parametry śrubokrętów

d530 / N610c napisało:

To kryterium jest całkiem do bani, bowiem działa w obie strony -- nie da się obiektywnie stwierdzić, kto komu wmawia.

Jarek

Reply to
Jarosław Sokołowski
Loading thread data ...

Pan Sławomir Januszkiewicz napisał:

Wystarczy osiągnąć odpowiednio wysoką prędkość zbliżania się do sygnalizarora, a wtedy światło pomarańczowe może być postrzegane jako żółte. Nawet czerwone może, tylko trzeba jeszcze szybciej.

Jarek

Reply to
Jarosław Sokołowski

W dniu 2013-03-30 13:44, Jarosław Sokołowski pisze:

Ma Pan rację. Głupi jestem, że na to nie wpadłem. Ta prosta obserwacja tłumaczy przy okazji zachowanie niektórych osobników w "tuningowanych beemkach" na drogach oraz to, że na kolei to jednak "pomarańczowe". Efekt Dopplera przy prędkościach rozwijanych przez pociągi na naszych kolejach ma nikłe szanse by zostać zaobserwowany.

Nuter

Reply to
Sławomir Januszkiewicz

Nie pomyliles ? IMO - haubica jak najbardziej jest gwintowana. to taka krotka armata do strzelania stromotorowego ... choc to sie ostatnio tez zmienia.

Armaty ... moze i kiedys byly gladkie, potem raczej gwintowane, dopiero czolgowe znow sa gladkie, bo przeciwpancernym pociskom lepiej jest jak sie nie kreca (hm, to i dziala ppanc powinny byc gladkie).

Mozdzierze - o, te to z natury gladkie ... choc byly i ladowane odtylcowo, wtedy mogly byc dowolne.

U nas tego nie ma - ale to znow anglosasi ze swoim "rifle" odrozniaja "karabin" gwintowany od gladkiego.

J.

Reply to
J.F.

W dniu 30.03.2013 09:08, d530 / N610c pisze:

Ja miałem w szkole na przedmiocie Podstawy Konstrukcji Mechanicznych. Sprawa prosta, śrubę kręcimy kluczem, wkręt wkrętakiem.

Reply to
Cezary Grądys

AMEN, ludzie darujcie już sobie...

Reply to
identyfikator: 20040501

Cała ta dyskusja jest bezsensowna - język to narzędzie... Jeśli komunikacja nie wymaga odróżniania śrub od wkrętów to nie ma sensu ich rozróżniać... :-) Po co się kłócić o semantykę tam, gdzie nie ma to żadnego znaczenia a i tak wiemy o czym mowa w 100%?

Reply to
Pszemol

To ustosunkuj się do tego co napisał sławomir:

Odróżnienie wkręt-śruba na zasadzie tego, czy służy do łączenia z przygotowanym gwintem czy samo nacina materiał wydaje się być ewentualnie jedynym sensownym. (I nadal można by określić wkręt jako "śrubę samogwintującą", a co ;) ).

Rozróżnianie po łbie jest _kompletnie_ bez sensu, bo _istnieją_ funkcjonalnie identyczne środki połączeniowe z różnymi łbami jak również istnieją (patrz obrazek wyżej) twory dostosowane do wkręcania zarówno kluczem jak i wkrętakiem/śrubokrętem.

Skoro do kucia otworów w betonie[*] używa się WIERTŁA udarowego i WIERTARKI to do wkręcania śrub możemy używać wkrętaków, do wkręcania wkrętów śrubokrętów i kluczy a w ogóle wszystko co ma łeb krzyżowy instalować "śrubstakiem" (by mój dziadek).

[*] Wbrew temu co próbują uskuteczniać moi sąsiedzi w betonie się NIE wierci tylko kuje. Wiercenie to obróbka skrawaniem. Próba skrawania betonu za pomocą wierteł udarowych jest wysoce nieskuteczna.

Btw:

Miałem na studiach teraz-już-profesora, który mówił: nie ikona (ikona to święty obrazek) a piktogram nie plik (plik to struktura danych w pascalu (sic!) a zbiór dyskowy nie okno (okno jest w ścianie) a formatka ... A "32-bit native code compiler" to był "kompilator uwzględniający kraj użytkownika systemu windows. Oznacza to, że kody wynikowe programów uwzględniają specyficzne (zależne od kraju użytkownika) sposoby zapisu daty, czasu, liczb, waluty itp.". (W nowych slajdach w końcu zmienione ;) )

Uważasz, że mamy jako wykształceni informatycy z tytułem magistra używać tak niedorzecznego słownictwa?

Reply to
Michoo

Taki gwintowany moździerz? ;P

To tylko kwestia technologii - różnica armata-moździerz(wcześniej bombarda) w sposobie prowadzenia ognia - bezpośredni, czy pośredni. Potem opracowano gwint poprawiający własności armaty i przeniesiono go do zastosowań "moździerzowych", powstała haubica.

Nie pociskom przeciwpancernym a jednemu rodzajowi - HEAT. Pociski z twardym penetratorem mogą być odpalane z gwintowanej lufy.

Jak jest gwintowany to jest to haubica. Warto zauważyć, że "moździerz lekki" to taki przerośnięty granatnik.

Masz np sztucer, który jest gwintowany z definicji. W przypadku strzelby mówi się "strzelba gładkolufowa/strzelba o lufach gładkich" bo "domyślny" jednak w strzeladłach jest gwint.

Reply to
Michoo

Pan Pszemol napisał:

Ma sens -- pozwala na spuszczenie powietrza z kolesi, co to im się wydaje, że norma na nazwę dla śrubki jest tym samym, co norma na śrubkę. Oni to traktują z taka powagą, jakby wierzyli, że jak ktoś będzie wkręcał wkręty zamiast śrub (albo odwrotnie), to od tego zaczną się walić mosty i spadać samoloty.

Poza fanatykami są też i tacy, co po prostu się nie zastanowili i uwierzyli. Bo skoro w normach piszą o wkrętakach, a o śrubokrętach nigdy, to może wolno używać tylko tej jednej nazwy? W publikacjach Instytutu Ziemniaka być może ani razu nie pada słowo "kartofel", co wcale nie znaczy, że takie słowo nie istnieje. Jeśli u kogoś obniży się Poczucie Winy przy wkręcaniu śrubki śrubokrętem, to uznam, że nie na darmo było to stukanie w klawisze.

Jarek

Reply to
Jarosław Sokołowski

Pan Michoo napisał:

Z dzieciństwa pamiętam wielki żeliwny moździerz w domu mojej prababki. Dawno, chyba jeszcze za Franciszka Józefa, zapodział się czy też złamał tłuczek do niego, więc pradziadek dorobił do niego zastępczy ze śruby. Gwint miała prostokątny albo trapezowy. Moździerz oczywiście kuchenny (w tym kontekscie można też rzec: pokojowy), ale mi się skojarzyło.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Pan Michoo napisał:

Coś dziadek -- nomen omen -- pokręcił. Śrubstak nadaje się do połączeń wciskanych.

Reply to
Jarosław Sokołowski

(zaraz ktoś mnie poprawi, że to nie zadek, tylko

I nie łódź podwodna tylko okręt nie samolot tylko statek powietrzny nie wypadek tylko zdarzenie drogowe nie helikopter tylko śmigłowiec ( samolot to skrzydłowiec???) nie inwalida tylko niepełnosprawny nie Murzyn tylko Afroamerykanin nie mongolizm tylko zespół Downa i wreszcie moje ulubione: nie pedał tylko gej Niech żyje polityczna debilna poprawność! Przepraszam, nie debilizm tylko niepełnosprawność intelektualna w stopniu lekkim....

Reply to
Rentier

Użytkownik "Rentier" snipped-for-privacy@gmail.com napisał w wiadomości news:kjc7p4$c0i$ snipped-for-privacy@news.dialog.net.pl...

Hej, a co z murzynem z Afryki? Afroafrykanin?

Reply to
TT

Dnia Mon, 01 Apr 2013 17:06:13 +0200, Rentier napisał(a):

(...)

To akurat ma sens - ponoć łódź wedle definicji ma napęd siłą ludzkich mięśni więc kiedyś tam w historii były łodzie podwodne ale teraz generalnie mamy okręty podwodne :)

Reply to
badworm

badworm napisał:

Kiedyś były też okręty z napędem wiosłowym. A potem zaczęli robić nawet łodzie motorowe.

Jarek (generalnie? w marynarce, to chyba admiralnie)

Reply to
Jarosław Sokołowski

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" snipped-for-privacy@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1303301311540.3188@quad...

Czy skojarzyć to z rozróżnieniem (lat temu sporo czytałem, chyba właśnie w PoRD, lub czymś związanym), na świato "żółte selektywne", dopuszczalne (przynajmniej wówczas) w światłach oświetlających drogę, oraz "żółte samochodowe" absolutnie jako oświetlające niedopuszczalne...?

Reply to
Anerys

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl...

Ale za taie coś to raczej prawko zabiorą :) (za wolno pan leciał) :)

Reply to
Anerys

Użytkownik "Sławomir Januszkiewicz" snipped-for-privacy@crocom.com.pl> napisał w wiadomości news:kj6n5g$6jk$ snipped-for-privacy@news.task.gda.pl...

Ale we Francji... (574.6 km/h OIDP, próby TGV) ...to już chyba tak :)) (Albo nie pobity do dziś rekord prędkości parowozu z 1938 roku - 203.6 km/h) (Choć 180 po CMK już jechałem, ale nie wychylałem się do patrzenia na światła... ale jeśli będzie trzeba, to mogę spróbować, czy jest jakaś różnica w wynikach obserwacji, zależnie od pory dnia i pogody) :))

Reply to
Anerys

(odstawić jedzenie (choć mnie to nie rusza, ale nie każdy tak ma)) Użytkownik "Michoo" <michoo snipped-for-privacy@vp.pl napisał w wiadomości news:kjbhuo$7oq$ snipped-for-privacy@mx1.internetia.pl...

... To "czebaby" chyba wysłać takie sugestie do Wilusia Bramy Trzeciego, aby nie kaleczył języka, nazywając system "Łindołs" :)) (cholera, już sobie wyobrażam, jak spijaczony informatyk-programista, zechce się na kacu wyrzygać przez formatkę, żeby tylko nie pomylił obiektu) :)) (a jeśli nie kibel, to co?) :))

Ja czasem myślę, że takie ściubienie niuansami w nazewnictwie, odwraca niekiedy uwagę od istoty problemu. To ja kolejne rozróżnienie driver i sterownik :)) (a komediowo kierowca - driver - sterownik) :))) Choć rozumiem ideę takiego rozróżnienia, to czasem się przegina... spróbuję namówić 2 swoich kolegów, by się zaciągnęli do pracy, jeden jako szofer, drugi jako kierowca :))

Reply to
Anerys

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.