No sory, ale nie mogłem się powstrzymać :P :P :P

Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" snipped-for-privacy@nospam.com napisał w wiadomości news:kovv25$md6$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl...

Tylko czekać, aż pojawią się specjalizowane srebrzone czy wykonane z miedzi OFC lub innego audiovoodooshitu kable do instalacji domowych, które mają za zadanie doprowadzić prąd o odpowiedniej gęstości i niezaburzonym przepływie elektronów do gniazdka zasilającego.

Pozdr. TC

Ciemny napisał:

Od dawna są takie. Na metry sprzedawane. Audiofilskiego transformatora SN/NN jeszcze nie widziałem, ale to tylko kwestia czasu.

W dniu 2013-06-09 15:38, Jarosław Sokołowski pisze:

gwoli ścisłości:

nn - niskie napięcie (50-1000V)

natomiast

NN - najwyższe napięcie 100 000V+

Pan Tomasz Wójtowicz napisał:

Komuś, kto to wymyślił, brakło chyba chyba oleju w głowie! Powinni mu uzupełnić poziom, choćby transformatorowym.

W dniu 2013-06-09 16:30, Jarosław Sokołowski pisze:

A jaki masz lepszy pomysł? Bo to jest terminologia, którą w latach 70. usystematyzował dr inż. Edward Musiał.

Pan Tomasz Wójtowicz napisał:

Nie znam gościa, nie mam w tej sprawie żadnych pomysłów ani nawet chęci do systematyzowania terminologii. Widzę też, że na szczęście nikt się nie przejmuje takimi poronionymi pomysłami, by od wielkości literek zależało tak ważnie rozróżnienie. Zapuściłem gugla z pytaniem o "sn/nn"

-- ludzie piszą dowolnie, SN/NN, sn/nn, SN/nN itd. A tranformatory na to "najwyższe napięcie" nazywają po prostu WN/SN lub podobnie. No i dobrze.

Użytkownik "Leming Show" snipped-for-privacy@gmail.com napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@o10g2000vbp.googlegroups.com... To jest odlot:

rubidowy dla zmniejszenia jitteru, masz taki? Nie? To nie znasz sie na muzyce:)

Kurczę, powiedzcie prostemu człowieku po co dokładny zegar? Synchronizujesz tym silnik gramofonu/magnetofonu/CD? Rozumiem, że te lepszej klasy mają wejścia synchronizacji. A nie lepsze byłoby pokrętło do ręcznej regulacji zegara, oczywiście z cyfrowym odczytem do 0,000001%? Wtedy każdy audiofil mógłby ustawiać indywidualnie i chwalić się swoim absolutnym słuchem 'ja ustawiłem na 10,000002 i dopiero wtedy czuje się absolutną głębię'. PS. Zacząłbym produkcję, ale te normy ISO...

Bo kontekst jest inny niż np. w mW i MW - jedno to miliWatt a drugie MegaWatt.

Pan Pszemol napisał:

Bardzo dobry przykład. Skoro rzecz traktować przedrostkowo i uznać, że "n", to "niskie", a "N" -- "najwyższe", to czemu do jasnej cholery "napięcie" raz jest "n" a innym razem "N"? Na szczęście większość ludzi (w tym niżej podpisany) traktuje takie "usystematyzowania" tak jak inne nieszkodliwe dziwactwa.

Dnia 09 Jun 2013 19:31:02 GMT, Jarosław Sokołowski napisał(a):

bo 100kV to jest Napiecie, a 230V to jest nic :-)

Bo ja wiem czy takie nieszkodliwe ...

J.

Pan J.F. napisał:

O, przepraszam bardzo, nic to jest dopiero poniżej 50V.

Szkodliwe to jest dopiero branie podobnych rzeczy na poważnie. Wypisywać takie śmuły, to sobie każdy może bez szkody dla innych.

Użytkownik "Ciemny" snipped-for-privacy@www.lhs.pl-na.tej.stron.ie> napisał w wiadomości news:kp207n$jbt$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl...

Spoko, pojawią się, skoro pojawiają się wydziełki typu Burmester 931. Próbowałem to rozkminić, ale za cholerę nie znalazłem niczego, co by uzasadniało choćby część ceny (jest 5-cyfrowa i nie zaczyna się od jedynki). Tja... pewnie superhiperextranadliniowy detektor FM, o niesamowitej czułości i odstępie od szumów (u mnie na podwórku mawiało się jednak "Wyżej chuja nie podskoczysz"), już sobie wyobrażam, jaką ANT trzeba tam zastosować, kabel pewnie po 5kPLN za metr :P :))) Coby i te elektrony nie uciekły :) :P Hehe, w ramach wyobraźni pogdybam, na temat zawartej głowicy UKF i toru p.cz. :)) A jak coś "wygdybam", to sobie tu napiszę. :) Może w środku jest instalacja ciekłego azotu, chłodząca tranzystory GaAs-FET, coby szumów ująć? Jeszcze by tak eter radiowy schłodzić i tor nadawczy także? :)

Oj, "Nic" to 1/2 litra na dwóch.

Włodek

Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:u3kc0bv4nvd9$. snipped-for-privacy@40tude.net...

P..nąć zdrowo potrafi...

No kurde, to ja jestem zboczony, bo znów mi się z przejęzyczeniem skojarzyło :)) (choć wiem, że to poważne - błąd może być tragiczny w skutkach)

W dniu 09.06.2013 22:20, Anerys pisze:

Aż z ciekawości sprawdziłem co to za wynalazek. I znalazłem, że cena jest 5-cyfrowa w wersji "podstawowej", w "ulepszonej" jest już 6 cyfr:

mnie jedna rzecz, skoro daje 100 kafli za radyjko to czemu ma ono tylko 2 lata gwarancji jak najtańszy shit z marektu made in prc? Gdybym miał tyle siana (w kieszeniach i w głowie) to w przypadku takiego "specjalnego" urządzenia żądałbym dożywotniej gwarancji i serwisu.

W dniu 08.06.2013 22:16, Leming Show pisze:

To co powiecie na kabel USB for audio?

Albo jeszcze lepiej - kabel ethernetowy "audio grade":

W dniu 2013-06-09 22:48, Jakub Rakus pisze:

I to jest "aż" tuner FM z RDS.

Za takie pieniądze spodziewałbym się odbiornika o paśmie 10 kHz - 1 GHz. Dlaczego bogaty człowiek nie miałby sobie usiąść w swoim eleganckim salonie i posłuchać co gadają np. radioamatorzy?

W dniu 09.06.2013 23:27, Tomasz Wójtowicz pisze:

Może producent wychodzi z założenia że te dwie rzeczy do siebie "nie pasują"? Bo radioAMATORZY nie są pro i nie nadają z użyciem anten pokrytych selekcjonowanymi molekułami związku xyz...

Użytkownik J.F. napisał:

hehe, to "nic" wytopiło ładną dziurę w żeliwie przy pomocy klucza oczkowego gdy się okazało że odłączyłem nie tego BM'a co planowałem we wcześniejszej rozdzielni.

:)