardzo fajnie i uwazasz, ze trzymasz kupe z watkiem:"[PRACA] Pomówmy o wynagrodzeniach dla elektroników- wiosna 2010"?

Reply to
Ghost

Użytkownik "entroper" snipped-for-privacy@CWD.spamerom.p0czta.on3t.pll> napisał w wiadomości news:hodene$2va$ snipped-for-privacy@nemesis.news.neostrada.pl...

Ja wiem, ze wygodnie Ci spychac temat na inne obszary, ale bylismy na etapie gdzie potencjalnie wiecej stanowisk pracy dla elektronikow - tam gdzie przemysl, czy tam gdzie przemyslu nie ma?

Reply to
Ghost

Użytkownik "Pszemol" snipped-for-privacy@PolBox.com napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@poczta.onet.pl...

A ja, ze dla mnie wiele znaczy - tego mnie nauczylo doswiadczenie zyciowe.

Reply to
Ghost

Użytkownik "Ghost" snipped-for-privacy@everywhere.pl napisał w wiadomości news:hod9lc$v96$ snipped-for-privacy@mx1.internetia.pl...

nie wiem czy są dla hutników czy nie ma, bo nie o tym rozmawiamy. Wsłuchaj się w to, co mówi Pszemol, bo dobrze mówi - możesz mieć u nas od cholery przemysłu, ale dopóki inżynierowie są tam potrzebni tylko do doglądania czy zachodni sprzęt dobrze pracuje, nie będzie żadnego przełożenia na sensowne, w miarę rozwojowe oferty dla elektroników analogowych. Automatyk to jednak nie do końca to samo. BTW, nawet polskie oddziały R&D poważnych firm elektronicznych potrafią dostawać z centrali tylko podejrzanie prymitywne projekty. O czymś to świadczy.

e.

Reply to
entroper

Pisałem o Tobie.

No ale nie oceniamy wiedzy o high-techu takiego głupka, no chyba że próbowałeś mnie właśnie tak nazwać...

To wygląda raczej na kompleksy tych co im się nie udało wyjechać ;)

Tak samo jak Ty nie uwazasz ze w hucie czy kopalni nie ma miejsca wylacznie na inzynierow gornictwa czy hutnictwa tak samo i ja widze mnostwo zastosowan elektroniki w powyzszych dziedzinach.

Sądzisz że nie ma roboty dla elektroników w robotyce? W telekomunikacji, sztucznej inteligencji, technice lotniczej? To są właśnie gałęzie przemysłu w których inżynier elektronik miałby fascynujące zadania projektowe a właśnie tych gałęzi przemysłu w Polsce nie ma.

Co się elektronicznego projektuje w Polsce z dziedziny high-tech? Bramy wjazdowe sterowane pilotem rf? Centralki do domofonów? Śmiech po pachy...

Gdzie jest firma w Polsce w której inżynier elektronik mógłby się wykazać zaprojektowaniem jakiegoś ASICa? Albo choć FPGA? A czy umiałby w ogóle zaraz po uczelni to już inna para kaloszy, nie? Robi ktos w ogle w Polsce np. 6-warstwowe plytki drukowane pod uklady BGA? Jakas firma plytkarska w Polsce oferuje plytki z kontrola impedancji w-cz?

Mój kumpel z uczelni nie ma kasy aby kupić nowe kostki Altery/Xilinxa dla swoich studentów do labu... jak się mają studenci nauczyć projektowania takich układów skoro nigdy przy tym rąk nie brudzili bo uczelni nie stać na software i kostki do zajęć praktycznych?

Ktoś gdzieś na polskiej uczelni bawi się w praktyce mikrofalami, albo gigabitowymi układami telekomunikacyjnymi, techniką komórkową 4G, czy optoelektroniką na "nieco" wyższym poziomie co transoptor czy opto-triac? Co się robi w Polsce na kierunku "automatyka i robotyka"? Jakieś fajne rzeczy? Ktoś brał udział w jakimś światowym konkursie? Obawiam się, że będzie bida z nędzą jak się popytasz...

Reply to
Pszemol

Użytkownik "Pszemol" snipped-for-privacy@PolBox.com napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@poczta.onet.pl...

Uhm, zatem Twoja wiedza z tego samego miejsca pochodzi co ponizsze.

Piszemy o pracy (np. w przemysle) w ogole, zawezenie do High-Tech jest z tylka wyjete

Reply to
Ghost

A dla mnie skończenie studiów to o wiele za mało aby cokolwiek o człowieku powiedzieć... Natomiast brak studiów jest niestety często bardzo wymownym odbiciem jego wiedzy i inteligencji. Widziałem takich debilów po telekomunikacji w Szczecinie czy polibudzie w innym dużym mieście w Polsce że jak oni byli w stanie skończyć uczelnię to nie wyobrażam sobie kim jest ktoś kto nie mógł...

Reply to
Pszemol

Masz wiele racji, ale zapominasz o prawdopodobieństwie. Tu jest prawie 50 mln ludzi. Po Katyniu, Komunie 1,2 i 3 poziom może być zaniżony, ale czy naprawdę twierdzisz, że rozwinąć się może tylko ten, kto kupi kostkę Altery, ale tą najnowszą?

Osobiście uważam, że rozwinąć się może ktoś, kto najmniej czasu poświęci na gadanie na Newsach. Czego i Tobie życzę. Cenię Cię, ale za bardzo popadłeś w USA lifestyle. "Nie udało się komuś wyjechać" Dziś budzi w Polsce śmiech. W czym problem w "wyjechaniu" do USA? Za 20 h możemy pić razem piwo w Massachusetts i nie za bardzo odbije się to na moim rachunku, a wycieczka może być ciekawa i pouczająca. Pozdrawiam, Sylwester

Reply to
Sylwester Łazar

Użytkownik "Ghost" snipped-for-privacy@everywhere.pl napisał w wiadomości news:hode95$pm5$ snipped-for-privacy@mx1.internetia.pl...

Kolego, blask Twojej nieomylności lekko mnie oślepia a Twoja wszechstronność mnie onieśmiela, więc powtórzę jeszcze raz, bo ja, mały żuczek, w obliczu majestatu wyraziłem się chyba nieprecyzyjnie: wbrew Twojemu mniemaniu korelacji z zagęszczeniem przemysłu nie ma, bo nasz akurat przemysł świetnie się obywa bez elektroników. Dlaczego, mniej więcej wyjaśnił Ci Kolega Pszemol i z tym akurat się w pełni zgadzam (BTW, uważam, że ironiczne wypowiadanie się o high-tech w USA, szczególnie w zestawieniu z Polską, jest nieco żałosne...).

Poruszyłem temat poboczny, bo IMHO jest to informacja związana z tematem. Po prostu obecność w danym kraju high-tech, R&D i produkcji _która_z_tego_wynika (a więc nie montowni, hut, kopalni itp tradycyjnie pojmowanego przemysłu) przekłada się bardzo silnie na ilość miejsc pracy dla elektroników. Tymczasem nikt z zewnątrz nie jest zainteresowany żadnym poważnym outsorcingiem R&D do Polski, co potwierdzam ja i potwierdza wielu Kolegów również z tej grupy. Praca dla elektroników jest tam, gdzie istnieje jakaś rodzima produkcja na podstawie rodzimych projektów. Widać na Śląsku takich firm jest mało a wnikanie, dlaczego, jest poza tematem tej dyskusji.

E.O.T.

e.

Reply to
entroper

Użytkownik "Sylwester Łazar" snipped-for-privacy@alpro.pl napisał w wiadomości news:hodh3h$lfe$ snipped-for-privacy@atlantis.news.neostrada.pl...

Jest 20 lat po komunie i znacznie wiecej po Katyniu. Problemem jest raczej matematyka w odstawce (czyli w miejscu gdzie na zachodzie jest od dawna) w dzisiejszych szkolach.

Reply to
Ghost

Użytkownik "Pszemol" snipped-for-privacy@PolBox.com napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@poczta.onet.pl...

Jednak rzeczywiscie klopoty z czytaniem.

Reply to
Ghost

Chodzi o to, że można przejść przez studia całe nie widząc takich kostek na oczy ani razu... A potem doświadczenia nie ma gdzie zebrać w Polsce bo mało kto takimi rzeczami sie bawi w przemyśle.

Owszem, ale to był przytyk do Ghosta. To była moja odpowiedź na jego chamskie przygrywki z "hameryką" i próbą dokuczania gdy mówił o jakichś kompleksach imigrantów.

Podróże kształcą :-) Nie zamierzam z Tobą wchodzić w dyskusję o co mi chodziło z wyjazdem do USA. Nie chodziło doprawdy o cenę biletu lecz raczej o całą przeprowadzkę, znalezienie sobie tu miejsca, pracy itp. Dziś USA nie jest atrakcyjna dla Polaków bo mają otwartą granicę na Zachód Europy ale jeszcze 10-15 lat temu ślinka ciekła niejednemu na możliwość pracy w USA. I nie mówię tu o pracy przy zmywaniu garów czy sprzątaniu domków lub pracy na budowie - mówię o legalnej pracy w zawodzie inżyniera elektronika.

Reply to
Pszemol

To święte słowa. Zwłaszcza dodawanie, mnożenie, a dzielenie to już rarytas. Ale uważam, że historia ma duże znaczenie dla tego stanu. A czy jest po komunie to będzie można ocenić później (+20lat) , ale to inny temat. S.

Reply to
Sylwester Łazar

Użytkownik "Sylwester Łazar" snipped-for-privacy@alpro.pl napisał w wiadomości news:hodj6a$6pa$ snipped-for-privacy@nemesis.news.neostrada.pl...

Tu chyba jeszcze nie bylo:

Ewolucja programu matematyki na podstawie jednego zadania

1960 : Drwal sprzedał ciężarówkę tarcicy za 100 dolarów. Wiedząc, że koszt produkcji drewna wynosił 4/5 jego ceny, oblicz zysk drwala. 1970 : Drwal sprzedał ciężarówkę tarcicy za 100 dolarów. Wiedząc, że koszt produkcji wyniósł 4/5 jego ceny, czyli 80 dolarów, oblicz zysk drwala. 1990 : Drwal sprzedał ciężarówkę tarcicy za 100 dolarów. Koszt produkcji drewna wyniósł 80 dolarów, a zysk drwala 20 dolarów. Zakreśl liczbę 20. 2006 : (tylko dla chętnych) Ścinając stare piękne i bezcenne drzewa, drwal zarobił 20 dolarów. Co myślisz o takim sposobie na życie? W podgrupach postarajcie się przygotować teatrzyk przedstawiający, jak czują się leśne ptaszki i dzika zwierzyna.
Reply to
Ghost

Użytkownik "entroper" snipped-for-privacy@CWD.spamerom.p0czta.on3t.pll> napisał w wiadomości news:hodhco$5bv$ snipped-for-privacy@nemesis.news.neostrada.pl...

Ale rzeczowo nie potrafisz?

Ojej, zapomniales dodac, ze jestem wielbladem.

Rozumiem.

Reply to
Ghost

:-)))

Reply to
Pszemol

W dniu 2010-03-24 13:20, Konop pisze:

Heh, aż mi głupio za mojego posta... Chciałem tylko podać przykład firmy, która potrzebuje elektroników, a okazało się, że oni to rżną każdego na kasie i tylko patrzą jak biednych prowincjonalnych inżynierów wykorzystać. Wiadomo, że w regionie wypłaty są niższe niż w "stolycy", ale nie każdy preferuje podróże. Dla mnie to bez różnicy wyjechać do Warszawy czy do Londynu, po prostu na dzień dzisiejszy wolę zostać tutaj rezygnując z części $$$. Ale wiele osób z Polski, w tym, o dziwo, większość ze śląska, nawet po doktoratach, przyjęło ofertę. Konop, jakbyś przeczytał mojego posta to zapewne zauważyłbyś, że umowa jest na czas nieokreślony od pierwszego dnia. Firma finansuje też przeprowadzkę. Firma znajduje się 13km od ścisłego centrum Rzeszowa, niedaleko lotniska.

Co do motywacji pracodawcy - jasne, że chodzi o kasę. Jakby ona się nie liczyła, to rozbudowali by siedzibę w Monachium, miejsca tam mają dosyć. Z drugiej strony nie wiem, czy w całej Polsce znalazł by się inwestor chcący zainwestować 8 cyfrową sumę. Co do perspektyw: proponuję w goglach wpisać hasło "dolina lotnicza". Trochę się zaczyna dziać w okolicy w tym temacie, więc strachu nie ma.

Pozdrawiam i życzę sukcesów w pracy na wszelkich prowincjach i we wszelkich stolicach. Paweł

Reply to
Paweł Hadam

Widzisz - a mysmy prosili agencje zeby kasowala dane o szkolach z CV. Chyba dlatego ze ludzie byli potrzebni do roboty a nie do przewracania papierkow. Programiste latwo sprawdzic, elektronika troche trudniej (no, dluzej). Ale po dni spedzonym 'na probe' wiekszosc brakow wychodzi.

Pomysl - co z papiera z uczelni jak gosc nic nie potrafi?

Reply to
Jerry1111

Nie. Jak co niektorzy szacuja w 70% wazny jest charakter czlowieka, 30% umiejetnosci.

To, ze udowodnil pewna czastke swojego charakteru - oczywiscie nie dajaca pelni obrazu, ale przynajmniej jest poszlaka.

Ale liczy sie tez jaka uczelnia.

Dlaczego robisz malo madre zalozenie, ze tylko papier sie liczy?

Reply to
Ghost

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.