Użytkownik J.F napisał:
Jarku, dwa i pół roku kombinowałem jak koń pod górę jak to zrobić żeby uczelni nie skończyć - bo jako student kosiłem na uczelni kasę porównywalną z zarobkami początkującego inżyniera a roboty miałem dwa dni w tygodniu - i to dowolnie wybrane... Cholernie nie opłacało mi się kończyć - a było to za późnego Jaruzela.