Witam wiele opini słyszałem na temat suszenia laminatów np w piekarniku... w jakis specjalnych komorach własnej produkcji sam suszyłem na kaloryferze.... ale kilka dni temu pokazywałem koledze metode produkcji płytek elektronicznych wziolem sobie jakis laminat pomalowalem i suszyłem na kaloryferze.... naswietlilem płytke wszystko ładnie pieknie przyszło wywolać.. nie bawilem sie wczesniej krecikiem i nasypalem zaduzo wiec mi spłukało cały positiv :( a ze czas mnie gonił a koledze chciałem bardzo pokazać :) pomalowalem płytke positivem i mysle sobie jak ja szybko wysuszyć :( hmmm.....
Suszarka do włosów :)
Suszyłem laminat około 1 min :) albo i nawet krócej wysuszył sie
później naswietlilem płytke wywołałem, wytrawilem i wyszła jak ta lala :)
moze ktos skorzysta :)
Pozdrawiam AzaZeL