Ostanio w markecie Carrefour zakupiłem łacznie około 10 kart SDHC 60X 8GB. class 4 Ultra High Speed 18 MB/s za dośc atrakcyjna cenę ok 17 zł. Kupowałem pariami najpierw chyba 3 sztuki - dwie niebieskie i jedna czarna. Były do wyboru dwa kolory kart: niebieska i czarna. Każd karta zamknięta w blistrze. Niby miały byc takie same. Napisy na blistrach te same. Nalepki naklejone na przodach kart też wszystkie jednakowe. Po otwarciu blistrów co jak wiadomo wiąże się z rozerwaniem tego rodzaju opakowania okazało się, że karty różnią się nie tylko kolorem, ale czyms bardzo istotnym.
Czarne karty miały powypalane z tyłu (czego jak były w blistrze nie było widać) szereg napisów, z których moim zdaniem najważniejsze to:
SD-K08G 1149 WY1870N MADE IN TAJWAN 8GB
Niebieskie są z tyłu bez żadnych napisów.
I teraz najważniejsze. Te czarne chodzą bardzo dobrze. szybki bezproblemowy transfer w obydwie strony (zapis odczyt). Natomiast te niebieskie można o kant d... potłuc. Bardzo wolny transfer zmniejszajacy się w miarę zapełniania karty. Bardzo zła współpraca z czytnikami typu karta-USB. Właściwie moge je jedynie nagrywac w wyspecjalizowanym gnieździe SD jakie mam w laptopie. Zywają połączenia, pojawiają się błędy, które powodują potrzebe formatowania takiej karty co trwa wieki. Czarnych dokupiłem jeszcze, a dwie niebieskie stoja mi jak kością w gardle. W innym sklepie zauważyłem (pewnie) te same niebieskie karty przeszło dwa razy droższe niż ja dałem (coś 34 zł). Czarne - ekstra, niebieskie do d....y. Sprawdzałem na dwóch kompach z dwoma różnymi systemami operacyjnymi. Może w aparatch czy do czego tam sa przeznaczone dają sobie rade, ale do wykorzystania jako pamięc zapisywalna (z czytnikiem typu pendrive) są okropne.
Chciałbym ostrzec przed tymi niebieskimi kartami. Jesli chcecie kupić SDHC EMTEC 8 GB to sie zastanówcie najpierw: kupcie ew. jedną dla testów. Czarne myśle można brac w ciemno bo to jakaś inna wytwórnia i klasa nieporównywalna.
Co o tym myślicie? Reklamowac jakoś te niebieskie niech zamienia na czarne? Niby nie są uszkodzone, ale są strasznie uciażliwe w użytkowaniu nie mówiąc o tym że są strasznie wolne. Zauważyłem, że w sklepach właściwie są same te niebieskie. Może jednak są inne niż ja kupiłem? Bo jeśli nie, to jest to straszny shit jaskiś.
pzdr J.