Nowa ustawa o oznaczeniu produktów - efektywno??

I se qrwa urzedole pierdzistoly beda wyliczaly. Ciekawe czy wyliczyli ile pierdow w stolek przecietny urzdniczyna dzienni wydaje i co zrobili zeby te pierdy ograniczyc ewentulanie czy pomysleli o efektywnosci tych pierdow i ograniczeniu wydalania CO2 do atmosfery.

Zapodasz jakiegoś linka do Dz.U. ?

No z zgroza o tym czytam w sieci ale brak konkretow.

Nie wyobrazam sobie wyznaczania "efektywnosci energetycznej" np. turystycznego odbiornika GPS firmy Garmin...

Czas sie pakowac?

q

W dniu 2013-02-01 18:39, Jakub Jewuła pisze:

Heh no to chyba czas sie wyprowadzic z tego debilnego kraju. A ja juz sie przyzwyczailem do tego ze w tym kraju rzad nie służy obywatelom a ich "DYMA". Oraz do tego ze ogolnie obowiazujacych norm nikt nie przestrzega i nikt ich nie kontroluje a jesli juz to z wielkim przymruzeniem OKA. Przyklakow moglbym podac pierdylion ale po co jak kazdy wie ze zaczynajac od soli drogowej a konczac na normach EIRP BTSow GSM ktory nie raz przekraczaja wszelkie normy 2-3 razy.

I kogo to qrwa obchodzi jeszcze jedna naklejka i jeszcze jeden urzad z prezesem do wykarmienia.

Użytkownik "Jakub Jewuła" napisał w

Czemu ? To chyba dobrze ze w sklepie bedziesz mogl wyczytac prawdziwy pobor mocy odbiornika i porownac z konkurencja. Baterie kosztuja, a papier byl cierpliwu :-)

Poki sie oczywiscie nie okaze ze tu jest oszczedniejszy produkt, ale dzieki temu ze podswietlenie gasnie po sekundzie :-)

J.

W dniu 2013-02-01 19:54, J.F pisze:

Czyli sugerujesz ze do tej pory przez kilkadziesiat lat bylismy oszukiwani i pobor mocy podawany na urzdazeniach nie byl prawdziewy ? Z tego co pamietm chyba okreslala to jakas norma.

W dniu piątek, 1 lutego 2013 15:33:31 UTC+1 użytkownik Zbyszek napisał:

A po co Ci przepisy jak będziesz miał wyliczone przez producenta i podane na wyrobie. Bardzo dobry pomysł żeby tak było. Już się nie będziesz bujał w sklepie która ledówka lepsza a czy może energooszczędna żarówka lepsza od świetlówki liniowej. Na pudełku będziesz miał ile ma lumenów z wata. Tak sobie to wyobrażam. Dla producentów żadne biurokratyczne utrudnienie bo takie dane dla swoich wyrobów mają. To jak mogą na pudełku od żarówki napisać w 14 językach jaka jest super to i mogą kilka cyfr czy liter wydrukować.

W dniu 01.02.2013 21:49, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

A co jeśli jesteś producentem? Jak zdefiniujesz efektywność energetyczną bankomatu albo budki telefonicznej?

Dnia Fri, 1 Feb 2013 12:49:30 -0800 (PST), snipped-for-privacy@gmail.com napisał(a):

Pewnie jest producentem i chce wiedziec co musi podac na wyrobie.

Poza tym i konsumentowi sie czasem przyda wiedziec jak to jest liczone, bo juz taka "roczna konsumpcja" taka prosta nie jest.

Niestety - zapominasz ze to pomysl urzednikow a nie inzynierow.

Na etykiecie bedziez mial napisane "A", jako to niby ona oszczedna. Bo inne beda zabronione.

No ale bedzie pobor mocy i strumien swietlny, wiec bedzie mozna sobie podzielic samemu. Tyle ze gwarancji mial nie bedziesz, bowiem "szanowny panie, zgodnie z norma EN-PN-12345, srednia zywotnosc jest to taka, ktora przezywa 70% badanych lamp. A pan mial nieszczescie znalezc sie wsrod tych pechowych 30%, ale pana pech nas nie obchodzi"

I w zasadzie dobrze ... poki nie zabronia aut klasy G, a nieco pozniej nie da sie kupic duzego rodzinnego wygodnego kombi, bo auta klasy C tez zabronione..

J.

P.S. spojrzcie na klimatyzatory ... klasa A lepsza niz 3.6W/W, a w komentarzu ze sa i takie co maja 5 ..

Pytanie na ile taka podawana przez producenta informacja będzie wiarygodna. Bo jeśli to ma być tak jak ze spalaniem, które podają producenci aut to nie ma to kompletnie sensu.

Dnia Fri, 01 Feb 2013 21:48:35 +0100, MT napisał(a):

Akurat w takich urzadzeniach to zazwyczaj go nie bylo.

Po drugie - czasem bywal zawyzany - nie wiem czy dla bezpieczenstwa, czy dla dupokrytki - pisali na zasilaczu np 5W, czy np 0.2A po pierwotnej, czy

1.2A po wtornej stronie, bo nikomu to nie przeszkadzalo, a urzadzenie zazwyczaj bralo mniej.

Po trzecie ... a jaka jest moc np telefonu komorkowego ? A czas czuwania to nicy prawdziwi podali ?

A po czwarte - co z tego ze ci podadza iz moc odtwarzacza dvd jest np 30W i zawyzona, kiedy po kieszeni bije cie to ze on bierze 20W nawet gdy nie odtwarza ?

J.

Użytkownik "Zbych" snipped-for-privacy@onet.pl napisał w wiadomości news:keh9r6$flk$ snipped-for-privacy@news.mm.pl...

Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Łączności z 14 listopada 1995, używane przeze mnie urządzenie nie wymaga homologacji. Czy też podlega pod ten cyrk? A jak sobie takowe zbuduję i zechcę koledze sprzedać... Bąk wwww taborrrrret :P(rrr)

W dniu 2013-02-01 23:14, Ciemny pisze:

Ale pomysl ilu nowych urzednikow znajdzie prace ?

Najgorsze jest to ze ten rak bardzo sie rozrasta i byc moze doprowadzi do smierci żywiciela.

Zapisano w niej nawet zwiekszenie zatrudnienia, przybedzie nam 16 os.w IH, 18 w UKE i 1 etat UOKiK.

W dniu piątek, 1 lutego 2013 21:52:42 UTC+1 użytkownik Zbych napisał:

Jak będę produkował bankomaty to się będę zastanawiał.

W dniu piątek, 1 lutego 2013 23:14:00 UTC+1 użytkownik Ciemny napisał:

Teraz będziesz mógł ich za to ścignąć. Napisali w danych że w mieście pali 6,75 a Tobie 12. I jeszcze napisze 1327 osób że im też 12. To dobry przepis. Zrobiłem sobie przed chwilą barszczyk ekspresowy. Na torebce napisane że dwie łyżeczki na szklankę. Smakował jak wywar ze ścierki. Przy czterech łyżeczkach ma jakiś smak. To zrobili mnie w chuja czy nie zrobili pomimo że na opakowaniu napisali 10% gratis. I naskoczyć im mogę.

Dnia Fri, 1 Feb 2013 15:15:59 -0800 (PST), snipped-for-privacy@gmail.com napisał(a):

A niby dlaczego, tzn jakim cudem ?

Ale co - cos sie zmienilo w kwestii ilosci skarzacych ? Bo jesli chodzi o spalanie samochodow, to podawane jest od przynajmniej 30 lat. I w zasadzie zawsze mogles scigac, choc od wprowadzenia ustawy o sprzedazy konsumenckiej jakby skuteczniej.

Tylko co z tego ze tobie pali 12 ? Teraz uslyszysz "to prosze jezdzic zgodnie z norma EN-12345 i wtedy bedzie panu spalal 6.75". I tak dobrze, bo mogliby od razu "g* nas interesuje ile panu pali, bez zaswiadczenia z certyfikowanego laboratorium nic nie zrobimy".

I jedyne z czego sie ciesze - to ze teraz na oponach bedzie napisana przyczepnosc na mokro, i halas i opory toczenia. Szkoda ze nie ma przyczepnosci na sniegu ..

J.

W dniu sobota, 2 lutego 2013 00:32:51 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

Czyli są przepisy przydające się zwykłym ludziom. To może i te nowe też się przydadzą.

A czy A+++ wyglada ladniej niz sprawnosc 35% w lampie LED. Kula grzewcza w wykonaniu zarowkowym ma spawnosc 95%, tylko 5% marnuje sie na swiatlo. Kiedys chcialem kupic zwykly silnik, tam producen jak na producenta przystalo deklarowal moc 1000W, moc na wale700 czy 800 bez zadnego pokretnego sciemniania.