"Pionowa" magistrala szeregowa ;-)

Nie ma takich.

Nie demonizowałbym. Przy transmisji 57600bps i 20*8=160 bitach na sekundę do transmisji nadajesz przez niecałe 3 promile czasu. Przy 10mA pompowanym w diodę daje to średni prąd 27uA (a mniej jeżeli założysz, że nie wysyłasz samych '1'). Pracujący procesor w czasie transmisji pochłonie kilka razy więcej.

Mam też pewien pomysł na separację MOSami ale w razie jego wykorzystania projekt modułu komunikacyjnego udostępniasz na zasadzie open hardware - pasuje?

Możesz to dopiąć bezpośrednio do UARTa i wykorzystać phy z procesora (w tym odbiór asynchroniczny podczas gdy core śpi) zamiast rzeźbić.

W dniu 2012-10-03 16:14, Michoo pisze:

Udostępniam:

Co do implementacji na MOSach, to są takie co albo pobierają prąd czas cały i te mnie raczej nie interesują, albo przerzutniki RS pobierające prąd tylko w trakcie przełączania, ale one zaś wymagają sporo tranzystorów i najlepiej globalnego sygnału reset ustawiającego całość logiki w stan znany. Masz jakiś inny jeszcze pomysł?

Pisząc "implementacja" miałem na myśli otoczkę sprzętową wokół mikrokontrolera użytą do przesunięcia poziomów napięcia.

W dniu 2012-10-03 12:01, Andrzej W. pisze:

A nie możesz "zapiąć się" do jednej spólnej magistrali przez kondensator każdym z mikrokontrolerów, czyli na magistrali dostaniesz tylko f>0 same szpilki, i nadawać/odbierać z przetworzeniem f1=0 (np 1kHz), f2=1 (np

330Hz) - możesz zrobić to nawet softowo, i całkiem spore prędkości uzyskać...

W dniu 2012-10-03 17:05, BartekK pisze:

Całkiem ciekawy pomysł, dziękuję.