Odbiornik podczerwieni znalazł na niebie 300Hz

Dnia Sat, 28 Jan 2012 14:52:30 +0100, mk napisał(a):

A to te wskazania są unormowane w całej unii? Myślałem że każda elektrownia ma nieco inaczej a średnia jest 50Hz. Ponadto nie wiem w jaki sposób mógłbym tak dokładnie to sprawdzić i porównać.

Reply to
Robert
Loading thread data ...

Moze oscyloskop? Wrzucic siec na drugi kanal i zobaczyc czy jest jakas zaleznosc...

c.

Reply to
Cezar

Dnia Sat, 28 Jan 2012 16:09:45 +0100, Robert napisał(a):

Rzecz jest IMO starsza od Unii :) Trudno sprzedać czy kupić jak się jest odsynchronizowanym. Cała Europa (chyba) jest zsynchronizowana od dosyć dawna.

Reply to
Jacek Maciejewski

Jak masz oscyloskop to podaj sygnał ze wzmacniacza i sieci (przez transformator) na wejścia X-Y (tryb X-Y) i zobacz czy obraz jest nieruchomy. Jeśli tak, to sygnały są w fazie i mają pewnie to samo źródło.

formatting link

Reply to
Zbych

Dnia Sat, 28 Jan 2012 15:31:52 +0000, Cezar napisał(a):

Naet gdybym nim dysponował to nie miałbym jak sprawdzić, gdyż ten sygnał

300Hz słychać tylko w odludnym terenie (z dala od świateł ulicznych i domów), przy gwiezdzistym w miarę ciemnym niebie (jak są chmury to go nie ma!) Przy zachmurzonym niebie jest tylko 100Hz, wiadomo rozproszone w chmurach z latarni ulicznych.
Reply to
Robert

W dniu 2012-01-28 16:40, Robert pisze:

Praca elektrowni jest zsynchronizowana. Patrz linki:

formatting link

Moja hipoteza: Przy niskiej podstawie chmur po prostu masz próbkę zaśmiecenia świetlnego pochodzącego z mniejszego obszaru, więc większa szansa , że łapiesz oświetlenie (lub jest dominujące) pochodzące z jednej fazy. Przy braku chmur, masz próbkę zaśmiecenia świetlnego pochodzącego ze znacznie większego obszaru i bez dominacji światła lokalnego.

Skoro nie masz precyzyjnego miernika częstotliwości, to użyj wejścia nagrywania karty muzycznej - na jeden kanał sygnał z Twojego ustrojstwa, na drugi jakoś doprowadź sygnał sieci (w wersji minimalnej dotknij paluchem). Jeśli i to zbyt skomplikowane do zastosowania w terenie użyj jakiegoś dyktafonu - badanie przeprowadź w okolicy jakiegoś ustrojstwa energetycznego co buczy (np. transformator lub weź ze sobą śrubokręt detektor do szukania kabli pod napięciem za 5 zł). Nagraj jednocześnie oba dźwięki, albo szybko zmieniaj się między jednym i drugim...

pzdr mk

Reply to
mk

Rozciagnij kilka metrow drutu .... na pewno zobaczysz 50Hz. Z oscyloskopem zasilanym bateryjnie chyba nie bedzie problemu... Pewnie nawet karta dzwiekowa w laptopie da rade.

c.

Reply to
Cezar

Dodając trzy fazy nadal masz częstotiliwość podstawowę ;)

Reply to
Mirek

Dnia Sat, 28 Jan 2012 17:00:06 +0100, mk napisał(a):

Też się przychylam do takiej hipotezy, ale chciałbym uzyskać od kogoś potwierdzenie, najlepiej z innej części kraju niż mazowsze, bo moze coś z Warszawy, może z lotniska, nie wiem.

Jedyne co mogę zabrać w teren to dyktafon, niestety nie linearny ale nagrywający wyłącznie w WMA. Z niego właśnie pochodzi nagranie które wrzuciłem. Z domu nic nie nagram, bo tu są wszędzie latarnie.

Jeśli te 300Hz pochodzi z oświetlenia ale nielokalnego, to jaki sens ma porównanie zgodności fazowej z lokalnym transformatorem?

Pozatym jak porównać zgodność fazową 300 i lokalnego 100 Hz?

Reply to
Robert

Dnia Sat, 28 Jan 2012 17:18:38 +0100, Robert napisał(a):

Oscyloskop i jedno podajesz na Y drugie na X. Piękna figura Lissajous powstaje. Jak "płynie" to brak synchro.

Reply to
Jacek Maciejewski

Użytkownik "mk" <reverse_lp.pw@myzskm> napisał w wiadomości news:4f23fd9d$0$1227

No ale jak to się ma do przykrycia szmatą fotopgniwa? Ekranuje? lub odwrócenie od "nieba"?

Jeżeli prawdziwe, to jest ciekawe.

Artur(m)

Reply to
Artur(m

Użytkownik "Robert" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:1lmwvp1o35v30$.1tem1b7stvwuo$. snipped-for-privacy@40tude.net...

------------

Te 300 Hz to moim zdaniem pewien rodzaj transformacji na styku odbiornik podczerwieni - wzmacniacz. Lub nawet głębiej, że to się pojawia we wzmacniaczu, a jest widoczne na oscyloskopie jako 300 Hz. Gdyby to chcieć precyzyjnie zdiagnozować, trzeba by mięć jednak nieco inne przyrządy pomiarowe lub mięć ich kilka rodzajów i gryźć temat z różnych stron. te oscylacje albo są pochodzenia ziemskiego np. praca radarów lub mikrofale z nadajników, które odbijając się od chmur powodują ich podgrzewanie zamieniając cześć energii w podczerwień (fantazjuje tutaj bo nie jestem fizykiem). Może to pochodna podczerwieni z kosmosu: promieniowanie tła gwiazd. słońca itp. W telewizorach widać szum gwiazd - tła. Może to tez rodzaj szumu podczerwieni, a akurat twój układ działa jak rodzaj selektywnego wzmacniacza lub detektora? Powinieneś się podzielic tematem z jakimś fizykiem.....

pzdr. Janusz

Reply to
sofu

Dnia Sat, 28 Jan 2012 18:05:02 +0100, sofu napisał(a):

To nie pochodzi z układu odbiornik-wzmacniacz, gdyż jest słyszalne jedynie w przypadku skierowania panelu na ciemne bezchmurne niebo (np w domu po zgaszeniu światła jest cisza, a gdyby pochodziło z układu to powinno też wtedy być słyszalne)

Raczej coś ziemskiego, bo nic w naturze nie miałoby tak stabilnej częstotliwości i w dodatku równej w setkach Hz.

A ja zawsze myślałem ze szum w TV (śnieg) pochodzi z szumów własnych tranzystorów (jak z gwiazd, jak jest on obecny także przy odłączonej antenie?).

Reply to
Robert

Dnia Sat, 28 Jan 2012 17:55:17 +0100, Artur(m) napisał(a):

Może lepszy np kawałek dykty. Tak ekranuje, podczerwień ani światło widzialne nie przejdzie. Jeśli tak przykryję panel (będący pod gołym niebem) to znika to 300Hz.

Reply to
Robert

Użytkownik "Robert" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:1kipg59rat8zf$.cp0zstrck05q$. snipped-for-privacy@40tude.net...

No, bo tak jest. Tyle, że nie jest to jedyne źródło szumów. Także inne części układu, jak i oczywiście, szum tła. Łatwo się zorientować - do telewizora nastrojonego w miejscu, gdzie nic nie ma, wkładasz (gniazdko ANT oczywiście) dłuższawy kawałek drutu, szum wzrośnie. Wieki gadać o tym, co się ostatecznie składa na śnieg na ekranie.

Reply to
L501 aneryS

No i jestem w szoku, zgadza się! Jest tylko o około 1s opóźniony odczyt. Nie sądziłem, że takie rzeczy podają.

__ Irek.N.

Reply to
Irek N.

W dniu 2012-01-28 17:18, Robert pisze:

Sieć pracuje synchronicznie (na znacznej części kontynentu). Jak mierzę częstotliwość w swoim gniazdku, to uzyskuję wyniki zgodne z tym co pokazują podane przeze mnie strony internetowe. A prezentowany przez nie pomiar odbywa się gdzieś w Niemczech i w Szwajcarii.

Fazy zostaw w spokoju. Porównuj częstotliwości i ich wahania. Częstotliwość sieci podlega nieustającym, dość losowym, wahaniom (popatrz przez kilka minut na wskaźniki dostępne na podanych wcześniej stronach). Jeśli zarejestrujesz te wahania w czasie kilku minut, to będą one swoistym odciskiem palca - tj. prawdopodobieństwo wystąpienia takich samych wahań w innym punkcie czasu będzie niewielkie.

Proponuję jeszcze inny sposób przeprowadzenia eksperymentu, skoro wcześniej podane jest zbyt kłopotliwe: Uzupełnij zestaw o jakieś precyzyjne źródło czasu wydające dźwięki (np. zegarek kwarcowy z kurantem, czy alarmem lub jeszcze lepiej radio AM nastawione na Program I Polskiego Radia 225 kHz). Wydaje mi się że precyzja synchronizacji zegarów rzędu 1 sekundy będzie wystarczająca, aż nadto. Przyjmijmy dalej, ze wybieramy Pr. I PR jako wzorzec czasu.

Włącz dyktafon w pobliżu radia tuż przed pełną godziną aby zarejestrować piknięcia z radia (tzw. sygnał czasu). Następnie, możliwie z małą zwłoką, przełóż dyktafon (bez przerywania nagrywania) w okolicy Twojego ustrojstwa, tak by rejestrował tajemnicze 300 Hz i rejestruj przez kilka minut.

W tym samym czasie inna umówiona osoba (np. jakiś życzliwy członek tego forum) dysponująca radiem AM nastawionym na Pr. I PR, jakimś dyktafonem i jakimś dźwiękowym źródłem brumu sieciowego (może być to samo radio AM). Osoba ta postępuje podobnie: włączenie dyktafonu chwilę przed pełną godziną, przystawienie go do głośnika radia by zarejestrować pipki (sygnał czasu), skierowanie dyktafonu na przydźwięk sieci i rejestracja przez kilka minut.

Dzięki sygnałom czasu łatwo zsynchronizować materiały, by następnie porównać wahnięcia częstotliwości.

Radio AM jest tu o tyle istotne, gdyż ma spory zasięg, dzięki czemu można posługiwać się jednym źródłem czasu. Jeśli umówiona osoba znajduje się w zasięgu tej samej stacji FM, to oczywiście z takiej stacji też można skorzystać (problem, że w komercyjnych stacjach sygnały czasu nadawane są dość przypadkowo).

pzdr mk

Reply to
mk

Użytkownik "Robert" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:1ulwby5lgrgvd$.1cbawgfc0fjug$. snipped-for-privacy@40tude.net...

Cała sieć EU jest zsynchronizowana, przy 50 Hz zmiany fazy wynikające z propagacji sygnału w kablu będą niewielkie.

Podać na oscyloskop i zobaczyć jak to wygląda :-)

Reply to
Ukaniu

Użytkownik "Mirek" <pisz snipped-for-privacy@dionizos.zind.ikem.pwr.wroc.pl> napisał w wiadomości news:jg16up$mev$ snipped-for-privacy@z-news.wcss.wroc.pl...

Zsumowane strumienie światła od 3 lamp zasilanych z 3 faz będą pulsowały z f podstawową 300 Hz, to tak samo jak z kondensatorami na wyjściu prostownika 2 połówkowego zasilanego z 3 faz. Jak się liczy tętnienia to dla 300.

Reply to
Ukaniu

W dniu 2012-01-28 22:48, Irek N. pisze:

Też widzę lekkie opóźnienie - pewnie bierze się z metody pomiaru częstotliwości.

:-) Trzeba iść protestować bo wkrótce zamkną. Wszak jedynym posiadaczem praw autorskich do przydźwięku sieci jest ENTSO-E ;-)

Źródło informacji dalekie od pierwotnego, ale informacja wydaje się być prawdopodobna:

Rozmowa Michnika z Rywinem była rejestrowana przez dyktafon. Dyktafon zarejestrował ubocznie przydźwięk sieci. Dysponując zeznaniami kiedy owa rozmowa się odbyła i porównując wahania częstotliwości z dyktafonu z historycznymi rzeczywistymi wahaniami sieci (*) udało się znaleźć dopasowanie zgodne - miał to być jeden z dowodów potwierdzających autentyczność nagrań.

  • - widać odpowiednie służby nagrywają sobie przydźwięk; spotkałem kiedyś stronę internetową z taką historyczną bazą chwilowych odchyłek od
50 Hz - dostęp do niej był płatny.
Reply to
mk

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.