pegasus video game :-)

Witam Wygrzebałem z piwnicy Pegasusa i zacząłem naprawiać. Coś robi zwarcie za stabilizatorem napięcia i sprawia, że ten się pali. Ma ktoś może schemat tego cuda? :)

Reply to
Jurij Atarov
Loading thread data ...

Jurij Atarov pisze:

Już nie potrzeba - źle założona blaszka modulatora robiła zwarcie.

Reply to
Jurij Atarov

Mój nie osiągnie - mam płytkę z elektroniką i górną cześć obudowy bez nakładek na przyciski. Jak będzie mi się chciało, to poszukam w przyszłości reszty obudowy - ale bez niej też można grać :) Tak czy inaczej serwisówka jeszcze by mi się przydała. Wpakowałem stabilizator 7805, niby działa, ale można się poparzyć radiatorem. Ciekawe jaki powinien być oryginalny pobór prądu z tego stabilizatora. Inny problem to dziwne kolory, ale jako że sygnał composite wychodzi chyba prosto z carta, to pewnie nie łączy coś w tym badziewnym złączy krawędziowym. Ciekawostką są pady. Mam trzy wejścia, dwa takie jak w Atari, Commodore, itp, a jedno takie jak w innych, "nowszych" pegasusach. Pad jeden, fajny, taki mały prostokątny quick shoot :-)

Pozdrawiam!

Reply to
Jurij Atarov

KILu pisze:

Nie przyjrzałem się dokładnie, może faktycznie.

Mam pistolet, z tą szerszą wtyczką właśnie, ale nie działa po wetknięciu do trzeciego gniazda. Nie jest z zestawu, pochodzi od innej niesprawnej podróbki, takiej z glutem. Ciekawe czy jest uszkodzony, czy to jakiś inny problem. Jak będę miał okazję, to przetestuję gnata na famicomie :)

Reply to
Jurij Atarov

Jurij Atarov pisze:

Hmm... Tak mi przyszło do głowy: Leży u mnie na strychu "oryginalny" Pegasus, ten w obudowie Famicoma, a nie żadne "PolyStation" czy coś w tym stylu. Przestał działać lata temu, nie pamiętam nawet co się działo. Niemniej może warto byłoby wyciągnąć i spróbować naprawić? Ktoś pamięta na jakich elementach to było produkowane? Otwierałem go kiedyś i wydaje mi się, że nie było tam żadnych układów zalanych glutem

- wszystko ładnie wlutowane w PCB. Stosowano w tym jakieś "egzotyczne" chipy w rodzaju ULA z ZX Spectrum, czy wszystko to były części do kupienia w sklepie? ;)

Czy dzisiaj wciąż można kupić np. takiego MOS 6502 albo układy pamięci w normalnej cenie? ;)

Reply to
Atlantis

Atlantis pisze:

Toshiba, Motorola i UMC. Takich firm scalaki u mnie siedzą. Z 6502 raczej nie powinno być problemu, ale te procki tak łatwo się nie psuły, poszukałbym przyczyny gdzie indziej. Jasne że warto wyciągnąć, z doświadczenia wiem że dzieciaki w wieku ~5 lat mają radochę z zabawy takim sprzętem :)

Reply to
Jurij Atarov

Jurij Atarov pisze:

Mimo wszystko tak na wszelki wypadek wolę zrobić rozeznanie w temacie. :) Twoim zdaniem gdzie należałoby szukać takich układów jak pamięci RAM czy CPU. Z tego co widzę sprzedający na Allegro raczej nie handlują już podzespołami takimi jak wspomniany MOS, Zilog Z80 czy Motorola 68000. :) Da się jeszcze kupić takie podzespoły niepochodzące z odzysku? Ktoś to obecnie produkuje? ;) Co pozostaje? Giełda? Jakiś sklep internetowy?

Sam chętnie bym się nim pobawił. Ja wiem, że są emulatory (jeden nawet mam w Smartfonie) ale mimo tego dobrze byłoby przywrócić to do życia. Niby gdzieś w szafie kurzy się inny "Pegasus" ale w wydaniu kompletnie pozbawionym smaku. Może ktoś kojarzy PolyStation? ;) Kupione na bazarze właściwie z kaprysu pod koniec lat dziewięćdziesiątych, gdy zatęskniłem za Super Mario. ;) Niemniej gdyby dało się uruchomić tego pierwszego, to byłaby dla mnie bardzo dobra wiadomość - w końcu to pierwsza konsola w życiu... Ktoś ma może jakąś instrukcję wykrywania awarii? Domyślam się, że trzeba zacząć od układu zasilania, pomierzyć napięcia itp. Zapewne bez chwilowego przecinania ścieżek w tym celu się nie obejdzie?

Reply to
Atlantis

Atlantis pisze:

Nie mam pojęcia czy są i gdzie. Najlepsze źródło to inne stare zepsute pegasusy. W moim wypadku pewnie co trzeci znajomy ma coś takiego w szafie ;) Jak popytasz, to może akurat ktoś Ci sprezentuje takiego dawcę.

Imho granie na emulatorze nie daje tak dużej frajdy jak na prawdziwym sprzęcie. Oczywiście emulatory mają całą masę innych zalet i dobrze że istnieją.

Na początek bez żadnego cięcia - zobacz czy masz 5V na wyjściu stabilizatora.

Pozdrawiam!

Reply to
Jurij Atarov

Jurij Atarov pisze:

Wydaje mi się, że nie będzie tak różowo. Ostatnio znajomy zdziwił się, że mam w ogóle działającego Pegasusa z tej późniejszej, mniej zaszczytnej "linii". Ten kto miał to albo sprzedał albo zepsuł i wyrzucił... :/ No jeszcze pozostaje kwestia tego, że w niektórych mogą być już "glutochipy", podzespoły z demontażu nie są aż tak pewne, a samo wylutowywanie tego typu elementów naraża je na uszkodzenie.

Dlatego wolałbym jednak element względnie "nowy" - tzn. nieużywany. Czyżby na pewno nie dało się nigdzie kupić takich CPU? Ja wiem, że teraz w amatorskich zastosowaniach królują mikrokontrolery, ale przecież jeszcze nie tak dawno temu Z80 czy 68k jako tanie i uniwersalne układy były używane do konstruowania rozmaitych sterowników w warunkach amatorskich. Czyżby takie procesory kompletnie zniknęły z rynku?

Pegasusa raczej nie mogę nosić ze sobą w kieszeni. Nie zawsze też chce się podpinać do telewizora oryginalną maszynkę, aby z sentymentu pograć w Contrę przez pół godziny. Niemniej od jakiegoś czasu planujemy ze znajomymi zebranie się większą grupą i zorganizowanie małego turnieju, jak za starych, dobrych czasów w szkole podstawowej. ;) Pomyślałem, że konsolka w obudowie a'la Famicom o wiele lepiej oddałaby klimat tych czasów, niż ta kiczowato wyglądająca podróbka udająca PSX. :) gdyby tylko udało się ją naprawić...

Jeśli nie mam jak mniemam stabilizator do wymiany. ;) A jeśli jednak jest? Jest jakiś porządek działania?

Reply to
Atlantis

Atlantis pisze:

Możliwe że są. Trzeba powpisywać poszczególne modele do google i poczytać.

Dzisiaj całe popołudnie grałem z dziewczyną w super mario i galaxiana :-) Imho warto podłączyć nawet na godzinę. Dużo tych kabli nie ma.

Następnie upewniłbym się czy jest napięcie na wszystkich scalakach. Zacznij mierzyć, nie ma co teoretyzować ;)

Reply to
Jurij Atarov

Ok, wyjąłem Pegaza z pudła. I niespodzianka: przy złączu zasilania nie ma informacji o sposobie podłączenia zasilacza. Mam gdzieś oryginalny, ale przez jakiś czas używałem go do zasilania zegara IC zmontowanego z zestawu AVT. Wtyczka była lutowana i nie jestem pewien czu polaryzacja jest oryginalna. Plus w Pegazusach był w środku czy na zewnątrz? Należą one do sprzętu, w którym pomyłka może zaowocować permanentnym spaleniem czegoś?

Reply to
Atlantis

No i już raczej po zabawie...

1) Otwarty Pegasus zdradza ślady pewnych ingerencji - parę lutów było poprawianych, zapewne podejrzenie zimnego. Wydaje mi się, że chyba jakiemuś znajomemu domorosłemu elektronikowi pokazałem maszynkę kiedyś. A może to ja? Nawet by się zgadzało sądząc po "technice", prawie jak na tamte lata. ;) 2) Stabilizator daje właściwe napięcie, mamy piękne 5V na wyjściu. Za to zasilacze od Pegaza mnie rozczarowały. Powinny dawać 9V. Jeden daje 14,5 a drugi tylko o 2V mniej. ;) 3) Dalsze szukanie przyczyny nie ma sensu. To jednak jedna z tych mniej wyrafinowanych podróbek. Na PCB poza układem zasilania widzę tylko niewyrafinowany modulator, złączę cartridge'a, jeden HD74LS244P, i jeden duży układ oznaczony jako UM6561A. Zapewne specjalizowany ukłąd mieszczący w sobie całego Pegaza. Obstawiam, że to właśnie jemu odbiło... :/

Pozostaje się tylko cieszyć, że obciachowy "Poly Station" działa. ;)

Reply to
Atlantis

Atlantis pisze:

U mnie też są jakieś luty i kabelki, nie wiem skąd, bo pegaz nie był mój. Dość starannie wykonane, albo robił to dobry elektronik albo zwinne chińskie rączki ;-)

U mnie też tak jest, nie wiem czemu.

Ten HD74... nie wygląda na jakiś specjalizowany układ, pewnie kosztuje grosze, może warto przy okazji większych zakupów elektronicznych też go wziąć i spróbować? Obydwa scalaki mają zasilanie? Jakie w ogóle zachowuje się ten pegasus?

Dobre i to. Jak masz zdolności i cierpliwość, to możesz spróbować przełożyć całą elektronikę z PS do pegasusa ;-)

Pozdrawiam!

Reply to
Jurij Atarov

KILu pisze:

Już raczej nie te czasy, żeby na bazarze trafić na ciekawy sprzęt...

Reply to
Jurij Atarov

Witam!

Atlantis dnia 09-04-27 21:08 napisał(a):

Schemat tu leży

formatting link

Reply to
vania

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.