mam monitor LG F700P dziś zaczął jakby piszczeć ale narazie nie głośno, zauważyłem że dużo bardziej piszczy gdy jest jasny (np 90% biały) obraz, na ciemnym dużo mniej, mam rozdzielczość 1152x864 i 85Hz jak dam mniej Hz jest troche lepiej ale nie dużo, zmiana rozdzielczosci wiele nie daje, no moze na poczatku odrobine. Monitor się raczej nie grzeje, jest dość zimny jak zawsze. Ma on nieco ponad 3 lata. Czy szykować go już na złom ? (tzn 3-4 tygodnie i padnie ?) chyba jest juz po gwarancji ale sprawdze, ale wiem ze naprawa pogwarancyjna raczej niema sensu bo zacznie po jakimś czasie na nowo coś się dziać i tylko stracone pieniądze. Co to piszczy i wydaje takie bzyczenie (bardziej do tego dzwieku pasuje bzyczenie, bzzzzzz :-D).
szkoda odrazu wywalać 2500zl na nowy monitor bo raczej crt lub tani Lcd to nie bedzie