Powoli przychodzi czas że mutimetr podczas przesłuchań prawie wcale zeznań nie składa. Co sie dziwić skoro tylko napiecie i natezenie mierzy. :)
No i zachciało mi sie oscyloskopu. Troche na ich temat wiem. Wiem że potrzebuję dwu kanałów, triggera, pasmo jakieś 20MHz. Nie musi byc super dokładny 5% dokladnosci chyba bedzie az nadto (ale moze sie myle). A tyle to chyba wszystkie maja.
Cena do 1000zl ale z tego co widzialem na pazzegro da sie takie znalezc i za 500.
Zajmuje sie glownie cyfrowka (mikrokontrolery, i ich peryferia) raczej hobbystycznie.
Pytania:
-Co jeszcze potrzebuje w oscyloskopie i ewentualnie gdzie poza allegro takich szukać?
-Jesli sa jakies popularne (bo przydalo by sie po pierwszej awarii moc go naprawic) typy to prosze o jakies przyklady. Wiem ze radzieckich jest masa ale ktory jest dobrym zakupem nie mam pojecia.
-Czy kabelki (chyba nazywane sondami) musza byc jakies fikusne?