Perełka pewnego forum...

Loading thread data ...

i mandziejewicz tam nie strzelił z dupy? bo widze jego zaufani przydupase już się sadzą...

Reply to
platformowe głupki

Pytanie wcale nie musi być takie śmieszne, na jakie wygląda. Kilkukrotnie spotkałem się z tym, że żyła żółto-zielona przewodu zasilającego żyrandol została wykorzystana niezwykle twórczo przez elektryka-racjonalizatora, np. jako fazowa drugiego obwodu, bo po co ciągnąć przewody czterożyłowe, których i tak przecież "w hurtowniach nie ma". I się potem można mocno zdziwić podłączając ją do obudowy żyrandola.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

dokładnie wczoraj o takim twórczym wykorzystaniu PE opowiadałem koledze, który miał za zadanie przestudiować normy związane z dyrektywą LVD... na żywo również się spotkałem. grzecznie acz stanowczo odmówiłem dotknięcia palcem jakiejkolwiek części instalacji... czasem też w jakiejś kostce spotykają się żółto-zielony z brązowym na przykład... nawet gdzieś fotki mam :)

łapy przy samej dupie bym obcinał za to...

a.

Reply to
Artur Miller

Killer2 pisze tak:

Zrzuty się robi, bo perełka może jutro zniknąć jak ten co się całował po rusku.

Reply to
PiteR

Użytkownik "PiteR" snipped-for-privacy@fauszywy.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@localhost.net...

No, jak taki syf na suficie (pierwsza fotka), jakby ziemi nasypano...? Zastanawiam się, czy brzydziłbym się tego dotknąć...? (I nie chodzi o ryzyko porażenia) Czemu syf? A skąd mam wiedzieć, czy coś przezeń się szwenda, czy nie? :P

Reply to
ACMM-033

Użytkownik "Killer2" snipped-for-privacy@gmail.pl napisał w wiadomości news:5669acf2$0$22842$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Ale w czym problem? Takie sytuacje się zdarzają. W wielu mieszkaniach jest rozprowadzona instalacje bez PE. Albo zielono-żółty pełni funkcję drugiej fazy, albo neutralnego. Zależnie jaką konwencję przyjął fachowiec kładący kable. :) Albo PE w ścianie nie jest do niczego podłączone, bo do mieszkania dochodzi tylko L i N. Zielono-żółty wisi wtedy w powietrzu. Albo PE zostało odłączone w rozdzielni, bo wyrzucało różnicówkę i elektryk "usunął" usterkę odłączając PE. Różne rzeczy spotyka się w instalacjach.

Reply to
yabba

Użytkownik "platformowe głupki" snipped-for-privacy@go2.pl napisał w wiadomości news:n4ccde$809$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

Nie, to przyrząd do EW, który nie wytrzymał kontaktu z tobą.

Reply to
ACMM-033

Exactly. Właśnie robię sobie tu i ówdzie mały remoncik, i mimo nawpierdzielania kabli od groma i ciutciut, i tak muszę wykorzystać w jednym miejscu żyłę PE jako dodatkowy przewód fazowy do oświetlenia. Nie będę teraz rył gipsu, żeby dokładać kabelek , skoro można się tak poratować.

No wiem - hanba to jest i profanacja, ale zdarza się nierzadko, i zanim się radośnie złapie za PE palcamy, lepiej sprawdzić, czy tam coś nie płynie jednakowoż...

Reply to
sundayman

No i co w tym smiesznego? Chyba twoja glupawa reakcja

A.L.

Reply to
A.L.

Użytkownik "A.L." snipped-for-privacy@aol.com napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@4ax.com...

To zobacz chociażby ten obrazek po lewej... Ja jedna chyba bym się "brzydził" tego dotknąć... Masz pewność, że izolacja tam nie sparciała?, jak wilgoć złapie, to się zrobi wesoło... Nalot na przewodach, to raczej nie talk, którym jest to przy produkcji przesypywane... Choć i tak to nie najbardziej jeszcze "pachnący kwiatek", który miałem okazję widzieć...

Reply to
ACMM-033

W dniu 2015-12-10 o 23:00, ACMM-033 pisze:

No trochę się pobrudziło farbą przy malowaniu sufitu. Normalne.

MJ

Reply to
Michał Jankowski

Użytkownik "sundayman" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:n4cps7$nvh$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl...

Jak radził jeden z wykładowców na kursie SEP, w takich wypadkach należy na PE nałożyć koszulkę albo owinąć taśmą w innym kolorze, tak żeby było widać, że to nie zielono-żółty. Grzebiący po nas w takiej instalacji będzie wtedy ostrzeżony.

Reply to
yabba

W dniu 2015-12-10 o 17:49, Killer2 pisze:

Znając życie to i tak cały wątek trafi do kosza. Elektroda to już całkiem zeszła na psy. Teraz gimbusy udzielają rad, a z drugiej strony moderatorzy z przerośniętym ego prześcigają się w "nagradzaniu" banami gimbusów. Choć sami się uważają za jedynie jaśnie oświeconych to żaden z nich nie udzieli dobrej rady, bo oni nie potrafią myśleć. Oni tylko siedzą ze słownikiem w ręku i sprawdzają pisownię. Dobrych fachowców traktują jak niewygodną konkurencję i szukają zwady, aby komuś dołożyć. Z tego powodu fachowcy już dawno przestali tam zaglądać i się udzielać. Tak więc nie dziw się, że obecnie jest tam tak niski poziom, skoro "naczalstwo" pozwala na takie zachowanie moderatorów. Nie pomogą nawet rozsyłane e-maile do starych elektrodowiczów oraz specjalne nagrody rzeczowe oferowane za pisanie na forum.

Reply to
Uzytkownik

W dniu 2015-12-10 o 19:00, Artur Miller pisze:

Jakiś rok temu osobiście natknąłem się na instalację, robioną w domu gospodarczym u mamy jednego z kolegów. Robił jej to znajomy elektryk "z papierami", tak z 10 lat temu. Upierała się wtedy, że to dobry fachowiec, bo już tyle instalacji porobił, a poza tym to go zna od wielu lat. Ale babka to emerytowana księgowa, i czasem nie da się z nią dyskutować :(

formatting link

Na szczęście ten elektryk już nikomu nie zaszkodzi. Zszedł był z tego świata.

Reply to
Adam

Użytkownik "Michał Jankowski" snipped-for-privacy@fuw.edu.pl> napisał w wiadomości news:n4ct6q$33h$ snipped-for-privacy@news.agh.edu.pl...

Nawet jeśli... to co to za ziemiasty syf w głębi...? Da radę to odsyfić dobry odkurzacz? Mam taki wprawdzie z Lidla, bez regulacji, ale ciągnie nieziemsko, przystawioną serwetkę potrafi rozerwać.

Reply to
ACMM-033

Użytkownik "Uzytkownik" snipped-for-privacy@serwer.pl napisał w wiadomości news:5669fb9e$0$701$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Oj, mieli by używanie na NK...

...łowy by mieli oj, obfite!

Bo ón, to anonimowy, wielkiego maczo robi, a kutasika ma jak hindus... Więc sobie przedłuża :P Aż się kiedys w realu nadzieje na swa ofiarę, bywa :))

Skoro firmuje to firma od kondonów... oj nie, wróć... ale co tam, i to guma, i to guma...

Lepszy na wolności kąsek lada jaki, niźli w niewoli przysmaki. (C) Ignacy Krasicki.

Powiem tak, dzieci zatkać uszy, bo będę mówić po francusku, i to bardzo głośno... za co bardzo przepraszam, ale jest to konieczne. Pisywałbym tam, korzystałbym tam, dyskutowałbym tam, ale prawdopodobnie w ciągu tygodnia, zakurwiłbym się na jakiegoś jak ostatni chuj, bo lubię, jeśli on by trzymał dyscyplinę, ja się dostosuję. Mimo, że jestem dyslektykiem i dysgrafikiem (brzydko piszę i powoli), to z ortografii, nie wiem, czy ktoś z tu piszących by mnie pokonał. Gorzej z gramatyką, ale ta w szkole była traktowana bardzo po macoszemu, jednak też nienajgorzej sobie radzę. Zdarzające mi się błędy są od niezbyt działającego CUN, nie zawsze mi się chce poprawiać. Pewnie bym gonił za błędy, swoje poprawiam, jak mam siłę, ale to, co widuję na forach Elki, zahacza o poniżanie niekiedy. Bo komuś chuj do babskiej pizdy nie stanął i musi sobie ulżyć. Jeśli mnie słucha/czyta jakiś aktywny mod (1), to oświadczam, że mam serdecznie i głęboko w sempiternie jego widzimisia, jeśli zamierza mnie upierdolić za krzywo postawiony przecinek, to chuj mu w dupę, pierdolę to, głęboko i energicznie, czy mnie zbanuje, zk:line'uje, czy jakie inne chuju muju zrobi, płakać nie będę, a przy okazji wyzywam go na dyktando przy ludziach, zobaczymy, kto mniej błędów zrobi. Natomiast uczciwe, zdecydowane, ale kulturalne uwagi przyjmę z wdzięcznością. Najgorsze, że jest rzesza porządnych modów cierpi przez tych, co to się z chujami na czapki pozamieniali. Modów zecydowanych, trzymających forum w ładzie i po prostu, sympatycznych (1), a nie dających sobie mimo to w kaszę dmuchać. Którym obrywa się niejako z rozpędu przez tych, co nawet miotły w ręku trzymać nie powinni. Dzieci mogą już odetkać uszy, a ja jeszcze raz przepraszam, musiałem to jakoś wzmocnić. Czemu ja nie pójdę na moda? - bo z charakteru się do tego nie nadaję. Trudno by mi było zachować obiektywizm i prawidłowe relacje z "podwładnymi". Mógłbym niekiedy zareagować niewspółmiernie do sytuacji, a tego właśnie chcę ze wszechmiar uniknąć.

(1) Hukam tylko do złych modów. Wiem, że są też dobrzy i im z całą pewnością należy się uznanie za działanie, i cierpliwość. O takich należało by wspominać i przedstawiać publicznie w dobrym świetle, pilnując, by nie zeszli na psy.

Pozdro

Reply to
ACMM-033

No cóż... nie wiem co lepsze - zrobić taki kryminał czy ukryć bombę zegarową w kodzie obsługujacym RTC.

W moich oczach jesteś gościu stracony na wieki.

Reply to
Pszemol

Koszulka termokurczliwa (czarna!) to jedyna rzecz jaką bym zaakceptował. Taśma izolacyjna po kilku latach przestaje trzymać w takich sytuacjach.

Reply to
Pszemol

W dniu 2015-12-11 o 01:18, Pszemol pisze:

Och te prywatne wojenki :)

Reply to
Mario

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.