Macie jakieś diagnozy:
- nic nowego po za aktualizacjami antywira AVG nie było instalowane od tygodni
- już w momencie uruchamiania XP, a maksymalnie po około 30minutach pracy system bez ostrzeżenia natychmiast zwalnia (nic nie da się zrobić, chwile wcześniej pojawia się klepsydra) i wyskakuje czarny ekran (choć słychać ciągle prace napędu i wentylatora z wewnątrz), dioda power świeci się tak jakby komp pracował
- nie wyskakuje żaden błąd, nie zostają żadne wpisy w rejestrze zdażeń, nie ma żadnych zrzutów pamięci itp (przynajmniej nie znalazłem), 2x na jakieś
20-30 takich "zwisów" wyskoczył wcześnień błąd "windows explorera" i zaraz potem błąd "dr watson".- pisałem do Was jesienią - miałem podobny przypadek, ale komp wyłanczał się całkowicie bez ostrzeżenia co około 1-2 dni. Wtedy działo się to po instalacji nowego DirectX, odinstalowałem go i żadnych problemów nie było przez jakieś 2-3 miesiące
- mam wrażenie, że teraz (po awarii) czasem zgranie plików na PenDriva trwa dłużej niż powinno
- teraz pierwszy raz czarny ekran pojawił się 2x podczas przenoszenia pracującego laptopa
- laptop nigdzie nie spadł, nie przeżył nic dramatycznego, raczej nieczęsto jest gdzieś transportowany, przenoszę go głownie ze stołu na stół
- "czarny ekran" pojawia się podczas pracy tylko na baterii i tylko na zasilaczu (z wyjętą baterią)
- wszystkie pokładowe testy nie wykazują, żadnych błedów
- AVG po kilku zwisach, gdy chciałem sprawdzić czy to nie jest czasem jakiś vir - pokazał, że nie ma dostępu do dysku z systemem !??! Ad-aware nie nie znajduje.
- jeśli to jakiś wirus to dziwny, bo komputer nie miał kontaktu z niczym ryzykowanym AVG nic nie wykrywał jeszcze na moment przed pierwszą awarią, nic nowego nie instalowałem, pracuje równolegle na 2 innych komputerach codziennie i u nich nic się nie dzieje
- gwarancja skończyła się 2 miesiące temu