Oszczednosci zarowkowe

Reply to
Sylwester Łazar
Loading thread data ...
Reply to
Sylwester Łazar

A rezim imperialistyczno-naftowy w USA nakazuje napadac podlug ponoc woli obywatela na coraz to kolejne panstwo i jest dobrze :>

W PL nikt o zdrowych zmyslach nie kupuje zarowek "oszczednych" z NAKAZU EU, ale kombinuje, czy mniej zaplaci za prad czy nie i ile wyda na te "oszczednosci" (najbardzej sie oplaci zamowiec na imieniny czy urodziny prezenty w postaci oszczednych zarowek, bo wtedy od razu mozna po stronie inwestycji wpisac zero :). Jak sie nie oplaci, to zostaje przy zwyklych zarnikowych albo stosuje cokolwiek innego, technicznie i ekonomicznie uzasadnionego.

Reply to
Stanislaw Sidor
Reply to
Stanislaw Sidor

Tylko do mocy 25W - powyżej musi mieć PFC. A czas ładowania kondensatora w małej świetlówce jest znacznie krótszy niż czas rozgrzewania włókna w żarówce.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Pan Stanislaw Sidor napisał:

Nieprawda. Podobnie jak nieprawda, że w PL wszyscy kupują w Biedronce, a do tego wciąż sprawdzają, czy akurat dzisiaj w Tesco czegoś nie mają taniej. Kombinuje mniejszość, a kombinatorzy ekonomiczni nie są wśród tej mniejszości najliczniejsi. Większość kupuje co jest, a dzisiaj są to przeważnie świetlówki. Czyli poniekąd kupują z NAKAZU EU.

Jarek

Reply to
Jarosław Sokołowski
Reply to
Sylwester Łazar

Coa Panu odbilo Panie Sidor. Pil Pan dzisiaj?

A jak tam z tymi "oscypkami" jest? Serki takie. Goralskie.

A.L.

Reply to
A.L.

Dnia Tue, 13 Dec 2011 09:07:08 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

A niedziela godz 18 to juz sa "tansze godziny" czy nie ?

Ale w tym roku pewnie tez sie ktos wprowadza do nowego i tynkuje :-)

J.

Reply to
J.F.

Dnia Tue, 13 Dec 2011 08:11:25 -0600, A.L. napisał(a):

Ale wiesz - czlowiek sobie czasem nie zdaje sprawy ze te idiotyczne przepisy maja sens.W USA tego moze nie widac, Polska duzy kraj i na razie tez nie widac ... ale zachodnia europa gesciej zaludniona i smieci nie ma gdzie wysypywac. Ale i u nas powoli sie robi klopot bo mieszkancy protestuja - wysypisko tak, ale nie u nich w gminie.

I to nie jest glupie zeby stare wyroby elektryczne odzyskiwac, a smieci organiczne spalac.

Mozna sie smiac ze marchewka to owoc, ale dzieki temu jak kupujesz w sklepie "dzem", to to jest dzem, a nie nie wiadomo co.

Ale to w Kaliforni prad jest na przydzialy i jak kto przekracza norme to domiar placi :-)

J.

Reply to
J.F.

czego nie widac? Smieci?... Ja mam niebieski pojemnik na plastik i szklo, zielony na papiery, a elektronike moge tylko wyrzucac do specjalnego punkty gdzie to zbieraja. Od lat, a nie od wczoraj....

Nie jest glupie. W wiekszosci sklepow sa pojemniki na swietlowki, baterie, kable itelefony

Dzem z marchewki? Czy to Unia wymyslila?...

Zeby zbadac jak to jest, napisalem do znajomego z okolic Berkeley, w Kaliforni. Cytuje:

"...nie, tu na roznych polskich grupach pisza ze w Kaliforni sa limity zuzycia energii i placi sie kare jak sie pzrekroczy. Jak to jest"

Odpowiedz: "Widac czytuja biuletyny Wydzialu Propagandy PZPR. Archiwalne"

Nie wykluczam ze Pan wie lepiej jak jest w Kaliforni.

A.L.

Reply to
A.L.

W dniu 2011-12-13 22:13, J.F. pisze:

Głupie nie jest, ale jak to się kiedyś mówiło socjalizm zwalcza kłopoty które sam sobie stworzył. Najpierw wprowadzają ROHS, a potem jest problem że elektrośmieci przybywa. Była niedawno dyskusja na grupie o trwałości AGD. Gdyby udało się przerwać produkcję tandety (która dodatkowo nadmiernie wyczerpuje zasoby naturalne) i wypracować mechanizm promujący trwałe produkty - to byłoby za co chwalić. A tak jest tylko drobne usprawnienie złej sytuacji. To samo jest zresztą w motoryzacji. Niemcy pod hasłami ekologii i walki z kryzysem zezłomowali całkiem dobre samochody żeby na ich miejsce wprowadzić nowe niewiele lepsze. Po dokładnych obliczeniach okazało się że zanim to się zwróci to z nowego samochodu zostanie tylko trochę rdzy. Firmy zarobiły, ale gdzie tu ekologia? W dodatku od nowego roku przechodzą na używanie nowego czynnika w klimatyzacji który przy pożarze zmienia się w śmiertelną truciznę. I tego żaden urząd już nie zablokował. Pewnie z dbałości o ludzi dokupi się na nasz koszt środki ochrony chemicznej dla strażaków oraz nowe wypasione maszyny do utylizacji i pokaże wielką troskę.

Pewnie nie można było przepchnąć zmian do jakiegoś dużego traktatu, to się dopisało co trzeba w dokumencie mniejszej rangi i wszyscy są zadowoleni. A zrobili to nie po to żeby poprawić jakość, ale dlatego że według przepisów dżem można zrobić tylko z owoców. Czyli cały ten cyrk jest tylko w celu zachowania nazwy. Ciekawe czy doczekamy się jakiegoś europejskiego Barei, bo materiał na kilka filmów już jest :/

I z zachowaniem parytetów oraz bez uprzedzeń i dyskryminacji :)

Reply to
Piotr Dmochowski

Pan A.L napisał:

Nie, Żydzi. A Portugalczycy podchwycili.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Dnia Tue, 13 Dec 2011 15:28:00 -0600, A.L. napisał(a):

To w USA gorzej niz w Eurokolchozie ? :-) Nowy Jork, czy zle pamietam ?

Z tym ze mnie chodzilo o to zeby smieci przeznaczone do spalenia naprawde nadawaly sie do tego spalenia.

Nie Unia - Portugalczycy. Unia natomiast wymyslila ze "dzem" ma byc z owocow. A nie z niewiadomo czego. No i powstal maly problem ... az w koncu w jednym przepisie dopisano "na potrzeby niniejszego przepisu marchew zalicza sie do owocow".

Nie wiem jak z sokami ... ale tam podobny problem.

Kiedys podawalem strone gdzie to bylo sugerowane ... ale siegnijmy do zrodla:

formatting link
Taryfa np E-1: Total Energy Rates ($ per kWh) Baseline Usage $0.12233 ( )

101% - 130% of Baseline $0.13907 ( ) 131% - 200% of Baseline $0.29276 (R) 201% - 300% of Baseline $0.33276 (R) Over 300% of Baseline $0.33276 (R)

No i "BASELINE RATES: PG&E may require the customer to complete and file with it a Declaration of Eligibility for Baseline Quantities for Residential Rates"

Rzeczywiscie - jakby archiwum PZPR :-)

J.

Reply to
J.F.

Duńczycy robią dżem z marchewki już od dawna, zanim weszli do Unii. A właśnie, co z sokiem z kiszonej kapusty? Sokiem nazwać nie można, bo to nie jest z owoców, a nawet nie z samych. Ale takowy sok widziałem i nawet piłem. Był lekkosrawny.

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok
[...]

Lekkosrawny, powiadasz? Znaczy sranie ze wspomaganiem gazowym?

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Dokładnie tak. To nie był błąd.

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

Pan Waldemar Krzok napisał:

On ma swoją fachową nazwę. Odciek, czy jakoś tak.

Jarek

Reply to
Jarosław Sokołowski

Pan Waldemar Krzok napisał:

To nie była nawet litrówka (wystarczy szklanka).

Reply to
Jarosław Sokołowski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.