Nowa ustawa o oznaczeniu produktów - efektywno??

W dniu 2013-02-02 00:08, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Tak się składa ze na grupie jest trochę ludzi zajmujących się produkcją, więc te przepisy na pewno są powodem do zastanawiania albo i zmartwienia.

Reply to
Mario
Loading thread data ...

W dniu sobota, 2 lutego 2013 02:30:42 UTC+1 użytkownik Mario napisał:

No to macie problem. Ale to nie mój problem. Mnie takie przepisy pasują.

Reply to
kogutek444

W dniu 2013-02-02 00:32, J.F. pisze:

Spalanie auta da się łatwo mierzyć, ale który przeciętny konsument potrafi zmierzyć np. *roczne* zużycie prądu przez lodówkę ? Pozostaje opieranie się na danych producenta, a te niekoniecznie muszą być prawdziwe lub jak w Twoim przykładzie przystające do rzeczywistości.

Reply to
PeJot

Dopoki nie uzywa sie mozgu pasuje wszystko.

q
Reply to
Jakub Jewuła

Dnia Sat, 02 Feb 2013 08:51:28 +0100, PeJot napisał(a):

Nie o to chodzi - kiedys podawano spalanie w litrach/100km przy przedkosci

90km/h, 120, i w "ruchu miejskim". Moze i producent to ostatnie zmyslal, ale dwie pierwsze byly proste do sprawdzenia. Komu to przeszkadzalo - nie wiem, ale pozniej pojawily sie dwie inne liczby. Jakos tak dziwnie auto wcale nie chcialo tyle spalic.

A teraz to zobaczysz - emisje CO2.

No nie , przesadzam, litry tez tam sa ... tylko ze nie pojedziesz do salonu i nie powiesz "naprawcie, bo pali dwa razy wiecej" .. tzn pojechac i powiedziec mozesz, tylko oni nie naprawia.

No dobra, badanie spalania nie jest chyba takie drogie, ile to moze kosztowac, 5tys zl ? Mozna zaplacic, a potem sad zwroci :-)

J.

Reply to
J.F.

Dnia Fri, 1 Feb 2013 16:41:47 -0800 (PST), jan kowalski napisał(a):

Ale jesli dobrze napisali, to A+++ nie przewidzieli, ani A+. Wiec bedzie samo A :-)

Tylko przy uzywaniu w pomieszczeniu z oknami ! A nie, przepraszam, w szklarni, bo jak okna zgodnie z norma, czyli male, to spokojnie piszemy 99% :-)

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2013-02-02 10:08, J.F. pisze:

To ostatnie nie musiało być zmyślone, tylko podawane np. wg testu robionego na hamowni, wg jakiejś tam normy, co ma się nijak do rzeczywistej jazdy po mieście. Podobnie sztucznie unormowane warunki są i będą do określania klasy energetycznej innych urządzeń.

2ga sprawa: najczęściej nie problemów technicznych by skonstruować urządzenie o wyższej klasie energetycznej, za to ordynarnie odzywa się ekonomia.
Reply to
PeJot

W dniu 2013-02-02 00:32, J.F. pisze:

A widziałeś kiedy jak wygląda pomiar hałasu toczenia opony ? Komora bezechowa jadąca na jednym kółku. Do reala daleko :)

Reply to
PeJot

Użytkownik snipped-for-privacy@gmail.com napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@googlegroups.com...

Czy jesteś pewien, że wiesz o czym piszesz ? Czy jesteś pewien, że urzędnicy wiedzieli co piszą (mi się wydaje, że oni zazwyczaj nie wiedzą, co piszą, choć np. trudno uwierzyć, że ktoś nie wie że krzywizna (banana/ogórka) jest najmniej istotnym parametrem pożywienia, bo to nie jest żadna specjalistyczna wiedza, a żeby oni się znali na elektronice to nie wierzę) ? Wszystko zależy od tego jak jest zdefiniowana efektywność energetyczna. Tego nie wiem, ale mam podejrzenia, że niezbyt mądrze.

Kilka lat temu projektowałem urządzenie, przy którym mi zależało, aby 100 takich powieszonych na jednym zasilaczu z akumulatorem 12V 7Ah mogło pracować przez 48h w przypadku awarii zasilania (pracować to znaczy, między innymi, kilka razy dziennie (przyjąłem, że każde 10 razy) odczytać kartę zbliżeniową i uruchomić na chwilę silniczek).

Aby zminimalizować pobór prądu w czasie spoczynku zastosowałem stabilizator liniowy robiący 5V z 12V, mający prąd upływu zaledwie 5uA. Całe urządzenie przez większość czasu pobierało 30uA będąc jednocześnie w każdej chwili gotowe do podjęcia pracy. Stabilizator liniowy 12->5 oznacza, że sprawność nie może być lepsza od

5/12=42%. Może się okazać, że to będzie oznaczało jakąś najgorszą klasę energetyczną urządzenia nie pozwalającą na jego produkcję. Jakie jest rozwiązanie. Zastosować zasilacz impulsowy (sprawności rzędu 90%). Ale nie znam rozwiązania które mogłoby konkurować z tamtym pod względem poboru prądu. Sprawność 90% uzyska się dopiero pod pewnym obciążeniem - przyjmijmy, że na przykład 30mA (mówimy o zasilaczu, który, jak trzeba potrafi dać np. 300mA)

Czy na pewno pasują ci przepisy, które być może zmuszą mnie do oferowania urządzenia pobierającego 1000 razy więcej energii po to abym mógł napisać sprawność 90% zamiast 42% ? P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Dnia Fri, 1 Feb 2013 06:33:31 -0800 (PST), Zbyszek napisał(a):

Elektrykiem jestem całe życie i nie słyszałem o efektywności jako parametrze. Owszem, o mocy czy sprawności. Czemu to przestało wystarczać? I co to niby jest, ta efektywność?

Reply to
Jacek Maciejewski

Dnia Sat, 2 Feb 2013 12:15:48 +0100, Jacek Maciejewski napisał(a):

A jaka jest sprawnosc pralki, lodowki, telewizora ?

Juz nawet przy glupiej zarowce pojecie "sprawnosc" traci sens.

J.

Reply to
J.F.

Dnia Sat, 2 Feb 2013 12:30:07 +0100, J.F. napisał(a):

Przy jednych rzeczach wystarczy podać moc, przy innych moc i sprawność, przy jeszcze innych średnioroczny pobór energii (czyli moc średnią). Nic w tym dziwnego. I co innego będzie interesować użytkownika a co innego konstruktora. Wiadomo, pierwszego moc a drugiego raczej sprawność żarówki :) Po kiego grzyba wprowadzać jeszcze jeden słabo zdefiniowany parametr, skoro wiadomo że jak coś jest do wszystkiego to musi być do d...?

Reply to
Jacek Maciejewski

Dnia Sat, 02 Feb 2013 11:03:24 +0100, PeJot napisał(a):

Nie wiem czy juz wtedy te normy byly, czy to jednak jakies widzimisie producenta.

No, celem normy jest przeciez zblizenie sie do przecietnej jazdy po miescie :-)

Tak czy inaczej - o przejechanie 200km autostrada z predkoscia 90 czy 120 moglem sie postarac. Zuzycia w/g niedostepnej normy nie.

Wydaje mi sie ze te normy tak dobrane, ze faktycznie stosujac w miare nowoczesne technologie i nie oszczedzajac nadmiernie te A jest latwo osiagalne. Ale jednak nowoczesne i zarowkami sie nie da :-)

Glowy nie dam co do motoryzacji - tam czasem oszolomy sie dorywaja do wladzy ..

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:1uyfg92j8xzgv$. snipped-for-privacy@40tude.net...

Jeśli potraktować je jako urządzenia grzejne to moim zdaniem:

- lodówka - około 100%,

- telewizor - też blisko 100%, ale trochę mniej bo więcej światła,

- pralka - myślę, że nisko, może 20%.

Nie wiem jaka jest energia światła, ale zakładam, że fotony wyemitowane przez TV, czy lodówkę trafiając w ścianę zamieniają swoją energię w ciepło (te co się nie odbiją, no bo wszystkie się nie odbijają, bo jakby się odbijały to po wyłączeniu światła byłoby cały czas jasno). Straconą energią są tylko te co wylecą przez okno (kolejna dyrektywa każe zasłaniać okna aby nie wypuszczać z takim trudem wyprodukowanych (już nie w żarówkach) fotonów w celu podniesienia globalnej sprawności energetycznej ludzkości ;-) ).

Według mnie zamiast się zajmować mocą urządzeń w trybie gotowości, czy podnosząc ceny żarówek mogłaby się Unia zająć odzyskiwaniem ciepła z wody spod prysznica - tam jest chyba więcej do zaoszczędzenia. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

W dniu 2013-02-02 12:39, J.F. pisze:

Z żarówkami, z odkurzaczami i dziesiątkami innych AGD. Z tym że do klas energetycznych lodówek czy zmywarek jesteśmy przyzwyczajeni od lat, co zaowocowało konkretnym postępem technologicznym. W przypadku nowości, nad którymi UE się właśnie pochyliła, zapotrzebowania na postęp nie było, co się przełoży na ceny tych artykułów.

Myślisz że w innych branżach jest inaczej ? To tak jak z tym wschodem, gdzie /musi/ być cywilizacja :)

Reply to
PeJot

Po to, zeby na rynku zostali duzi producenci, ktorych stac na dzial prawny, dzial konstrukcyjny, dzial badawczy i wieloletnie procesy z aparatem ucisku w razie czego.

Po to, zeby maly wiedzial, ze zawsze jest za co mu dowalic te 100.tys kary czym mozna go z dnia na dzien uciszyc raz na zawsze.

Po to wreszcie zebys jak juz bedzies bezrobotny byl wdzieczny gdy dostaniesz 200zl zapomogi.

Socjalizm w czystej postaci.

q
Reply to
Jakub Jewuła

Pan Piotr Gałka napisał:

Pożywienia nie, ale jak będę chciał skonstruować na zlecenie przemysłu przetwórczego Maszynę Do Obierania Ogórków, to już ta krzywizna może być dla mnie istotna. I tu jest najciekawsze -- kilka lat temu wycofano się z zakazu obrotem krzywymi ogórkami, pod warunkiem, że będą one sprzedawane z opisem... "na przetwory".

No ale tu jest opisana sprawność, w dodatku samego zasilacza. Efektywność to co innego -- tu można ją podać w watach na dupogodzinę elektrociecia (zgaduję, że tym właśnie miało być to ustrojstwo).

Reply to
Jarosław Sokołowski

Pan Piotr Gałka napisał:

Już ja bym wolał, żeby się cała Unia pod mój prysznic nie pchała. Jak będę chciał tam coś odzyskać, to sobie sam odzyskam. Nawet po mydło się bez obaw schylę.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl...

Coś w tym guście. Cieszyłem się, że już od jakiegoś czasu działające przepisy (nie znam szczegółów) dotyczące wymaganych sprawności zasilaczy (eliminujące w praktyce zasilacze z transformatorem 50Hz) nie dotyczą zasilaczy wewnątrz urządzeń i się obawiam, że teraz będą. No nic zamiast 7805 za 50gr przetwornica za 20zł. Jedyna pociecha, że urzędnicy też są klientami, którzy tak czy siak w rozliczeniu końcowym za to płacą (cieniem na tę myśl rzuca się przeświadczenie, że owszem płacą, ale pieniądze którymi płacą (ich pensje) pochodzą z naszych podatków. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Dnia Sat, 02 Feb 2013 13:23:59 +0100, PeJot napisał(a):

Co do lodowek ... naprawde jest jakis postep ?

Lodowki nie sa tak medialne ... moze ktos sie tam najpierw pyta producentow i fachowcow co o tym sadza. "Szkodliwy" freon co prawda wyeliminowali, ale tez i byly alternatywy. A blachosmrody ... a ograniczmy im emisje CO2 co roku o 10g, to w koncu beda ekologiczne. W Kaliforni odgornie nakazali produkcje samochodow elektrycznych, ale wtedy tylko GM sie przejal :-)

Chociaz ... musze doczytac te dyrektywe o zakazie lamp rteciowych, moze i faktycznie w innych branzach zdarza sie tak samo.

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.