Witam!
Dziękuje Greg'owi za wskazówkę - faktycznie jeden z tranzystorów przetwornicy podczas pracy zrobił się bardzo gorący. Ciężko było gada namierzyć, ale się udało. Zdjęcie:
http://155.158.112.198/tr.jpg Jak widać na dwie widoczne sztuki jedna jest wyraźnie przypalona nawet z lekką dziurką.
Te dwa scalaki oznaczone 4835 po wrzuceniu w google nizego konkretnego nie pokazują, ale metodą prób i błędów wydaje mi się, że można je zidentyfikować jako MOSFET P. Czy poprawnie ?
Teraz pytanie: Czy takie tranzystory padają tak po prostu same z siebie czy też istnieje jakaś przyczyna ? Chciałbym przed wymianą usunąć źródło problemów o ile to możliwe ...
Druga sprawa: gdzie to można kupić w Polsce ? Rozumiem, że w grę wchodzą zamienniki ? Próba pooglądania paru znanych mi sklepów skończyła się niepowodzeniem. Może po prostu nie znam ich prawdziwego symbolu, bo pod
4835 nic konkretnego nie widze. w TME jest SI4835BDY ale nie jestem pewny, czy to jest zamiennik tego ze zdjęcia.