Optyka/wykrywanie czerwonych elementów na tkaninie

Witajcie, W firmie w której pracuję z tkaniny robimy wykroje. Tkanina jest biala i w rolkach - na rolce 1km. Wykroje co pewien czas porównywane są ze wzorcem przez operatora. Tkanina posiada wady tkackie które są oznaczane kolorem czerwonym. Sa to linie lub pojedyncze kropki />1mm2/. Zadaniem operatora jest odrzucanie wykrojow z czerwonym oznaczeniem. Zadanie wydaje sie byc banalne, ale pracownicy przepuszczaja takie defekty. I to jest problemem.

Wpadl mi pomysl i chcialbym blysnac w firmie. Polegaloby to na zainstalowaniu kamer i analizie obrazu online. Wykroj bylbym fotografowany, obraz wyslany przez usb, nagrany w pliku i analizowany pizel po pixelku, jesli jest jakis czerwony to sygnal. Mysle ze trwaloby to kilka sekund, co jest za duzo i system taki bardzo by utrudnial i wydluzal prace.

Przydalby sie wiec osobny uklad z mikroprocesorem i gniazdem usb oraz prosta kamera internetowa usb i analiza 10 obrazow na sekunde.

System otrzymuje klatke obrazu i sprawdza w pamieci wszystkie pixele, jesli znajdzie choc jeden czerwony daje sygnal dzwiekowy.

Tylko na jakie problemy natkne sie w czasie budowy takiego systemu? Nie bedzie latwo! Owszem mam podstawy z elektroniki,programowalem proste PIC, 8051x Altera, ale nie wiem jak odczytac obraz z kamerki internetowej przez usb. Gdybym go juz mial w pamieci to chyba by udalo sie reszte zmajstrowac. Co o tym myslicie?

Pozdrawiam i zycze milego dnia Piotrek

formatting link

Reply to
pdusp
Loading thread data ...

czy tkanina jest jednolita czy ma juz jakies wzorki ??

Tomek

Reply to
tomm

O I to jest problemem.

Nic by nie utrudniał, jeśli zrobisz to poprawnie, np. uzyjesz framegrabbera, który będzie klatki np co 1 bądź 2s zrzucał do pamięci.

Nie lepiej dać kamerę dalej, obejmować większy obszar na bieżąco i analizować mniejszą liczbę klatek? Można zawsze dać 2 albo 3 kamery, niższą rozdzielczość i analizować mniej klatek.

A co z szumami, innego rodzaju rozbłyskami, iluminacjami, odbiciami światła itp. ?

Biorąc pod uwagę, że chcesz utrudnić to i budować mikroprocesorowy system.

Do analizy obrazu PIC? :D TO jeśli chcesz sobie utrudniać życie, to wybierz do tego DSP, np. któryś z TMS'ów. Niektóre modele pIC są wyposażone w USB, ale najszybsza prędkość transmisji chyba pokrywa się z USB1.1. Nie wspomnę o tym, że USB nie zapewnia jakiegoś konkretnego protokołu transmisji jak RS. Więc to już w ogóle porażka w ten sposób rozwiązywać to.

Gdybyś miał :D Z USB to nie jak z RS, a jak będziesz chciał zmienić kamerę, to napiszesz sterownik transmisji od nowa, tak? To już lepiej do takiego rozwiązania normalny konwerter S-Video z przetwornikiem A/C zbudować.

Zrób to na zwykłym pc.

Reply to
invalid unparseable

Czy tkanina choć na chwile się zatrzymuje ? Łatwiej jest zrobić analizę statycznegio obrazu szczególnie ze wspominasz o 1mm^2. Jakie duże są wykroje ? Chodzi o to, czy w ogóle jesteś w stanie zwykłą kamerą zaobserwować szczegóły o taki rozmiarze.

PS. Lepiej by było aparat cyfrowy z możliwoscia wyzwolenia z softu - ma nieporównywalnie większą rozdzielczość od zwykłej kamerki PAL.

Ogólnie projekt nie jest łatwy kiedy się okaże, że branie pod uwagę pojedynczych pixeli mija się z celem (szum). Musiałbyś mieć rozdzielczość pozwalajacą objąć twoje markery na powierzchni paru pikseli analizowanego obrazu. W dodatku ze wzgledu na badziewny przetwornik kamerek internetowych - obraz ulega strasznym rozmyciom jak jest w ruchu.

Jeśli czeworny marker jest jedynym elementem czerownym to algorytm jest w sumie dośc prosty.

Ja bym zostawił w spokoju PIC i inne uC. Prościej jest wytrzasnąć jakąś płytę z USB i podłączyć kamerkę (o ile da radę) albo aparacik cyfrowy i jechać zwykłym softem pod lin/win.

Reply to
Sebastian Bialy

O cieszę się z zainteresowania. Jest to tkanina biała bez wzroru, myślę, że to jest pocieszające:-)

Dlaczego nie myślę o PC a myślą wędruję do osobnych sterowników?

Gdyby pomysł wypalił i koszt nie byłby zbyt wysoki stanowisk takich potrzeba byłoby kilkanaście, a PC ma swoje wymagania: 0.1kW prąd, system operacyjny WINXP moze do tego jakis antywir, awaryjny dysk?

Sterownik raz opracowany bylby tani do powielenia. Inny pomysl to uzycie kamery przemyslowej kolorowej. Z sygnalu video musialbym wyluskac RGB i sprawdzac czy składowa R nie jest bliska 100% gdy pozostałe mają niski poziom dla jakiegos punktu (przez czas 1s/ilosc klatek*ilosc punktówna klatke byloby to 1/6us? ). Komparator musialby byc dosyc szybki. Kamera analogowa musiałaby mieć rozdzielczość 800*600 i chyba z tym tez bedzie problem? Kamery przemyslowe wysylaja composit sygnal, teraz nie wiem jak prosto go rozlozyc na RGB. Może ma ktoś dobry pomysł i podpowie?

Chetnie zrealiazowalbym to razem z kims ale nie moge niczego obiecac, gdyz bylby to moj wlasny eksperyment na wlasna reke bez budżetu.

Piotrek

formatting link

Reply to
pdusp

snipped-for-privacy@yahoo.com napisał(a):

Pytanie podstawowe - jaka jest szerokość tkaniny/wykroju? Bo może da się zastosować "gotowca" napewno tańszego niż samodzielnie dłubane urządzenie.

pozdrawiam Piotr

Reply to
Piotr

Kto te znaki robi?

Jeśli to któraś z Twoich maszyn to może prościej się do niej z jakimś kabelkiem podłączyć i gotowe.

TP.

Reply to
Tomasz Piasecki

Analizowane pole wykroju to okolo 60cm*60cm Pozdrawiam

Reply to
pdusp

Z tego, co kolega napisał wniskuję, że wady są zaznaczone przez producenta na gotowej rolce, którą kupują.

Reply to
invalid unparseable

a nie lepiej coś jak skaner, podświetlenie i jakiś filtr, element czuły na czerwony.

Reply to
RamirezHL

snipped-for-privacy@yahoo.com napisal:

Tak zartem - w jakims programie popularnonaukowym opisywano rozwiazanie podobnego problemu - chodzilo o szukanie rozbitkow z samolotu (maly obiekt w czerwonej kamizelce ratunkowej na wielkim morzu) - rozwiazaniem byly tresowane golebie :) Dziobaly w przelacznik kiedy zauwazyly cos czerwonego. A tak bardziej na powaznie - jesli to ma byc wylacznie system wspierajacy czlowieka to pewien procent falszywych alarmow bylby do przezycia i faktycznie wystarczylby obraz z taniej kamerki + jakis prymitywny program analizujacy? Pod linuksem jest dostepny program "nadzorujacy"- sledzi obraz z kamerki internetwej i podnosi alarm jesli obraz sie zmienia - mysle ze nie powinno byc zbyt trudno przerobic go zeby gwaltownie reagowal na pojawienie sie plamki koloru czerwonego - program nazywa sie "gspy" (niestety nigdy go nie uzywalem wiec niewiele wiem o jego mozliwosciach) GRG

Reply to
Gregor

Prosta kamerka internetowa raczej do tego się nie nadaje ze względu na zbyt małą rozdzielczość oraz duże szumy.

Takie systemy już istnieją. Poszukaj tu:

formatting link
Firma National Instruments oferuje do LabView odpowiednie moduły służące do rozpoznawania kształtów, kolorów, pozycji. Dzięki tym systemom można np. automatycznie eliminować wadliwe produkty z lini produkcyjnej albo automatycznie układać w jednej pozycji itp. Co prawda najniższy koszt takiego systemu to 30-40 tys. zł ale to się opłaca, ponieważ dzięki niemu można się pozbyć 5-10 osób z lini produkcyjnej ;)

Jacek "Plumpi"

Reply to
Jacek "Plumpi

Takie systemy już istnieją.

No właśnie, te koszty są rozbrajające. Ponieważ np. z PC'ta+delphi+kilka tanich kamerake USB bądź PAL d1 Square Pix można zbudować samemu taki system bez płacenia 1000 funtów za kamerą przemysłową, 1000 za licencję na LabView itp.

Reply to
invalid unparseable

Bardzo często się jednak okazuje, że "co tanio to drogo". Dlaczego ?

Nie liczysz kosztów swojej pracy lub pracy programisty, który Ci napisze oprogramowanie ? Czy jesteś pewien, że to co stworzysz będzie działało ? Że będzie działało prawidłowo i bez komplikacji ? Ile zmian będziesz musiał dokonać poprawiając system lub wymieniając jego elementy ? Jak trwałe będzie Twoje rozwiązanie w warunkach przemysłowych ?

W porównaniu do Twoich wielu niewiadomych otrzymujesz sprawdzone rozwiązanie oraz pełne wsparcie merytoryczne. Czy warto za to zapłacić ? Hmmmm.....? Zależy, czy to co robisz jest tylko i wyłącznie zabawą czy też ma służyć jako poważne i profesjonalne narzędzie, dzięki któremu będziesz zarabiał.

Jacek "Plumpi"

Reply to
Jacek "Plumpi

Wiesz. Trzeba sobie odpowiedzieć, czy ma się pojęcie o danej dziedzinie, czy nie. Jeśli nie, to wyciągamy pieniążki z kieszeni i płacimy.

:D Dobrze dobrze. Ja już coś wiem o tym. W praktyce często dalekie jest to od prawdy.

Czy Twoją wypowiedź mam traktować jako materiał reklamowy? :D Moim zdaniem to jest absolutna bzdura, że jedyną profesjonalną drogą postępowania jest kupienie gotowego, drogiego systemu.

Reply to
invalid unparseable

a ja mam prosty i skuteczny sposób na wykrywanie tych znaków, powiedz tylko może wreszcie :

-jaki wzór tkaniny? czy może jednorodna? bo słowo biała jest ogólne

-jaka tkanina? do czego służ? najlepiej

-jak wyglądają te znaczki czerwone? kto je robi? pewnie ludzie w innej fabryce? czy jakoś tak? w Polsce?

W zależności od tego jak to wygląda mam gotowe rozwiązanie , ale nie wiem czy wypali jeśli nie znam szczegółów o które zapytałem.

Reply to
szlovak

Poza tym co jest nie tak z tymi znaczkami czerwonymi że ich ludzie nie wychwytują? Bo jeśli pracownicy ich nie zuważają to byłaby potrzebna jakaś super maszyna żeby podołała, nie mówiąc o tym że jak na razie zupełnie nie wiadomo jak szybko ma pracowac i na jak szerokim materiale

Reply to
szlovak

Absolutnie ! Nie jestem na usługach tej firmy :D Ale pracuję w firmie, gdzie rozwiązuje się tego typu zadania i wiem ile czasami wynika nieprzewidzianych problemów dla profesjonalistów jakimi są pracownicy naszej firmy, a co dopiero dla amatorów, którzy nie mają zielonego pojęcia o tym :D

Jacek "Plumpi"

Reply to
Jacek "Plumpi

Na ale przecież kolega "amator" powiedział, że chce zabłysnąć. Dajmy mu szansę :D Jak pójdzie do szefa i zaproponuje mu zakup za 30tyś. to już nie będzie tak genialnie. W zasadzie powinien przygotować system, pójść do szefa i powiedzieć że jest taki gotowy za 30 tyś zł. a potem powiedzieć, że włąśnie zaczął pracę i wynalazł podobny o wiele tańszy na potrzeby firmy :D

Reply to
invalid unparseable

Niezupełnie to jest tak, ponieważ aplikację dla konkretnego zastosowania trzeba napisać - tyle , że pisze się to w języku oprogramowania LabView korzystając z gotowych komponentów. Coś jak programowanie w Delphi czy Visual Basic itp. Naprawdę pozostaje duże pole do popisu dla takiego automatyka i to nie jest tak, że firma dostarcza już gotowy produkt. Firma dostarcza tylko składniki, z których Ty masz poskaładać swoj indywidualny system. Oczywiście firma może i tą robotę zrobić jako dodatkowe zlecenie, ale po co ? Właśnie tu jest pole do popisu dla amatora i nie tylko amatora, ale także i dla profesjonalistów.

Jacek "Plumpi"

Reply to
Jacek "Plumpi

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.