padnięty AVR

Jak jednoznacznie stwierdzić zgon AVRa, a dokładnie MEGA324P? Nowiutki procek (kupiony w TME), zamontowany na płytce, zasilanie ma 3,3V, ni holender nie chce zagadać z programatorem (USBasp obsługiwany przez AVRdude gui 1.0.5). Linie SPI wolne od innych podzespołów, sam programator z Mega 8 pracuje normalnie. Kwarc 8MHz jest wlutowany, choć z tego co widzę, to domyślnie mega 324 i tak idzie na wewnętrznym oscylatorze RC.

Reply to
badworm
Loading thread data ...

badworm pisze:

Troszkę już się naczytałem o AVRach w dziwnym stanie które dopiero programator równoległy rusza. Dzieje się tak np jeśli ma wyłączoną funkcję reset na pinie.

Reply to
AlexY

badworm snipped-for-privacy@post.pl napisał(a):

Możesz jeszcze spróbować przez JTAG jeśli posiadasz.

Reply to
Grzegorz Niemirowski

Użytkownik "badworm" snipped-for-privacy@post.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@badworm.pl...

Nie wiem czy dotyczy. Podobnie mi się zdarzało z pierwszymi XMEGAmi, gdy układ brown-out im nie wyszedł. Ustawienie na 3V skutkowało faktycznym ustawieniem na 3,6V i zero reakcji. Zasilenie 3V7 i wpisanie niższego brown-outa załatwiało sprawę. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

W dniu 2016-05-11 o 18:25, badworm pisze:

Ja odratowałem ze dwa zdechnięte układy za pomocą układu zbliżonego do tego:

formatting link
oryginalnego co ja robiłem nie mogę jakoś znaleźć w sieci, więc link do pierwszego lepszego co się w wyszukiwarce znalazło) pozdrawiam Krzysiek

Reply to
ks

obstawiam fuse-bity od zegara.. podaj jakikolwiek zegar na xtial.

Reply to
wchpikus

W dniu środa, 11 maja 2016 18:45:29 UTC+2 użytkownik badworm napisał: Linie SPI wolne od innych podzespołów

Czyli jak? Wiszą 'w powietrzu', czy są uglebione (GND)? Jeżeli to pierwsze, to tutaj może być jajco. Częsty problem "elektroników" cyfrowych nie znających zasady działania tranzystora, ale dobrze znających języki programowania C/Pyton i inne węże, gady i płazy. Żadnym z owych języków nie da się oprogramować gwoździa.

Jeżeli linie SPI wiszą w powietrzu, to możesz mieć kompletne bajobongo. Piszesz o płytce.. Pokaż schemat i projekt PCB, wtedy będzie można coś poradzić, a nie wróżyć z fusów.

Reply to
stchebel

W dniu 2016-05-13 o 13:01, wchpikus pisze:

Może, teraz już tego nie sprawdzę. W moim przypadku nie wiem co się psuło, to były zupełnie niezależne układy, z zegarem na kwarcu na bitach najwyższej prędkości. Wielokrotnie przed i po padnięciu do każdego wgrywany był soft, po prostu po którymś tam wgraniu układ przestawał odpowiadać. Nie było żadnych zmian w układzie poza softem. Układ z linka pomógł mi odratować ww procesorki.

Reply to
ks

Dnia Fri, 13 May 2016 06:39:47 -0700 (PDT), snipped-for-privacy@gmail.com napisał(a):

Jak MOSI, MISO i SCK może wisieć w powietrzu, skoro jest tam podłączony programator??? Pisząc "wolne od innych podzespołów" miałem na myśli, że na tych wyprowadzeniach nie ma nic innego, co mogłoby je np. ściągać do masy albo plusa zasilania. Projekt PCB jest bez znaczenia, podlutowuję się tasiemką z programatora do padów złącza karty uSD, która docelowo będzie obsługiwana po SPI.

Reply to
badworm

Dnia Fri, 13 May 2016 16:56:52 +0200, ks napisał:

Tutaj sprawa jest o tyle ciekawa, że dotyczy fabrycznie nowego procka.

Reply to
badworm

Wsadzić nastepny za 10zł :) Naprawdę, nie ma co kombinować, partia AtMega128 około 100 sztuk, kilka okazało się być padniętych na różne sposoby, zazwyczaj "martwe". Przyzwyczaj się ze jesteś coraz bardziej kontrolą jakości.

PS. Niektóre programaotry UsbAsp mają zworke spowalniającą. Sprawdź, wewnętrzyn zegar megi jest za wolny na szybkie programowanie.

Reply to
Sebastian Biały

jest taki wynalazek do ratowania avr bardzo prosty. Sprowadza się do kabelka LPT<>ISP do peceta i programiku dosowego...

Parę razy odblokowywałem tym, jak nie mogłem postawić na nogi z użyciem zewnętrznego generatorka. Nie pamiętam nazwy za cholerę...

Bo to chyba nie jest po prostu ISP na LPT bo to by przecież nie dało rady... a działało...

Reply to
sundayman

Te kabelki mają podstawową cechę: generowały przebiegi wystarczająco powolne żeby atmegę mozna było programować na wewnętrznym rc. Większośc programatorow usb które miałem musiała zwalniać żeby zobaczyć cpu. Przypuszczam że tutaj cała tejamnica. W badziewności LPT.

Reply to
Sebastian Biały

Dnia Sat, 14 May 2016 14:33:52 +0200, Sebastian Biały napisał(a):

To mnie pocieszyłeś...

Ha, to jednak było to! :) Dodatkowo konieczna okazała się aktualizacja AVRdude, bo używana wcześniej wersja (5.8) miała w bazie błędną sygnaturę dla MEGA324PA. Odczytywana była 1E9511 (czyli zgodnie z dokumentacją Atmela), a wedle programu miało być 1E9508.

Reply to
badworm

To może napisz, gdzie kupione dla przestrogi ?

Ja zawsze kupuję w TME - trochę drożej, ale jeszcze nigdy nie trafiłem na uszkodzony egz. A już trochę ich przerobiłem, samych atmeg128 parę kilkaset.

Reply to
sundayman

Na niemieckim ebayu. Niestety szczegołów nie znam, ale zapakowane w szpulę, raczej wyglądały na fabryczne i oryginały.

Zgadza się, z TME co prawda nie klupowałem takich ilości, ale nie trafiłem na popsuty, za to kiedys dostalem fale dunaju na SAM7 a te nogi są malutkie i sporo czasu spędziłem na rownaniu :/.

Nie zmienia to faktu ze dostałem kiedys próbki PICów z Microchipa: trzy sztuki z czego jeden uszkodzony mechanicznie (ukruszony plastik, wyrwana noga). Bywa :D

Reply to
Sebastian Biały

W dniu poniedziałek, 16 maja 2016 18:36:13 UTC+2 użytkownik Sebastian Biały napisał:

Marketoid z Microchipa myślał, że ma klienta na milion układów rocznie, a tu się okazało, że mu jakiś elektronik z Polski zrzędzi o 3 PICi na próbę, to wziął jakieś z podłogi po złości;)

Chyba, że mają jakiś system jak Analog Devices gdzie dopóki adres e-mailowy wygląda poważnie i bierze się parę chipów na krzyż to jest no questions asked;)

Pozdrawiam,

Reply to
kropelka

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.