Witam
Zaprojektowalem swoj pierwszy wzmacniacz mocy:
Po wlaczeniu wypycha membrame glosnika (100W) mocno do przodu i lekko buczy. Po wylaczeniu membrama powoli wraca do normalnej pozycji, kondensatory dodatniego napiecia zasilania sa rozladowane, a ujemnego nadal pozostaja naladowane. Tranzysotry koncowki mocy sie nie grzeja.
Schemat:
Zasilanie: symetryczne 30V z trafa podwajaczem napiecia (czyli tak jakby 2x prostownik jednopolowkowy) kondziory 4x 2200 uF
Moze jakis blad w montazu (za daleko kondensatory,za dlugie kable itp.),bo wszystko jest na pajaka ?
Oto zdjecia:
Nie posiadam oscyloskopu, a tani miernik raczej nie nadaje sie do mierzenie sygnalow < 1V AC.
Z góry dzięki i pozdrawiam.