- posted
12 years ago
[OT] plexa
- Vote on answer
- posted
12 years ago
- Vote on answer
- posted
12 years ago
- Vote on answer
- posted
12 years ago
- Vote on answer
- posted
12 years ago
- Vote on answer
- posted
12 years ago
- Vote on answer
- posted
12 years ago
- Vote on answer
- posted
12 years ago
W dniu 08.07.2011 18:57, identifikator: 20110701 pisze:
Nożem i łamie, frezem, wodą, piłką włośnicową... zależnie do czego.
Pewnie fachowiec od frezarki z dowolnej pracowni reklamy, która coś robi z pleksi/pianki/styropianu. Mi ładnie docięli otwór w obudowie i psujące do niego okienko z pleksi. Ogólnie liczą sobie 10zł/metr frezowania, ale szef powiedział, że o drobnicy mam gadać bezpośrednio z pracownikami - "jak im się chce w to bawić".
- Vote on answer
- posted
12 years ago
W dniu 08.07.2011 20:54, identifikator: 20110701 pisze:
Masz kiepską piłę, technikę lub umiejętności.
- Vote on answer
- posted
12 years ago
identifikator: 20110701 snipped-for-privacy@go2.pl napisał(a):
Idź do jakiejś\ agencji reklamowej i Ci wytną. Jak chcesz sam to nie zawracaj sobie dupy z pleksą. Weź PCV albo poliwęglan. Cienką plekce tak do milimetra grubości tnie sie tak jak szybę. Nacina nożykiem posiadającym kształt haka ( jeden ząb z piłki do metalu) i przełamuje.
- Vote on answer
- posted
12 years ago
- Vote on answer
- posted
12 years ago
- Vote on answer
- posted
12 years ago
- Vote on answer
- posted
12 years ago
Fri, 8 Jul 2011 19:42:15 +0000 (UTC) "kogutek" <sok snipped-for-privacy@NOSPAM.gazeta.pl> napisał:
Płyty 4mm też tak ciąłem, wystarczy odpowiednio głęboko zarysować i równo obciążyć przy odłamywaniu (krawędź stołu, dodatkowa deska itd).
Poliwęglan pięknie się tnie na nożycach gilotynowych, nożycami do blachy (ząbkowanymi tez dobrze idzie).
BTW faktycznie można zlecić robotę firmie która się tym zajmuje. W Warszawie na Lwowskiej (bliżej pl.Politechniki) jest punkt gdzie można kupić PC i PMMA, docinają, można też zamówić wycinanie na CNC. Mają różne skrawki które można od ręki kupić. Ze dwa razy korzystałem.
- Vote on answer
- posted
12 years ago
W dniu 2011-07-08 18:57, identifikator: 20110701 pisze:
U nas w firmie cięło się ją "gilotyną" - czymś na wzór gilotyn do papieru (tak naprawdę, są to nożyce, gdzie rusza się jednym ostrzem, a drugie to brzeg stołu). Tylko, że było to duże (ostrze miało z 1m długości)...
- Vote on answer
- posted
12 years ago
W dniu 2011-07-13 21:02, Konop pisze:
Zacznijmy więc nową dyskusję, od kiedy gilotyna to nożyce? ;-)
- Vote on answer
- posted
12 years ago
Wed, 13 Jul 2011 21:02:04 +0200 Konop snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał:
Chyba Ci się pomyliło z poliwęglanem. Plexi przy potraktowaniu nożycami gilotynowymi popękałoby.
- Vote on answer
- posted
12 years ago
Wed, 13 Jul 2011 21:13:46 +0200 JK <spam snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał:
Nożyce gilotynowe: