- posted
19 years ago
Otwory w plastiku
- Vote on answer
- posted
19 years ago
- Vote on answer
- posted
19 years ago
- Vote on answer
- posted
19 years ago
Użytkownik mrek napisał:
Narzędzie musi być odpowiednie do danego tworzywa i obracać się z odpowiednią prędkością, wtedy nic się nie topi i nie zniekształca. Tworzywa są w różnym stopniu struaglne i nie ma złotej metody, trzeba wiedzieć albo dojść doświadczalnie do optimum w każdym przypadku z osobna. Najlepsza jest frezarka, ale ręcznie też można, tylko narobić sie trzeba jak głupi.
- Vote on answer
- posted
19 years ago
- Vote on answer
- posted
19 years ago
Zaraz narobić jak głupi. Prostrze niz budowa cepa tylko sposób trzeba znać. Obca obróbka niestety niezbędna jeśli się nie jest biegłym w pilniku. Trzeba dać do zrobienia kątownik. 30x 100 gruby na 5 mm szerokość ramion dowona ale nie mniejsza niz 10mm . Niech to ktoś zrobi z NC10 albo podobnej stali i zahartuje na szkło, czyli bardzo twadre nie dajace się zarysować w zasadzie niczym. Trasuje sie na tworzywie okienko. Potem dowolną metodą wywala dziurę. Mozna wypalić lutownicą albo gwoździem. W tą dziurę musi wejść pilnik. Następnie mocuje sie w imadle tworzywo razem z katownikiem. Brzegi maja sie pokrywać z dwoma wytrasowanymi liniami. Piłuje się do kątownika. Dalej sie nie da bo katownik jest za twardy. Po wypiłowaniu przekręca kątownik do następnych dwóch lini i dalej piłuję. I to do skończenia dziury. 10 minut trwa wypiłowanie w ten sposób otworu pod wyświetlacz, jeśli ktoś pali. Jak nie pali to szybciej. Tomek
- Vote on answer
- posted
19 years ago
- Vote on answer
- posted
19 years ago
- Vote on answer
- posted
19 years ago
- Vote on answer
- posted
19 years ago
Dnia 2004-12-13 21:48, Użytkownik A.Grodecki napisał:
Nie widzę postu autora wątku więc odpiszę tutaj: używając Dremela lub czegoś podobnego z kilkoma podstawowymi końcówkami(tarcze do cięcia, papier ścierny na wałku) i papieru ściernego można osiągnąć z stosunkowo krótkim czasie całkiem niezłe efekty - udało mi się ostatnio dociąć okienko z pudełka po CD pod gotowy otwór w obudowie w ciągu około pół godziny(w miarę nabierania wprawy pewnie będzie szło szybciej) z bardzo dobrym efektem. BTW: do Dremela są też dostępne frezy, które z tworzywem sztucznym powinny sobie poradzić bez problemu ale nadają się raczej do wycinania otworów z grubsza - nr katalogowy 561.
- Vote on answer
- posted
19 years ago
No to gratuluje - nie bardzo sobie wyobrazam siebie uzyskujacego dobry rezultat takim narzedziem. Tu IMHO szeroki pilnik rulez, przynajmniej krawedzie beda proste...
J.
- Vote on answer
- posted
19 years ago
Z katownikami dobry pomysl, ale ja uzywam linialu (a w zasadzie 2 sztuk) - wtedy nie mam ograniczenia w rogu pilowanego otworu - trzeba za to bardziej uwazac. Dwa linialy - jeden z jednej strony scianki, drugi z drugiej - w ten sposob nie musze uwazac na pochylenie pilnika.
A co do obrabialnosci - nawet plekse da sie szlifowac na polysk zwyklym papierem sciernym i szlifierka tasmowa. Trzeba tylko byc swiadomym wlasciwosci materialu. W tym przypadku wystarcza robic to na mokro i zmalym dociskiem. :-)
Obrabianie tworzyw sztucznych wymaga dobrych frezow/wiertel. Najlepiej widiowych - nie dlatego ze twardsze, ale ze zazwyczaj lepiej wykonane, ostrzejsze... inaczej ostrzone. W zadnym razie nie nadaja sie takie, ktore wczesniej frezowaly np: stal. Zreszta dokladnie tak samo jest z frezowaniem aluminium. No i _smarowac_, dla tworzyw wystarczy zwykla woda, przykladowo dla alu lepiej sprawuje sie c2h5OK ;-))
__ Pzd, Irek.N.
- Vote on answer
- posted
19 years ago
W zestawach dremela jest jedno wspaniale narzedzie - frez do wycinania recznego. Dlugi (8cm?), stosunkowo malej srednicy (4mm?) i ma taka zalete, ze uzebienie stara sie wypchnac frez z materialu, wiec jak niechcacy zablokuje sie (zaklinuje) to nie _urywa reki czy tez nie niszczy detalu_ jak to maja w zwyczaju frezy z prostym czy niewiele pochylonym uzebieniem.
Ja zazwyczaj robie wiertlem otwor (frez do tego sie nie nadaje - jest zatepiony czolowo), nastepnie wkladam frez i wio - jade po liniach do wyciecia - oczywiscie z zapasem na pozniejszy pilnik. :-) Jest tylko mala wada - frez stara sie skrecic w _lewo_ - jak kazde narzedzie obracajace sie w prawo, trzeba go wiec mocno trzymac i korygowac ;-) Wycina sie blyskawicznie i przyzwoicie dokladnie.
__ Pzd, Irek.N.
- Vote on answer
- posted
19 years ago
...a jaki jest numer katalogowy tego freza???
- Vote on answer
- posted
19 years ago
Dnia 2004-12-14 21:32, Użytkownik J.F. napisał:
Dremelem robiłem do momentu, gdy zostało mi do zebrania tak z pół mm. Potem drobny papier ścierny na płaskim podłożu i końcowy szlif :-)