Odkurzacz no name - uszkodzony tranzystor na płytce

Witam.

Proszę o radę (i przepraszam, ale jestem laikiem w tym temacie) - uszkodził mi się odkurzacz no name - działał i już nie działa. Odkurzacz oprócz włącznika odkurzania miał regulator siły ssania. Po rozkręceniu miernikiem doszedłem, że nie dochodzi prąd do silnika. Kabel zasialający wędruje do płytki (prąd dochodzi do płytki), na której jest tranzystor, kilka opornikow, kondenstator.. Sprawdziłem opory na nóżkach tranzystora i tylko między jedną a drugą jest opór ( około 600 omów), na pozstałych jest rozwarcie (nieskończony opór). Zakładam, że tranzystor do wymiany. Problem w tym, że nie ma on oznaczenia.

Czy ktoś mógłby mi powiedzieć, do czego służy ta cała płytka, jaki to może być tranzystor, czy można płytkę pominąć i kabel zasilający bezpośrednio połączyć do silnika i czy to będzie działać ?

pozdrawiam i będę b.wdzięczny za pomoc Bogdan

Reply to
Bogdann
Loading thread data ...

Regulacji obrotów silnika

na 99% to nie jest tranzystor i może być dobry

W zależności od silnika. Prawdopodobnie tak.

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

Użytkownik "Bogdann" <piotrek snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:j7fcfg$726$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

A korzystałeś z regulacji siły ssania? Jak nie to usuń układ zostawiając tylko wyłącznik.

Reply to
nom

Am 16.10.2011 21:49, schrieb Bogdann:

wrzuć gdzieś zdjęcie tej płytki. Tam może być bezpiecznik.

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

Bogdann <piotrek snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):

Taki element półprzewodnikowy to się triak (triac) nazywa . Używany przy zasilaniu sieciowym w ściemniaczach oświetlenia, regulatorach obrotów elektronarzędzi , odkurzaczy itp. Łatwo znaleźć schemat w sieci. Omomierzem trudno sprawdzić - na pewno trzecia "noga" nie pokaże przejścia a

600omów w obie strony pomiędzy 1-2 może, choć nie musi być.
Reply to
Wmak

Użytkownik "Bogdann" <piotrek snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:j7fcfg$726$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

Kilka lat temu, jak mi jakiś odkurzacz (bez regulacji) tuż po gwarancji wysiadł to odkryłem że do jednej ze szczotek silnika prąd był doprowadzony przez prostokątną pastylkę (umieszczoną w mocowaniu tej szczotki). Nie wiem, czy był to bezpiecznik, czy może jakiś termistor. W każdym razie zastąpienie czymś przewodzącym (a może wystarczyło tylko to wyrzucić) przywróciło życie odkurzaczowi. Niedawno ktoś mi opowiadał jak doszedł do tego samego w jego odkurzaczu (nie wiem, czy z regulacją, czy nie). Zatem na znane mi dwa przypadki awarii odkurzacza dwa razy przyczyną było to coś. To tylko informacyjnie, bo skoro u Ciebie prąd już do silnika nie dochodzi to przyczyna jest inna. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Witam

Dziękuję wszystkim za pomoc.

Pójdę tą ścieżką, że spróbuję poprowadzić prąd bezpośrednio do silnika (oczywiście przez wyłącznik) omijając regulację siły ssania.

pzdr Bogdan

Reply to
Bogdann

Omiń też wyłącznik. Teoretycznie może być też jego wina. Nie wiem jakie masz zaplecze... ja zrobiłbym to tak:

- podłączam przez serwisowy przedłużacz (wtyczka z przewodami) sam silnik.

- jak zadziałało, to podłączam oryginalny przewód (zakładam, że nie masz miernika)

- jak zadziałało, podłączam włącznik

- i zostaje regulator obrotów. Można w odwrotnej kolejności. Kolejno wypinasz poszczególne elementy. Ale jak jesteś laikiem, to łatwiej się "przewieźć".

Reply to
Desoft

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.