Powitanko, Od razu zaznaczam, ze to wylacznie do sporadycznych prac z rozlutowywaniem. Jak bede to musial robic "przemyslowo", to poprostu kupie stosowna stacje hot-air i nie bede zawracal glowy. Taki "MacGyver" mi chodzi po glowie: akwariowa pompka powietrza->rozlutownica reczna ze ssawka. Dziura w grocie jest, koszt ok
20zl, czyli powinno dzialac jako nadmuch. Gorzej w druga strone, czyli ssanie. Czy ktos rozbieral taka pompke membranowa, da sie tam dorobic krociec ssacy? A moze ja szczelnie obudowac i w tej obudowie dorobic? No i wogole co sadzicie o takiej prowizorce?Pozdroofka, Pawel Chorzempa