prądu startowego

W celu pogdybania... :-)

Mam transformator toroidalny 500W, który skutecznie wybija zabezpieczenie B16 przy włączaniu. Przydałoby się więc dorobić mu układ ograniczający prąd rozruchowy. Opcje są takie:

  1. Źródło prądowe AC na dwóch JFETach/MOSFETach z kanałem zubożonym na 3A. IXYS robi takie wynalazki. IMHO rozwiązanie bliskie ideału, ale rzeczywistość dorzuca swoje: one mają 1,5 oma R_DS_ON, co dla 2A daje ~12W do rozproszenia podczas normalnej pracy. Raczej więc odpada.

  1. termistor: również ciekawe i idiotycznie proste rozwiązanie, ale będzie pracował w wysokiej temperaturze i przy dużej liczbie cykli termicznych, co mu na zdrowie nie wyjdzie.

  2. Układ aktywny z przekaźnikiem i baterią rezystorów. Rozwiązanie energooszczędne, ale złożone i grożące pożarem w przypadku awarii przekaźnika.

Coś ciekawego jeszcze ludzkość wymyśliła?

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski
Loading thread data ...

Użytkownik "Piotr Wyderski" snipped-for-privacy@neverland.mil napisał w wiadomości news:m64dus$ikd$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl...

Sofstarty działają w ten sposób że triakiem rozpędzają obciązenie, a potem przekaźnik zwiera triaka.

Widziałem w spawarkach, jakoś działają. Przekaźnik też można dołożyć

Czytałem gdzieś o dedykowanych do transformatorów. Włącza w "następnej" sinusoidzie jak został wyłączony..

Najlepsze (uwzględniając koszty) wydaje mi się termistor + przekaźnik.

Reply to
Desoft

  1. Termistor i przekaźnik. Po załączeniu przekaźnik zwiera termistor i termistor stygnie a nie jest ciągle gorący. W przypadku awarii przekaźnika termistor tylko nie będzie stygł.
Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu poniedziałek, 8 grudnia 2014 15:52:13 UTC+1 użytkownik Piotr Wyderski napisał:

termistor. Kupujesz termistor rozruchowy i jemu rybka że w temperaturze jakiejś wyższej pracuje bo do tego zrobiony. Można jeszcze pokombinować z bezpiecznikiem i założyć jakiś zwłoczny. Ale termistor ceną i prostotą wygrywa wszystko inne w przedbiegach.

Reply to
Zachariasz Dorożyński

W dniu poniedziałek, 8 grudnia 2014 16:28:02 UTC+1 użytkownik Desoft napisał:

Jak dobrać właściwy do prądu termistor to przekaźnik zbędny.

Reply to
Zachariasz Dorożyński

W dniu 2014-12-08 15:52, Piotr Wyderski pisze:

Może przyda ci się to co opisali w grudniowej EdW.

formatting link
Pozdr. PK.

Reply to
invalid unparseable

Am 08.12.2014 um 16:41 schrieb RoMan Mandziejewicz:

Jest to drugie pod względem "dobroci" rozwiązanie, ma zaletę, że jest tanie. Problem może być wtedy, gdy załączysz urządzenie zaraz po wyłączeniu, a działało bardzo krótko. Miałem osobiście taki problem. Urządzenie w moim przypadku to sterownik silnika, 7.5kVA. Mieliśmy go wbudowane w urządzenie, gdzie było toto załączane stycznikiem, w sterowniku był właśnie termistor do ograniczenia prądu ładowania kondensatorów (1.6mF). Czasem mieliśmy cykl

30 sekund i po pewnym czasie regulator padł. Po rozebraniu stwierdziłem, że termistor się wylutował wypluwając całą cynę na okolicę. Komentarz producenta regulatora o naszym cyklu 30 sekundowym: o my holy cow, why the f*ck are you're doing that? Rozwiązaniem pragmatycznym był napis na ustrojstwie, by po wyłączeniu nie załączać natychmiast, tylko po upływie 30 sekund. Miałem taki termistor w rezerwie i po prostu pomierzyłem, kiedy wystarczająco wystygnie i pomnożyłem przez 3 (rezerwa na profesorów ;-)).

Mam też urządzenie komercyjne do załączania transformatorów toroidalnych. Składa się ono z tyrystora, stycznika, procesora i paru dupereli wokoło. Zasada działania: procesorem jest mierzone napięcie sieci, w maksimum(!!!) napięcia jest załączany tyrystor na ćwierć fali, tak co którąś sinusoidę. Po paru "strzałach" jest załączany stycznik.

Waldek

Reply to
Waldemar

Temperatura mnie nie przeraża -- jakiekolwiek sensowne warunki ustalone są dobre. Obawiam się za to cykli termicznych, nawet kilkudziesięciu dziennie. Po dłuższym czasie to *musi* spowodować uszkodzenie mechaniczne.

Ale pomysł Romana mi się bardzo podoba...

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

W dniu 2014-12-08 18:04, Paweł Kasztelan pisze:

Reply to
janusz_k

Dnia Mon, 8 Dec 2014 16:21:51 +0100, Desoft napisał(a):

Nie wszystkie. Kiedyś zainstalowałem jakieś triakowe prościzny na obwody z wieloma halogenami poganianymi przez przetwornice 220/12. Po kilku tygodniach jeden poszedł z dymem i gość kazał zdmontować :)

Reply to
Jacek Maciejewski

W dniu 2014-12-08 o 15:52, Piotr Wyderski pisze:

Układ softstartu dla toroidów dostępny w sklepach sprzedjaących toroidy albo u producentów transformatorów. Kosztowało to ok. 35 zł. Przekaźnik rezystor pojemność i coś tam jeszcze. Pierwszy raz słyszę, ze zdarzały się z tego powodu pożary.

Reply to
Mario

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.