Pomiar rezystancji jaki układ scalony polecacie?

Szukam układu scalonego, który działa jak ohmomierz (czyli duża rezystancja) i możliwość wyboru zakresów pomiarowych. No i musi być mały bo w moim urządzeniu będe wykorzystywał takich kilkanaście. Może też być jeden ale wielokanałowy (właściwie to taki byłby najlepszy) ale pod warunkiem że kanały będą odseparowane galwanicznie od siebie. Aha i jeżeli wielokanałowy to dobrze by było gdyby pomiar odbywał się jednocześnie na wszystkich kanałach :) (ale chyba za dużo chce).

Mam już pewne typy ale im więcej będe miał ;) tym lepiej. Zawsze jest dobrze mieć jakiś wybór. Także jeśli ktoś coś kojarzy to prosiłbym o podanie oznaczeń.

Reply to
Kurciok
Loading thread data ...

Kurciok napisał(a):

------------------

Zapakowac, czy na miejscu??? K

Reply to
HaMMeR

wzmacniacz operacyjny i programowalne zrodlo pradowe (czyli tez opamp + mosfet)? ew przetwornik calkujacy A/C (np ICL7135) i pomiar ilorazowy - przelaczasz tylko rezystor wzorcowy

Reply to
Greg(G.Kasprowicz

Do tego jeszcze układ który mi to odseparuje. Myślałem o tym szukam jednak jakiegoś układziku który całą robote zrobi za mnie :) i będzie w miarę mały. I jeszcze może z jakimś interfejsem szeregowym. Jednak im więcej szukam tym dochodzę do wniosku że to jednak musi być zrobione z elementów dyskretnych i jednej kostki która oferowała by większość z tych funkcji o których wspomniałem chyba nie znajdę?

No tak tylko ten układ też musiałbym separować.

Reply to
Kurciok

powiedz jaka dokladnosc i do czego to? moze sie okazac ze wystarczy wziasc jakiegos TINY atmela i mierzyc mu stala czasowa RC na komparatorze i timerze, a wyniki slac UARTem 1 transoptorem..

Reply to
Greg(G.Kasprowicz

Tak pewnie by wystarczyło (trzeba by jeszcze zrobić to tak aby miernik miał dużą rezystancje) tylko wyobraź sobie że tych mierniczków jest podłączone kilkanaście do tego atmela i muszą mierzyć wszystkie w jednym i tym samym czasie (jakieś minimalne opóźnienie może być). No i każdy musi być odseparowany od siebie.

Ogólnie jest mi potrzebny miernik rezystancji którym można mierzyć ten sam drut oporowy w kilku miejscach jednocześnie. Teraz rozumiesz dlaczego musze mieć separacje galwaniczną. Gdybym separacji nie miał to by mi jeden miernik wpływal na drugi. No a takich odseparowanych mierniczków musze mieć kilkanaście :-) także robi się z tego dość duże urządzenie a chciałbym to zmieścić w małej obudowie. Jeśli chodzi o dokładność to nie musi być duża wystarczy mi że przy danym zakresie pomiarowym będe miał rozdzielczość 256. A zakres regulowany w granicach od powiedzmy 1k ohma do 2M. Wystarczą mi dwa, trzy zakresy pomiarowe.

Reply to
Kurciok

Wzdluz czy wszerz [tomograf] ?

Bo jesli wszerz, to separacja moze byc za malo, a jesli wzdluz .. a napiecia jakiegos na nim nie ma ? Moze ty woltomierz potrzebujesz ?

J.

Reply to
J.F.

Nie tomograf tylko drut oporowy :). Ten przykład z drutem oporowym bardzo dobrze opisuje to co musze zrobić. Tomograf ;-) zupełnie tego nie opisuje. Chyba że myślisz o jakimś innym tomografie bo dla mnie to jest urządzenie do prześwietleń rendgenowskich, które chyba nie ma nic z mierzeniem rezystancji wspólnego. Czy się może myle?

Hmm nie wiem co rozumiesz pod pojęciem wszerz. Ale jeśli dobrze cię rozumie to właśnie tak to ma działać. Wiem ze separacja wszystkiego nie załatwi i to może być torchę mało. Ale punkty pomiarowe nie będą się zmieniać także załatwie to odpowiednią kalibracją. A drut będzie dość długi, a mierniki dość daleko od siebie także ta razystanacja, która będzie pomiędzy miernikami raczej będzie na tyle duża że mierniki na siebie nie będą wpływać. Jeszcze lepiej to zobrazuje:

Mamy linijkę z metalu która ma 100cm oraz dwa mierniki ohmomierze. "-" pierwszego miernika podłączam w punkcje gdzie linijka ma na miarce 1cm, a plus tam gdzie ma 5cm. Natomiast sondy drugiego miernika tam gdzie linijka ma 70cm i 75 cm. I mierze rezystancje w jednym czasie. Wydaje mi się że odseparowane galwanicznie mierniki nie będą się zakłócać, a jeśli będą to minimalnie i znając odległość pomiędzy nimi łatwo będzie poprzez odpowiednią kalibracje to zniwelować.

Nie ma. Ale bieguny minus mierników nie są ze sobą połączone. Jak mam dwa mierniki to podłączam je do mierzonego elementu tak że każde z ich 4 wyprowadzeń jest w innym punkcie.

A to też ;) ale to już inna cześć tego urządzenia ;) także narazie może pozostańmy przy tym ohmomierzu.

Reply to
Kurciok

Sie troche mylisz - wymyslili juz inne techniki pasujace do nazwy.

np na obwodzie walca przykladamy elektrody, mierzymy wzajemne rezystancje i szukamy wewnetrznych anomalii. Np mierzymy jakosc produkowanego drutu :-)

formatting link

Owszem, ale jakby byla szersza to juz nie musialoby byc tak rozowo.

A nie mozna podac ? BYloby prosciej :-)

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Kurciok" snipped-for-privacy@poczta.BEZSPAMUonet.pl> napisał w wiadomości news:eidlpt$ksa$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...

Może jednak woltomierz ? Jeślibyś pod 0 linijki podłączył jeden biegun źródła prądu, a pod 100cm drugi, to byś tylko musiał mierzyć napięcia w owych 1cm5cm i 71cm75cm Źródło prądu izolowane od owych dwóch izolowanych od siebie woltomierzy Tobie bezwzględna rezystancja jest zbędna. Ciebie interesuje czy są równe.

Jaki to jest cienki drut oporowy, ze ma mieć ogromną rezystancję >20 k Ohm/m ?

Reply to
wrr

No patrz :) jakiej to ludzie nazwy nie zapożyczą aby się produkt lepiej sprzedawał.

No fajne.

No nie wiem czy prościej musiałbym mierzyć prąd i napięcie i jeszcze podawać napięcie na całość. Także dwa mierniki zamiast jednego (i w sumie dało by to jeden miernik rezystancji). A nie pomyślałeś jeszcze o jednym :) w sumie w takim mierniku rezystacji jak podawałem poprzednio też nie potrzeba sepracji galwanicznej. Bo możesz zmierzyć rezystancję minus miernika umieszczając w miejscu 0 i zmierzyć rezystancję w każdym punkcie pomiarowym (tych które podalem poprzednio) i sobie podejmować i wyjdzie rezystancja danego odcinka. No ale ja będe uparty :) i powiem że musze mieć separacje galwaniczną. Ten mój drut po prostu nie jest drutem tylko ;) zbiornikiem z wodą :) i będe mierzył rezystancje pomiędzy jednym punktem tego zbiornika, a drugim. Podałem przykład z drutem bo wydawal mi się wystarczający do tego aby ładnie opisać to co chce uzyskać. Także może rzeczywiście to pasuje to tego tomografu do którego dałeś linka.

Reply to
Kurciok

Tu chyba jednak naukowcy. Po prostu wymyslili inne metody ... a nazwac w publikacji jakos trzeba :-)

A czemu prad i napiecie ? Podajesz jeden znany prad na calosc, mierzysz roznicowo napiecie miedzy punktami ..

Auc, zbiornik a nie rurka ? Pachnie tomografia :-)

Napisz moze dokladniej co to i po co.

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Kurciok" snipped-for-privacy@poczta.BEZSPAMUonet.pl> napisał w wiadomości news:eie49h$r81$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...

A rozpływy prądów nie będą wzajemnie zakłócać pomiarów ?

Reply to
wrr

to zdecydowanei za malo - jak bedziesz to mierzyl ohmomierzem DC to ci elektrody pokryja sie nalotami - uzyj AC i jak omomierz moze miec duza rezystancje? chyba ze taki ktory bedzie przrupuszczac prad i mierzyc napiecie. inne metody maja dosyc mala rezystancje. i wcale nie potrzebujesz izolacji galwanicznej - do punktow skrajnych zapodajesz staly prad i mierzysz napiecia na kpunktach pomiedzy a tak wogole - wiesz co to jest CMRR i dlaczego dzieki niemu nie potrzeba ci izolacji galwanicznej? chyba ze Twoj przypadek wyklucza uzycie tej metody - np zbiornik moze byc czesciowo pusty

Reply to
Greg(G.Kasprowicz

Aha o to ci chodzi, no w sumie tak też by można (w przypadku problemu 2D).

Sorki nie mogę pisać bo mam lojalke podpisaną :)

Reply to
Kurciok

Chodzi o to aby pracujący i niepracujący omomierz nie zwierał mi elementu który mierzy w jakiś znaczący sposób. Czyli jako element podający stały prąd użyje np. MOSFETa albo wzmacniacz operacyjny z dużą rezystancją wyjściową.

Co to są punkty skrajne w zbiorniku z wodą i ile ich jest i jak podać na nie stały prąd i do czego ten prąd ma płynąć.

Wiem co to jest CMRR ale nie wiem dlaczego mi nie potrzeba separacji galwanicznej.

Reply to
Kurciok

dowolne 2 punkty pomiedzy ktorymi chcesz mierzyc szereg rezystancji na wielu kawalkach pomiar rezystancji WYMAGA przepuszczenai pradu jak sobie to wyobrazasz bez?

ano wlasnie to dego, zeby mierzyc male napiecie roznicowe na tle duzego sygnalu wspolnego reszte sie chyba domyslisz

Reply to
Greg(G.Kasprowicz

No ale to by mi pozwoliło zmierzyć tylko rezystancje na lini, a zbiornik jest trzywymiarowy. I w jednym czasie nie mógłbym mierzyć w innych punktach niż punktach które znajdują się na lini ( ta linia przechodzi przez punkty przez które przepuszczam prąd, właściwie to jest to odcinek) . Druga sprawa to to że to co zmierzy miernik zależy nie tylko od tego co jest pomiędzy jego sondami ale także od tego co te sondy otacza bo tam również płynie prąd co prawda mniejszy niż ten który płynie po najmniejszej drodze ale płynie.

Nie chodzi mi o to ... tylko o to że nie widzę tego co proponujesz w zastosowaniu do zbiornika i pomiaru równoczesnego w punktach rozmieszczonych w tym zbiorniku (chyba że te punkty były by na lini prostej, ale nie są).

Tylko jak chce mieć więcej niż jeden miernik to te mierniki muszą być od siebie odseparowane bo jak nie będą to ich sondy "-" bedą zwierały ze sobą różne punkty wody w zbiorniku. Rozumiesz o co chodzi? To co proponujesz nadawało by się raczej da mierzenia rezystancji drutu na lini prostej. Ale jak mamy trzy wymiary to już chyba nie bardzo. Mam dwa punkty przepuszczam przez nie prąd jak wstawie woltomierz w jakiś punkt znajdujący się pomięrzy tymi punktami to coś może i zmierze (o ile będe wiedział jaki tam prąd płynie a nie będe wiedział bo prąd płynie nie tylko po najmniejszej drodze) ale jak wstawie go nad linie która przechodzi przez te punkty to już chyba nie bardzo to co zmierzę będzie się dało przeliczyć na rezystancje bo tam już będzie płynłą inny prąd.

Reply to
Kurciok

No widzisz - zaczales od drutu a zrobil sie zbiornik 3D :-)

Problem polega na tym ze jesli przepuscisz prad przez 2 punkty pomiarowe, to on plynie przez elektrolit szeroko, i tworza sie potencjaly na innych punktach pomiarowych. A co gorsza takze napiecia miedzy innymi parami. I "jednoczesnie" to zmierzyc moze byc trudno - bo pomiar na jednej parze zakloca wyniki na innych. No chyba ze stosunek odleglosci faktycznie wielki.

I dzieje sie to nawet wtedy jak sa izolowane, choc izolowane faktycznie musza byc.

Dodatkowo moze byc problem z potencjalami elektrochemicznymi - rezystancje elektrolitu to wcale nie tak latwo zmierzyc.

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Kurciok" snipped-for-privacy@poczta.BEZSPAMUonet.pl> napisał w wiadomości news:eifpm6$f0m$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...

Witam

Próbuję sobie wyobrazić co chcesz mierzyć i z tego co zrozumiałem rzeczywiście nie potrzebujesz izolacji galwanicznej. Zupełnie wystarczająca jest wysoka "rezystancja" miernika. Rezystancja w cudzysłowiu, bo jak Ci to już napisano prawdopodobnie największym problemem będzie polaryzowanie elektrod w trakcie pomiaru DC. Tak naprawdę wpuszczając prąd w ciecz (jeszcze pytanie jaką - czy polarna, jak wygląda elektrochemicznie - uwaga na elektrolizę) może okazać się że cały spadek napięcia będziesz miał w warstwie przyelektrodowej - bardzo fajnie wygląda np. mina pomiarowca jak rezystancja roztworu nie zależy od odległości elektrod :)) Także moim zdaniem zacznij od myślenia w kategoriach pomiarów AC i wtedy interesuje Cię impedancja miernika. Twoim zadaniem jest spełnienie warunku by miernik nie zaburzał układu pomiarowego - czyli jeśli masz impedancję 10^3 wystarczy 10^5, a 10^6 to już będzie rozpusta. Co do wpuszczania prądu w wiele elektrod - chyba nie da rady inaczej jak wpuszczać prąd w jedną parę elektrod - zrozum mnie dobrze - w jednej chwili wpuszczasz prąd jedną parą elektrod, podczas gdy źródła prądowe innych elektrod są odłączone !!!-- a iloma będziesz mierzył to juz inna bajka. Że nie są umieszczone liniowo - a co Ci szkodzi zamodelować obiekt - może za jednym pomiarem dostaniesz wszystkie parametry?? Ale to juz zakrawa na tomografię :)) Jak już zaczniesz mierzyć zwróć uwagę na elektrolizę - czyli okaże się że sygnał pomiarowy ~ mV !! Co więcej nie wygląda byś dał radę bez pomiaru czteroelektrodowego :( Także jak już zdecydujesz się na AC - lub po próbach okaże się że pomiar DC jest do niczego - gdyż prawdopodobnie, w związku ze zjawiskami na elektrodach (zakładając że stosujesz wymuszenie prądowe) nie da się uzyskać ustalonej wartości napięcia na elektrodach, trzeba będzie jeszcze tylko dobrać odpowiednią częstotliwość pomiaru. Na pocieszenie wygląda na to, ze do pomiaru potrzeba multipleksowania jednego układu zadającego prąd i w szczególnym przypadku jednego multipleksowanego, lub wielu podłączonych na stałe do elektrod układów mierzących napięcie.

Pozdrawiam Kamil

Reply to
kamil

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.