neonówki

pewnie Ci co robią w g... to wiedzą, chodzi o neonówki, w którą stronę je się obraca, żeby wyjąć i później w którą stronę się je obraca, żeby "zapiąć"? chodzi o to, żeby nie rozwalić gniazdek...

Reply to
Ministerstwo Propagandy
Loading thread data ...

W dniu 26.08.2013 18:30, Ministerstwo Propagandy pisze:

Neonówką zwyczajowo nazywam taki wkrętak (aka śrubokręt) który świeci jak go przytknę do fazy. Nie wiem za cholerę czy jest różnica między obracaniem go w prawo lub w lewo. NMSP.

Reply to
Jakub Rakus

W dniu 2013-08-26 18:42, Jakub Rakus pisze:

Bo ma w środku neonówkę.

Reply to
Mario

Pan Jakub Rakus napisał:

Przy obracaniu w prawo śrubka się wkręca, a w lewo -- wykręca.

Cieszę się, że mogłem pomóc.

Reply to
invalid unparseable

Muszę powiedzieć, że aż pożałowałem, że ministerstwo siedzi w killfilu i nie wiem czy w cytacie jest całość tej poezji.

No takie perełki, a tu my - wieprze.

Reply to
sundayman

w prawo czyli zgodnie ze wskazówkami zegara? patrząc z której strony?

Reply to
Ministerstwo Propagandy

Grzegorz Kurczyk pisze tak:

od kabaretu

Reply to
PiteR

nikt tu tego nie wie, dla ułatwienia dodam, że chodzi o "stare" "solidne" lampy oświetleniowe PRLu...

Reply to
Ministerstwo Propagandy

Użytkownik "Ministerstwo Propagandy" napisał w wiadomości

Cos ci sie wydaje. Albo neonowki, albo oswietleniowe.

J.

Reply to
J.F

Użytkownik "Ministerstwo Propagandy" snipped-for-privacy@go2.pl napisał w wiadomości news:kvi73d$ssi$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

Myślę, że są tu ludzie, którzy wiedzą jak to zrobić, ale obawam się, że nie ma ludzi, którzy mogliby zrozumieć tak pokrętne pytanie :)

Neonówka, wyjąć, zapiąć, stare solidne lampy oświetleniowe PRLu - ni czorta nie kumam o co Ci biega :)

Reply to
uzytkownik

Pan J.F napisał:

Za PRL-u robili neonówki z gwintem E27 i normalną dużą bańką. Mówiło się na to czasem "żarówka bezwatowa" i stosowało na przykład do podświetlania numerów domów. Wiele z nich świeci do dzisiaj w takich miejscach. Światła z nich tyle, że nawet czytać się przy tym da.

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości Pan J.F napisał:

A tego to nie pamietam. Krajowy wyrob ? Chyba ze gdzies z koncowki, wtedy sie pojawily rozne, np udajace plomien swiecy.

Najwieksza neonowka ktora mialem miala gwint chyba E14, srednica banki ok 2cm, i chyba byla uzywana do podswietlania takich kwadratowych wskaznikow ~5x5cm, popularnych za PRL.

J.

Reply to
J.F

Pan J.F napisał:

Podejrzewam, że krajowy. Nie sprawdzę, bo mi się stłukła wiele lat temu. Ale chodząc wieczorami po bardziej autentycznych dzielnicach Warszawy, jeszcze takie widuję. Czasem powkładane do skrzynek numerowych przeznaczonych do oświetlania lampami naftowymi.

Konstrukcja tam taka, że zamiast całego systemu żarnika, wtopiona jest w szklany słupek podwójna helisa z drutu o średnicy 1-2 mm. Sama helisa ma tak z dziesięć zwojów, śrenicę ze 2,5 cm i wysokość z 5 cm. Wiec poświata ma kształt całkiem sporego walca.

Albo z krzyżykiem. To do kapliczek i ołtarzyków. Te przeważnie z gwintem E14, sporo mniejsze.

Te również w wykonaniu z soczewką skupiającą. Wtedy nie do podświetlania, tylko zamontowane w oprawce z okrągłym otworem. Układ elektrod przypomina kapelusz -- za jedną robi rondo, a za drugą denko kapelusza.

Reply to
invalid unparseable

no jak nazywają się te lampy w postaci długich rur z elektrodami na końcach? skoro nie neonówki to nie wiem...

problem istnieje, a polega na tym, że to europejskie g... rozpada się przy próbie wymiany lampy, stąd pytanie jak wyjąć bez użycia siły...

Reply to
Ministerstwo Propagandy

Użytkownik "Ministerstwo Propagandy" napisał w wiadomości

Wyjac ? Nic na sile, wszystko mlotkiem :-)

J.

Reply to
J.F

A ja mam taką rozmiaru żaróweczki 3V do latarki, no może takiej 6V. Bańka podłużna, jedna elektroda w postaci tarczki, nad nią pierścień. Raczej do patrzenia od jej "frontu", soczewka to taka raczej umowna, ale zniekształca na tyle, że ta tarczka od przodu jest sporo mniejsza pozornie.

Aleście wyciągnęli archiwum X :) Ile to już lat leży u mnie w pudełeczku, pewnie ze 20...

Reply to
sundayman

A moja już nie leży. 51 lat temu podłączyłem ją "na żywca" do gniazdka sieciowego, do którego ledwie sięgałem - gniazdka (natynkowe, okrągłe) były wtedy montowane na wysokości wyłączników światła. Szklana bańka znikła, trzonek lekko rozgięło, a biała futryna w jednym miejscu przestała być biała.

PS. Wiem, wiem, że przed laty już o tym pisałem - powtarzam z myślą o nowych grupowiczach, a także o starych, których dopada już ..., no ..., ten wredny Niemiec, ..., jak mu tam ... :)

Reply to
stary grzyb

"Ministerstwo Propagandy" snipped-for-privacy@go2.pl schrieb im Newsbeitrag news:kviqao$sua$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl... <no jak nazywają się te lampy w postaci długich rur z elektrodami na końcach? <skoro nie neonówki to nie wiem...

Te rurki, palancie - popularnie nazywa się świetlówkami

<problem istnieje, a polega na tym, że to europejskie g... rozpada się przy <próbie wymiany lampy, stąd pytanie jak wyjąć bez użycia siły...

Ty gościu, to jesteś głupszy od trzonka od młotka. Przekręcasz w dowolną stronę o 90 stopni (w szczelinie pojawia się nóżka) i wyciągasz ciągnąc równolegle, tak aby obydwa końce wyjąć jednocześnie. I nic tu nie ma do tego europa, tylko twoja głupota..

Reply to
Kukus Minipalus

Neony?

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

A mi się zawsze wydawało, że neony.

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.