Witam, niedawno piorun walnal mi w dom i popalilo mi sie troche rzeczy. Miedzy innymi ucierpialy takze glosniski creative p5800 z zasilaczem. Jestem ciekawy czy w takim przypadku spalil sie ten zasilacz czy moze, zasilacz jest w porzadku i tylko duza jednostka(baza) sie spalila. Jestem takze ciekawy czy male glosniczki podlaczone do glownej bazy tez mogly sie spalic?
Na stronie są podane wyładowania zarejestrowane przez system Perun w ostatnich kilku godzinach. I tak w czasie od 10.23 do 10:27 dnia dzisiejszego w okolicy Piły zarejestrowano 3 wyładowania. O godzinie 13:15 zarejestrowano dwa wyładowania w okolicach Pułtuska. Czas UTC.
A jednak. Ostatnia zimowa burza z piorunami jaką obserwowałem osobiście była koło mnie mniej więcej rok temu. Tyle, że wyładowania doziemne zimą są faktycznie rzadkością.
A ja jestem genialnym niemowlęciem, które ma niespełna rok, ale już pisze do Usenetu? Tak, ja też tamtą burzę pamiętam, przetoczyła się przez niezły kawał Europy. Obserwowałem osobiście i nieosobiście (przy pomocy wzmiankowanego już Peruna).
Tyle właśnie napisałem. Nie wierzę w zimowe pioruny walące w domy i palące głośniki. (To nie jest ścisła, naukowa czy techniczna terminologia, ale piotuny walą [w coś], a błyskawice błyskają; jeśli "się błyska", to nie nazywam tego piorunami.)
A tak przy okazji -- wyładowania chmurowe potrafią narobić więcej spustoszenia w elektronice niż burza z piorunami walącymi w ziemię. Wysokie wyładowania o poziomym przebiegu indukują znaczne napięcia w kablach sieci komputerowych -- rozmieszczonych również poziomo. Kartom sieciowym to nie służy. Ale może być różnie. Właśnie w zeszłym roku podczas burzy spaliła się karta sieciowa w jednym jedynym komputerze u mnie w domu. Właśnie w tym, który stał obok gniazdka ethernetu, ale był do niego podłaczony kilkumetrowym patchcordem zwiniętym w śliczny kłębuszek leżący na podłodze. No i pionowe wyładowanie wyindukowało w takiej ceweczce niezłe napięcie. Dostało się też switchowi. Pozostałe komputery i wszelaki sprzęt domowy burzy nawet nie odczuł. Przestrzegam więc przez zamotanymi kablami. A jeszcze bardziej przed równo zwiniętymi.
Zginanie kabla sieciowego na pół też nie jest wskazane. Normy określają minimalny promień zgięcia przewodu, a jest to dobrych kilka centymetrów. Inaczej bity mogą się nie wyrobić na zakręcie.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.