Pogromcy mitów

Czołem.

Na kanale Discovery leci sobie program pod tytułem jak w topiku. Wczoraj rzecz dotyczyła zabezpieczeń antywłamaniowych i sejfów, a zadaniem było pokonanie owych zabezpieczeń. W skrócie:

  1. Czujka podczerwieni została skutecznie oszukana przez ubiór strażacki ( kamera termowizyjna człowieka ubranego w taki ubiór nie widzi ).

  1. Czujka ultradźwiękowa została oszukana przez zwykłe prześcieradło niesione przez "włamywacza", albo poprzez jego wyjątkowo wolne przemieszczanie się.

  2. Zamek z czytnikiem linii papilarnych został pokonany kopią linii papilarnych uzyskaną z matrycy wykonanej metodą druku na laminacie zwykłą metodą foto. Oryginalny odcisk palca z płyty CD.

  1. Sejf został rozpruty po zrobieniu małej dziury, zalaniu wodą i detonacji małego ładunku wybuchowego wewnątrz ( podobno prawda, było włamanie tą metodą i to w latach '50 ).

Cuda, czy lipne zabezpieczenia ?

Reply to
PeJot
Loading thread data ...

wystarczy powoli sie przemieszczac, tez nie zadziala, testowalem reaguje tylko na zmiany temperatury

to takze reaguje na zmiany, jak bedziesz poruszal sie wolno, ponziej granicy odciecia, to nie zadziala Ew jak stlumisz czyms te fale, np materialem pochlaniajacym

sa rozne zamki, czesc reaguje optycznie, czesc na pojemnosc palca, inne znow termicznie. Te pierwsze tak oszukasz, 2 i 3 ciezej, trzebaby odlew z przewadzacej lub ogrzewanej gumy zrobic:)

cuda w elektronice zdarzaja sie wyjatkowo rzadko, wiec pewnie to 2. sa zabezpieczenia lepsze lub gorsze, ale KAZDE da sie zlamac

Reply to
Greg(G.Kasprowicz

snipped-for-privacy@o2.pl napisał(a):

(...)

Jak ma się odpowiednią wiedzę, to nic nie stanowi większego problemu. Tylko najpierw trzeba posiąść tę wiedzę... Z wodą i małym ładunkiem to pewnie jest prawda. Sam wrzucałem małe, odpowiednio dociążone petardy do konewki z wodą (kilkanaście litrów). przy wybuchu wszystko podskakiwało na kilka cm :) Konewka jest sprawna do tej pory, tyle że dno trochę wypukłe się zrobiło. Swoją drogą użycie każdego materiału wybuchowego robi hałas. Ciekawe czy gaśnica CO2 by nie wystarczyła? ;-)

Reply to
ARW

Greg(G.Kasprowicz) schrieb:

podobnoż jest taki fajny materiał, używany również jako kotary do testów EMC. Szef laboratorium, w którym robię badania potrzebował kiedyś właśnie do tych celów. Musiał dostać zezwolenie od policji i służby wywiadowczej ;-)

a i to nie pomoże, jak czujka ma dodatkowo czujnik tętna. Znaczy większość takowych ma zarówno pomiar temperatury jak i tętna, coponiektóre również wskaźnik ukrwienia.

Czasem mamy z woodoo do czynienia ;-)

Waldek

Reply to
Waldemar

szczegolnie u audiofetyszystow :-)

Reply to
Greg(G.Kasprowicz

Waldemar napisał(a):

No i testowany zamek miał podobno takowe bajery. Wystarczyło silikonowy odcisk linii papilarnych przykleić do żywego palca i poślinić.

Reply to
PeJot

ARW napisał(a):

Testowano sporej wielkości sejf ( wysokości człowieka ). Użyto coś koło

200 gramów trotylu, a więc naprawdę sporo. Drzwi sejfu odleciały na 10 metrów a reszta mocno się sfatygowała. Za dużo materiału wybuchowego i hałasu.
Reply to
PeJot

jezeli w sefie sa papiery wartosciowe...

Reply to
jaroC

Jednym z "mott" Pogromców Mitów jest wysadzanie rzeczy przy użyciu możliwie największej ilości materiałów wybuchowych ;)

Reply to
giq

Po zalaniu sejfu woda i zrobieniu "bum" wybiera sie papiery z kaluzy, suszy i po krzyku. A dlatego sie sejf zalewa woda, bo jest niescisliwa i wtedy efekt wybuchu rozklada sie na objetosc poczatkowa ladunku, nie na objetosc calego sejfu. Cisnienie wewnatrz rosnie do wartosci niemal astronomicznych i nie ma takiej scianki, ktora by to wytrzymala. W ten sposob za pomoca petardy, ktora by co najwyzej sejf zadymila mozna go skutecznie rozpruc. Jaki z tego moral? Ano taki, ze sejf powinien byc skanalizowany od spodu dluga rura odpowiednio zabezpieczona przed odwrotnym ciagiem i spenetrowaniem jakims endoskopem, czy czyms w tym stylu wyprowadzona do odpowiednio bezpiecznego odcinka kanalizy. Wtedy mogliby sobie lac do sejfu wode do woli. Pzdr, POKREC.

Reply to
POKREC

Witam.

Jesli czujka jest nedzna, to nie zadziala. Czujka ma wiazki i trzeba je poprzecznie przeciac. Dlatego oszukac mozna zblizajac sie od czola czujki. Jesli czlowiek bedzie sie przemieszczal rownolegle do czujki, to bedzie przecinal wiazki i wywola alarm/ Jesli ma duzo wiazek, to nie bedziesz w stanie nie przeciac 2 czy 3, a to jest kryterium alarmu.

Bzdura. Czujka musi odebrac, to co wyslala. Jak pochloniesz i nie odbierze, to wywola alarm. Jesli juz, to trzeba odbic jej fale bezstratnie..w miare. Nie sadze, zeby przescieradlo odbijalo fale. Niech podadza model czujnika, to pogadamy. Wzieli jakis zlom sprzed 100 lat, moze i analogowy..i udaja, ze sa wielcy.

Mariusz

Reply to
marcom

Wystarczy wewnatrz sejfu trzymac napompowana pilke.

Reply to
Krzysztof Rudnik

Wystarczy wrzucic druga "petarde".

pozdro Tmek

Reply to
Tmek

Wystarczy tez szyba. A czasem naprawde wolno sie poruszac. Mozna sprobowac jakas szmate zarzucic .. hm, ciekawe czy jakas pianka w aerozolu ..

Przescieradlo raczej powinna zauwazyc.

Sam sie zastanawiam kto to kupuje. Podrobienie nie wydaje sie zadnym problem. A jeszcze mozna kulke w leb i paluchy obciac.

Niektore firmy reklamuja czytniki jako "haslo ktorego nigdy nie zapomnisz". I nic wiecej.

Chyba ma szanse. Tylko te mokre banknoty :-)

Nawet mala dziurka to jednak halas.

A propos - spojrzcie na elektrodrazarke przy pracy. Cisza, spokoj .. wersje przenosna do ciecia sejfow poprosze :-)

J.

Reply to
J.F.

A gdyby tak nieco inaczej .. nawiercic, gaz palny wprowadzic, odpalic ?

J.

Reply to
J.F.

Do skarbca banku w Wolowie zlodzieje kiedys weszli przez piwnice. Wystarczylo pare ton z podnosnika od ciezarowek i strop sie rozpadl.

J.

Reply to
J.F.

Nic dziwnego, bo strop "do góry" jest bardzo słaby.

Mirek.

Reply to
Mirek

Problem jest w tym, że jak się ma odpowiednią wiedzę, to się wie że przestępstwo się nie opłaca ;) i można zarobić choćby robiąc programy telewizyjne.

Mirek.

Reply to
Mirek

Mnie jednak dziwi że w banku był taki słaby.

Darek Żołna

Reply to
Dariusz Zolna

Teraz masz na co drugiej ulicy bank - nie są przecież budowane od podstaw tylko wynajmowane i adaptowane budynki. Ale nie martw się, nie tak prosto "zrobić" bank, czasem są niespodzianki typu zadymianie pomieszczeń albo zalewanie barwnikiem pieniędzy.

Mirek.

Reply to
Mirek

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.