Tak się zastanawiam...w świetle paru ostatnich spotkań z głupkami w internecie...
Od czasu do czasu trzeba by kogoś wrzucić do killfila, ale - sprawa tylko pozornie jest prosta. Mam parę komputerów (2 w domu, ze 3 w robocie). Wszędzie używam thunderbirda, dodatkowo jeden z komputerów to mac ( z niego piszę teraz).
No i kuśwa,przecież nie będę na każdym komputerze osobno robił reguł, bo czasu nie mam na takie rzeczy...I w efekcie potem ten i ów mi wyłazi ze swoimi mądrościami.
Może znacie jakieś rozwiązanie "systemowe", żeby toto jakoś się via internet aktualizowało na wszystkich komputerach ? Jeszcze nie szukałem, ale jakoś nic takiego mi się nie kojarzy. Ale może jednak ?
Od poprzedniego tysiąclecia używam do Usenetu programu slrn, a w nim do filtrowania głupków i nudziarzy pliku ~/News/Scorefile. Plik ten swobodnie i z powodzenim kopiuję sobie między komputerami -- w końcu nazwa "kill-file" nie wzięła się znikąd. Chociaż w moim przypadku i tak ma to małe znaczenie
-- nawet jeśli wyjeżdżam gdzieś daleko, to i tak do Usenetu pisze z domowego komputera.
Teraz wiedziony ciekawością "jak robią to inni" uruchomiłem Thunderbirda. Horror -- z trudem się połapałem, jak tam plonkować. A plonkownie tam jakieś takie mało męskie. I mało użyteczne. Ale jeśli już, to wszystko jest katalogu ~/.thunderbird -- chyba najpepiej go synchronizować w całości (rsync -- czy jest coś lepszego?). Nie tylko KF, ale inne rzeczy się wtedy staną takie same na wszytkich komputerach.
Ale nadal to trzeba ręcznie kopiować. Myślałem o jakim rozwiązaniu w stylu automatu korzystającego z czegoś tam w jakiejś tam chmurze. Ot, na jednym komputerze zaznaczam, że Kowalski jest mułem, i z automatu mam tak wszędzie.
Pewnie takiego cuda nie ma...
No a to właśnie nie jest za bardzo pożądane. Na jednym komputerze mam np. tylko prywatne konto mailowe, na innym wszystkie, w tym firmowe. Uwierz, że są poważne powody do tego, więc nie daj Bóg, żeby mi się wszystko "zsynchronizowało" :)
Użytkownik "sundayman" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:md5btq$i6v$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...
Polecam program XanaNews:
formatting link
Aby dodać usera do listy ignorowanych, klikasz przycisk "Bozo Author". Listę skillowanych możesz edytować wchodząc do menu Tools -> Options -> Bozo Bin. XanaNews przechowuje listę skillowanych userów w pliku "bozos.txt", który to plik możesz sobie aktualizować na wszystkich komputerach, no chyba, że to jest zbyt uciążliwe ;) Najlepiej np. na penie trzymać zawsze najbardziej aktualną listę ignorowanych userów.
tak, trzeba oglądać dużo tvn-u, popierać moralnie donalda tuska i hannę gronkiewicz waltz, wychwalać wszędzie studia na politechnice warszawskiej - i to w zasadzie tyle...
a (socjo?)technika RoMana "w jedności siła" to już nie działa? skończyła się politechnika warszawska, skończyły się "możliwości"...
szkoda, że młodzi się boją tuska i gronkiewicz (co dla mnie jest kompletnie niezrozumiałe) i nie chcą pisać jakie to obecnie numery wolnościowe odstawia po/eu...
Dlatego pisałem o użyciu rsync lub czegoś podobnego, a nie o ręcznym kopiowaniu plików (a zwłaszcza o noszeniu killfajli na pendrajwie, co niektórzy sugerują). Jeśli dla kogoś filtrowanie gupków usenetowych nie jest Centralnym Problemem Bytu, a pracuje na kilku komputerach, to synchronizowanie plików i katalogów między nimi ma już opanowne. Tu potrzeba tylko dodać kolejny plik do listy, co jest łatwe, o ile wie się który.
Czasem mam wątpliwości, co dla kogo jest cudem, a co nie jest.
Wierzę, nie mam powodu, by nie wierzyć. Chociaż akurat powyższa implikacja opiera się o błędne założenia -- boża obrona przed synchronizacją jest zbędna, bo nie ma możliwości, by w jej wyniku coś się zatraciło. Po prostu wszędzie będzie wszystko, zawsze w najnowszej wersji. Ale wierzę też w to, że nie każdy chce wszędzie widzieć wszystko -- thunderbird ma od tego swoje profile. Każdy ma osobny podkatalog, a ten aktywny jest wybrany w ~/.thunderbird/profiles.ini. Wydaje mi się, że w większości realnych przypadków warto synchronizować również te nieaktywne na danym komputerze, bo to jest cenna kopia bezpieczeństwa.
Poza tym nic nie stoi na przeszkodzie by synchronizować wyłącznie katalog "News", albo wręcz same killfajle (właściwie to tam niema osobnych KF, dane filtracyjne są dopisane do plików opisujących poszczególne grupy, np. pl.misc.elektronika.dat).
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.