Oporniki w zasilaczu

Czołem,

We wzmacniaczu na STK4044 (stara japońska hybryda) kondensatory zasilacza są zbocznikowane opornikami o dziwnej wartości 500 omów. Przy napięciu 50V taki opornik to niezła grzałka. Jaki jest sens montowania tych oporników. Przy okazji: w datasheecie Sanyo jest takie zalecenie.

P.|P.

Reply to
Paweł Pawłowicz [kropka] pl
Loading thread data ...

Dnia Sat, 20 Feb 2016 10:38:16 +0100, Paweł Pawłowicz napisał(a):

A zasilanie symetryczne ? Moze chodzi o rowne wyladowanie obu stron ?

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2016-02-20 o 10:38, Paweł Pawłowicz pisze:

Wyrównanie napięć na kondensatorach albo po prostu do szybkiego rozładowania po wyłączeniu. Patrząc na to, że zasilacz symetryczny to nie ma czego wyrównywać, ale patrząc na wartości to te 10mF jakoś trzeba rozładować.

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

W dniu 2016-02-20 o 12:36, Dariusz Dorochowicz pisze:

Każda końcówka wżera około 100mA prądu jałowego. Do tego dochodzą LEDy podłączone przez oporniki 3k do 50V i zasilanie przedwzmacniacza. Prądu do rozładowania aż nadto.

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz [kropka] pl

Paweł Pawłowicz pisze tak:

hmm, być może dlatego dają te rezystory, że regulations rzecz święta.

"Designers of switch mode power supplies seem to think the circuit is a suitable discharge path when the circuit works 100%, however when there is a fault in the circuit and under repair on the bench, there is no suitable discharge path this is why bleeder resistors need to be added."

formatting link

tu 50v nie zabije ale robiąc spinolę można zniszczyć urządzenie śmiało i zamiast zysku za naprawę mamy trochę w plecy czasu i pieniedzy.

Reply to
PiteR

Chodzi o szybkie rozładowanie kondensatorów po wyłączeniu zasilania. Wartość 500Ω jeszcze w latach 70-tych była bardzo popularna. Później została wyparta przez 470Ω z szeregu E6 lub 510Ω z szeregu E12.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu 2016-02-20 o 13:20, Paweł Pawłowicz pisze:

Wcale nie tak bardzo. Dla 10mF masz dla tych wartości kilka (2?) sekund stałej czasowej, czyli że po kilku sekundach napięcie zejdzie z 50 do coś koło 20V - to jeszcze wciaż sporo, a potem będzie się rozładowywało wolniej. Jak dasz oporniki, to się na pewno rozładuje w rozsądnym czasie. Nie patrzyłem na schemat wewnętrzny, ale też może być że po spadku napięcia poniżej pewnej wartości ukłąd praktycznie przestaje pobierać prąd. Takie oporniki to całkiem rozsądna rzecz. Co najwyżej można by zamiast nich dać jakiś układ załączający je po zaniku zasilania.

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

W dniu 2016-02-20 o 14:34, RoMan Mandziejewicz pisze:

I tu właśnie sęk, po co to robić? Dlaczego powolny spadek napięcia przeszkadza. A 10W idzie w powietrze.

Paweł

Reply to
Paweł Pawłowicz [kropka] pl

Może szybkie i równomierne rozładowanie zapobiega trzaskom w głośnikach po wyłączeniu.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu 20.02.2016 o 15:52, Paweł Pawłowicz pisze:

A może po to, aby napięcie na kondensatorach zmieniało się przy zmianach obciążenia mniej niż mogło by, gdyby nie było bliderów. przecież na nieobciążonych kondensatorach rośnie ono do wartości szczytowej.

Reply to
t-1

W dniu 2016-02-20 o 16:18, RoMan Mandziejewicz pisze:

Jest tam przekaźnik wyłączający głośniki natychmiast po wyłączeniu wyłącznikiem sieciowym, a włączający z opóźnieniem.

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz [kropka] pl

W dniu 2016-02-20 o 20:26, t-1 pisze:

Dwie końcówki, każda po 100mA, przedwzmacniacz i LEDy pracujące przy horrendalnie wysokim prądzie. Razem koło 300mA, dodanie tych 100mA raczej niewiele zmieni.

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz [kropka] pl

W dniu 20.02.2016 o 21:18, Paweł Pawłowicz pisze:

Nieistotne. Aplikacyjny schemat zasilacza nie uwzględnia żadnych LEDów czy innych pierdół.

Reply to
Kaczin

Końcówki to nie rezystory. To, że pobierają po 100mA przy napięciu nominalnym nie oznacza, że ten prąd będzie liniowo spadał ze spadkiem napięcia.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu 2016-02-20 o 23:04, RoMan Mandziejewicz pisze:

To jasne, ale ciągle nie wiemy, po co te rezystory i co komu przeszkadza, że kondensator będzie się rozładowywał powoli.

Tak nawiasem mówiąc, wymieniłem diody na białe, współczesne. Wzmacniacz zamienił się w lampkę, musiałem zamienić rezystory na 39k, aby sensownie świeciły :-)

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz [kropka] pl

W dniu 2016-02-20 o 23:25, Paweł Pawłowicz pisze:

Dołóż przekaznik odcinający głośniki i będziesz mógł te rezystory wywalić, poszukaj są układy opóznionego włączania głosników.

Reply to
janusz_k

W dniu 2016-02-21 o 22:44, janusz_k pisze:

W dniu 2016-02-20 o 21:15, Paweł Pawłowicz pisze:

:-)

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

W dniu 2016-02-20 o 21:15, Paweł Pawłowicz pisze:

Moim zdaniem to jest tak. Konstruktor urządzenia poskładał wszystko z klocków nie do końca rozumiejąc co i po co. Przyjmując że transformator o oznaczeniu MG-200 ma 200VA, to jeden taki jest na jeden wzmacniacz, nie na dwa i jeszcze dodatki. A zapewne odbyło się to tak, jak to czasem bywa - konstrukcja przygotowana jest na różne warianty, powinien być zmontowany jeden, ale ze względów "organizacyjnych" ładuje się wszystko. W układzie nie widzę pułapek dotyczących zbyt niskiego napięcia (o ile przedstawiony schemat jest OK) i raczej układ odłączania głośników powinien sprawę załatwić definitywnie. Tak naprawdę to mam jeszcze wątpliwości (jakoś nie chce mi się spajsa zapuszczać) czy nie ma tam jednak pewnej pułapki ze wzmacniaczem różnicowym, tzn czy przy nierównym i długim rozładowaniu kondensatorów w zasilaczu na bazach nie pojawi się spore napięcie różnicowe. Jak będę miał chwilę na medytacje, to się nad tym pozastanawiam. Chyba nie powinno, ale tak do końca nie jestem przekonany.

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

W dniu 2016-02-22 o 08:52, Dariusz Dorochowicz pisze:

Nawet jeżeli się pojawi, to ze względu na duże rezystancje oporników na wejściach wzmacniacza, nie powinno to wywołać uszkodzenia złącz BE tranzystorów.

Pozdrawiam, Paweł

Reply to
Paweł Pawłowicz [kropka] pl

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.