PLL i pływająca amplituda

Czesc,

Buduję stabilizację częstość przy pomocy PLL, wybrałem do tego celu SAA1057 w standartowej aplikacji. Ale mam mały problem z sygnałem z generatora: sygnał nie jest sinusoidalny i do tego pływa amplituda sygnału, tj. jeśli obejżymy na oscyloskopie sygnał to maksima przebiegów będą oddalone od siebie o równy odcinek czasu, ale w maksimum sygnał ma różne wartości. To oczywiście fałuszuje pomiar częstości w oscyloskopie. Czy detekcja fazy zadziała na takim sygnale, czy trzeba formować sygnał przy pomocy constant fraction discriminator'a i dopiero wpuszczać go do PLL?

Reply to
Filip Ozimek
Loading thread data ...

"Filip Ozimek" news:e3i1t2$d9i$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl

Dobry wybór :) Stara ale jara kostka. Współczesne syntezki nie mają tylu bajerów co SAA1057

Z tego co mi wiadomo w środku jest i tak synchronizowany przebieg formowany do prostokąta więc kształt przebiegu z generatora nie powinien wpływać na trzymanie pętli. Sprawdzałeś już jak to w praktyce się zachowa? Czy raczej suche teoretyczne przymiarki?

Reply to
Andrzej Litewka

Andrzej Litewka napisał(a):

Z tego co widzę, to mało który ma wejście z zewn. generatora, a to też jest ważne. No i znalazłem gotowy projekt :-)

Mam zamiar sprawdzić, na razie robię rozeznanie. Sygnał z tego, co robi za VCO jest niesinusoidalny i do tego pływa mu amplituda.

Reply to
Filip Ozimek

A co masz za generator ze takie cuda wytwarza ?

Ksztalt sygnalu ogolnie nie ma znaczenia, bo on i tak zamienia go na prostokat. Amplituda tez nie, dopoki miesci sie w zadanych granicach.

Oba razem moga miec niewielki wplyw wprowadzajac falszywe drgania fazy, ale po podzieleniu w podzielnikach to i tak nie ma wiekszego znaczenia.

J.

Reply to
J.F.

J.F. napisał(a):

Oscylator femtosekundowy na szafirze domieszkowanym tytanem.

Ok, to dobrze. Okazało się, że fluktuacje pompy nie są aż tak duże. W ciągu paru minut częstość zmienia się o 5-8 Hz (wg. wskazania uniwersalnego licznika), więc pętla PLL powinna sobie z tym poradzić. Prócz tego mogę mieć Constant Fraction Discriminator, ale wolałbym aby działało bez, bo jest pożyczony.

To mam jeszcze jedno pytanie: jak szeroki musi być zakres strojenia VCO aby pętla zaskoczyła? Ze wstępnych wyliczeń wychodzi, że zakres przestrajania to ok. 200 Hz a w optymistycznych założeniach 2kHz.

Reply to
Filip Ozimek

Auc :-) Co ciekawego robisz, jesli mozna spytac ?

Ale to nie jest kwestia szerokosci strojenia, tylko czulosci sterowania i filtru petlowego. Tzn pisze o typowym przypadku w ksiazkach omawianym - detektor mnozacy, prosty filtr proporcjonajno-calkujacy - i w efekcie da sie wyliczyc "zakres chwytania". SAA1057 ma inne detektory i inaczej sie to liczy.

Zakres strojenia musi byc oczywiscie taki zeby pokrywal wymagana czestotliwosc. W sumie im mniejszy tym wieksza szansa ze trafimy w "zakres chwytania".

J.

Reply to
J.F.

J.F. napisał(a):

Stabilizację częstości repetycji, na razie przy pomocy pętli PLL i piezo na końcu rezonatora (lub dobrym galvo) bez mieszania częstości z różnych części grzebienia (narazie :). Ale stąd jest już bliski krok do stabilizacji dwóch takich oscylatorów. :-)

Mogę zmienić rozmiar wnęki aby wstrzelić się w odpowiednią częstość (SAA1057 ma krork co 10kHz), ale nie wiem czy element wykonawczy będzie mógł pokryć odpowiedni kawałek częstości wymagany do strojenia. Stosy mają to do siebie, że nie przysuwają się cały czas równolegle tylko mogą polecieć w bok, co rozjustuje wnękę. Oczywiście tanie stosy :-)

Reply to
Filip Ozimek

Andrzej Litewka napisał(a):

To może jeszcze się podpytam: co będzie, jeśli Vf z SAA1057 nie podłączymy do VCO? Otóż podłączyłem sygnał (~88.138 MHz) i ustawiłem na syntezie 88.18 MHz, ale nie mam jeszcze kontroli nad generatorem i mogę tylko oglądać na oscyloskopie Vf. Po puszczeniu sygnału z generatora, na wyjściu Vf SAA1057 przez chwilę widać okresowy sygnał (amp. rzędu setek mV), który trwa (chyba) mniej niż sekundę. Potem napięcie jest stałe. Czy układ powinien próbować przestrajać generator cały czas?

Reply to
Filip Ozimek

Przeprogramuj na 88.10. Byc moze przestraja caly czas - osiagnal skrajne napiecie :-)

J.

Reply to
J.F.

"Filip Ozimek" news:e3tabh$1sk$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl

Tu masz trochę anormalny układ pracy skoro napięcie wyjściowe (warikapowe) z syntezki wisi w powietrzu - tak to zrozumiałem. Ten okresowy sygnał to pewnie próba przełączeń komparatora cyfra-analog ale, że częstotliwość się nie rusza cała logika syntezki głupieje i stąd te oscylacje - chociaż i w normalnym układzie pracy przy starcie synteza generuje sygnał okresowy zanikający im bardziej nasz synchronizowany generator zbliża się do ustalonej częstotliwości. W normalnym układzie pracy i w miarę stabilnym generatorze LC, który synchronizujesz tą syntezą proces strojenia przebiega tylko do momentu aż częstotliwości i fazy przebiegów generatora i wzorca kwarcowego syntezy zrównają się, potem wyjście komparatora przechodzi w stan wysokiej impedancji do czasu aż coś się rozjedzie faza. Gdy tylko ucieka faza lub odchyłka częstotliwości jest niewielka pracuje wolny komparator analogowy, gdy odchyłka jest większa automatycznie (w zależności od ustawienia bitów słowa programującego) włącza się szybki komparator cyfrowy. Zaletą komparatora analogowego jest jego większa czystość napięcia wyjściowego do warikapów.

Reply to
Andrzej Litewka

"Filip Ozimek" news:e3qlfb$mv0$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl

Poradzi. Bez problemu radzi sobie z modulacją częstotliwościową +/-75kHz takiego generatora. Ustalasz sobie wzmocnienie pętli bitami w słowie programującym. Im mniejsze wzmocnienie tym synteza wolniej reaguje na odstrojenie generatora - oczywiście zbyt małew spowoduje, że nam się nie zsynchreonizuje generator na starcie.

Trochę niejasno postawiłeś to pytanie. Zakres przestrajania generatora LC ma być taki jakie wcześniej sobie założyłeś pasmo pracy. Ważne aby ten zakres zmieścił się z zapasem dla napięć warikapowych jakie może wystawić synteza. Czyli np. z testów wyniknęło, że synteza potrafi na wyjściu wystawić stałe napięcie warikapowe z zakresu około 0,7V do około 30V. Zasilałem ją ze stabilizatora UL1550 - czyli +33V Mimo, że specyfikacja kości mówi o max napięciu zasilania bloku pompy napięciowej +30V ja sprawdziłem, że nawet +50V moje SAA1057 przeżyło bez szwanku :) Unikaj skrajnych napięć. Zbyt niskie napięcia warikapowe są niedobre, bo szumy generatora rosną (warikap w takt szczytów sinusa generowanego przebiegu wchodzi w przewodzenie). Nie polecam schodzić poniżej 3V. Czyli ustal sobie aby czułość przestrajania generatora dla założonego pasma przestrajania zmieściła się w przedziale napięć np. od 5V do 15V A skoro pisałeś coś o paśmie przestrajania 2kHz to tu będą zmiany napięcia liczone w dziesiątkach miliwoltów dla częstotliwości w okolicy 88MHz. Czyli tak ustaw parametry obwodu LC aby synchronizacja wypadała dla napięć w podanym wyżej zakresie - tak aby nigdy nie brakło syntezie napięcia od "dołu" i od "góry". Przykładowo typowy zakres pracy tej syntezy w fabrycznym tunerze to:

98,200 MHz dla Uvar = 3V 118,7 MHz dla Uvar = 25V Strojenie podwójnym warikapem BB104.
Reply to
Andrzej Litewka

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.