pasty do stykow

Tak sie ostatnio zastanawialem (zima, wiec klemy trza przesmarowac w aucie;D) nad smarami do stykow - wiadomo - wazelina uzywana od wiekow, ale jednak to jedynie zabezpieczenie antykorozyjne; smar miedziany - przewodzi, ale na styku z innymi metalami tworzy ogniwa termoelektryczne iraz potencjalne ogniska korozji... i przypomnial mi sie pewien specyfik - pasta srebrna uzywana do prockow jako przewodzaca cieplo; zastanawiam sie czy nie bedzie on lepszym zamiennikiem pasty miedzianej? ma ktos jakas wiedze w temacie?

pozdrawiam Artur

Reply to
ArturVF500
Loading thread data ...

ArturVF500 pisze:

nie przesadzałbym z tymi ogniwami. Ziarna miedzi wbijają się w ołów i są dociskane pobieloną klemą wszystko razem tworzy plastyczne połączenie miękkich metali a wolne przestrzenie wypełnia wazelina czy co tam wchodzi w skład tego lepiszcza. Posmarowałem takim miedzianym smarem (obficie) klemę na czopie który trochę podciekał kwasem i była tam zawsze "puszysta" zielona korozja. Od tej pory spokój pomimo obecności kwasu.

Romek

Reply to
rrrrrrrrrrr

uzyj antiseize smar czyli miedzianego - zadych ognisk korozji nie bedzie (tak jak napisal to rrrrrrrrrrrrrrr) co do pasty srebrnej tez mozna jej uzyc tylko ze to dosc kosztowna impreza, sprawdzi sie praktycznie wszystko bo pasta i tak nie separuje miejsc kontaktu wiec jej rezystancja znaczenia nie ma (a poza tym sa pasty antiseize ze srebrem w miejsce miedzi).

Reply to
PAndy

PAndy napisał(a):

Przewodnictwo elektryczne pojawia się dopiero, gdy domieszki metalicznej jest bardzo duzo procentowo lub przestrzeń w którą wciśnięty jest smar jest rzedu średnicy ziaren metalicznych.

A wracając do tematu, moim zdaniem nie warto sobie głowy zaprzątać problemem. Miedziana, srebrowa, czy zwykły silikon albo wazelina.... Kontakt elektryczny pojawi się i będzie pewny jeśli czysta klema zostanie odpowiednio zaciśnięta na czystym zacisku baterii. Tylko ewidentne niedbalstwo może spowodować brak rozrtuchu z powodu zacisków na nkumulatorze. W żadnym samochodzie nigdy nic nie smarowałem i nigdy nic się nie działo (nawet nie było sumptomów) poza jednym padnięciem akumulatora. A auta były nawet 9-letnie (Citroeny). Najczęściej widywałem skręcenie na smar zawierający miedź.

Reply to
A. Grodecki

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.