odwrocic wiatrak

J.F. napisał(a):

pośród różnych sprzętów Tektronixa spotkałem i takie co powietrze do środka tłoczą i takie co wyciągają (choć to pierwsze rzadko). Trudno to porównać bo pracowało wszystko w różnych warunkach ale kurz i tak był tu i tu spory. Z serwisowego doświadczenia wynika że stopień zakurzenia najbardziej zależy od regionu Polski. Jak dotąd wygrywa Śląsk :-)

Andrzej Kamieniecki

J.F. napisał(a):

Eeee. Kurz w powietrzu jest i bedzie. Po zmianie kierunky zmieni sie jego miejsce skladowania. Ja u siebie zmienialem kierunek dmuchu w zasilaczu PCta. Zasysal z wnetrza obudowy. Po jakims czasie temp. w zasilaczu rosla i zwiekszaly sie obroty wentylatora. Obrócilem wentyl, zasysa teraz powietrze z zewnatrz obudowy. Zasilacz siedzi juz cichutko. Zysk jest, ze tak powiem "slyszalny". W obudowie mam drugiego wentyla, który wyciaga to cieple powietrze.

J.F. napisał(a):

Pewnie tak, zwlaszcza gdy jakas torebka plastikowa sie przyssie i zatka wlot powietrza ;-)

Ale tez i miejsce pobierania.

J.

J.F. napisał(a):

Przecież jak będzie tłoczył powietrze do środka to tym bardziej będzie kurz wciągał, w końcu tak działa odkurzacz :) Weź pod uwagę, że ciepłe powietrze wędruje do góry, wentylator je wypycha na zewnątrz. Możesz pokombinować z uszczelnieniem dziur w obudowie np.jakąś matą wygłuszającą. Z przodu zwykle jest miejsce na dodatkowy wiatrak i spory otwór. Jego oczywiście nie zatykasz, ale może da sie tam zainstalować filtr powietrza od odkurzacza, albo np. połowę jak się da rozdzielić + dodatkowy wiatrak z allegro za 9zł. Wówczas wystarczy od czasu do czasu zmienić ten filtr i spokój. Pytanie tylko, czy przez taki filtr przejdzie tak słaby strumień powietrza, i czy nie wzrośnie gwałtownie temperatura wewnątrz obudowy po wygłuszeniu jej. Ja tak będę kombinował za jakiś miesiąc. Na razie siedze na laptopie.

Pozdrawiam.

Hm, cos mi sie wydaje ze sprzet ze slaskiego szpitala bedzie czystszy niz z lodzkiej wlokniarni, albo ze stolarni w jakims lesie.

A propos - widzialem raz dysk twardy ktoremu sie glowice przykleily do talerzy. A taka bibulka w srodku to az czarna byla. Wlasciciel pracowal w przemysle drzewnym.

J.

tak , dawno temu i wtedy temperatura wzrastala o 3-4 stopnie a kurz i tak sie osadzal

Dnia 25-10-2006 o 20:26:36 J.F. <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał:

Ja widziałem wnętrze zasilacza od kompa, który pracował w warunkach silnego zadymienia. W rodzince która go używała, chyba nawet pies palił papierosy. Elementy zasilacza były szczelnie pokryte jakąś tłusto-smolistą substancją, patrząc na to dopiero wtedy uświadomiłem sobie, jak ludzie niszczą sobie zdrowie, ale to taki offtopic... Kurzu niestety się nie pozbędzie z obudowy komputera, dopóki będzie obieg powietrza, dopóty będzie kurz. Zło konieczne.

PAndy napisał(a):

A niby dlaczego? To dlaczego większość procków ma wentylatory "wysysające" powietrze z radiatora? Wydaje mi się, że znam odpowiedź, ale niech to na razie pozostanie zagadką. Tymczasem dorzucę swoje 3 gr. w sprawie odwrócenia wentylatora w zasilaczu - faktycznie kurz osadza się wtedy więcej w zasliaczu, niższa jest też temperatura w zasilaczu, bo dostaje zimne powietrze z zewnątrz... ale rośnie temperatura w obudowie, bo wpada tam powietrze już podgrzane przez zasilacz. Moim zdaniem nie ma sensu tu odwracać niczego. Co jakiś czas trzeba komputer przedmuchać i już. Ważne jest żeby powietrze miało skąd sie dostawać do obudowy a nie wciągało kurzu przez stację dysków czy napęd cd.

Mirek.

PAndy napisał(a):

mój wyciąga... tzn dmucha na zewnątrz.

Mirek.

PAndy napisał(a):

Na płycie jest procesor, na procesorze radiator, na radiatorze wentylator, który ciągnie powietrze z radiatora i dmucha na zewnątrz. Tak samo mam na grafice.

Mirek.