Mnoznik czestotliwosci

Cisnienie z tego wynika, i z temperatury.

Wlasnie sobie przypomnialem ze mam dwie bomby ..

Moze mniej istotne punkty programu pominal.

Tak czy inaczej - nie powietrzem.

No to dalej na dwoje babka wrozyla. Czy jak raz dopuscili to ciagle jest dopuszczona, czy wystarczy przemalowac liczbe :-)

przepisy wymagaja wspolczynnika zaledwie 1.6. Ale wtedy tak cienka blaszka wychodzi ze wszyscy daja wieksza.

Zawsze moze jakis pracownik sie rozejrzec - o, ten sie nada.

Tam jest polowa wody a polowa powietrza. Puscilby szew w innym miejscu i moglbys oberwac pokrywa ..

J.

Reply to
J.F.
Loading thread data ...

Pan J.F napisał:

Ale nie w prosty liniowy sposób. W butlach LPG w ogóle przy normalnej temperaturze jest niewielkie ciśnienie.

A czym? Nie sądzę, by procedura legalizacji zawierała jakąś uczciwą próbę na rozerwanie. Być może nawet w czasie produkcji nie stosuje się tego do każdej butli. Podobnie jest z 'legalizacją' gaśnic -- expert łypnie okiem, weźmie kasę i przedłuży. A że kosztje to chyba niewiele mniej od nowej gaśnicy, to ludzie kupuja nowe, a stare idą na wysypiska.

Dopuszczone do dnia tego i tego. Przemalowywać może tylko Uprawniony Urzędnik Państwowy.

Skąd ta informacja?

Chodziło mi o stały element instalacji (np. do gromadzenia czegoś w razie jakiejś awarii).

Puściło w kilku miejscach szwu, również na górze, tam gdzie powietrze. Musiało ujść z sykiem, baniak cały wypełnił się wodą i sikał wzdłuż szczeliny. Oberwanie pokrywą przy takich ciśnieniach raczej nie grozi. Jarek

Reply to
Jarosław Sokołowski

Ale trzeba zalozyc ze butla bedzie w samochodzie na sloneczku i temperatura wyniesie .. hm .. 80 stopni C ?

woda zazwyczaj.

Nie wiem jak gazowych, ale cisnieniowa proba wodna bywa stosowana.

slyszalem cos o 5 zl. Przy czym wiekszosc gasnic nie jest odpowiedzialna, i moze oko eksperta wystarczy - proszek niezbrylony, naboj CO2 ciezki. Co innego sniegowe - te to juz powazne zbiorniki cisnieniowe.

Czyli nie mozna sobie napisac "10at" i uzywac dalej za wlasnym dopuszczeniem ? :-)

Z normy, albo z przepisu, jak chcesz to moge odszukac pochodzenie.

Chcesz sobie policzyc jaka sila dziala 5atm na pokrywe metrowej srednicy ? I do jakiej predkosci ja rozpedza na drodze 5 cm ?

Na szczescie puscilo miejscowo i zaczelo syczec.

J.

Reply to
J.F.

Pan J.F napisał:

To jeszcze mieści się w granicach normalności.

W butlach LPG? Nie sądzę, by ktoś lał tam wodę. Bo by zardzewiały.

Próba wodna, to dobra jest na czarownice. Albo na zbiorniki przeznaczone do gazów pod ciśnieniem setek atmosfer.

Można nawet napisać "Zenek jest gupi" -- mamy wolność słowa. Jak coś nie podlega przepisom "o dopuszczeniu", to nikt się takimi napisami nie przejmuje.

Byłbym zobowiązany.

Chcę. Tak ze 40 ton, licząc w pamięci.

A te 5cm skąd?

Inaczej nie mogło.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Desoft napisał:

Czyli miałem rację -- farba na butli jest, znaczy się blachy nie ubyło i można przedłużyć. A co jeśli butla podrapana i podrdzewiała? Jak się wtedy grubość mierzy?

Czyli że jak? Nie można przedłużać w nieskończoność, bo jest jakiś sumaryczny czas użytkowania od daty produkcji, powyżej którego nie można już dalej legalizować? Czy chodzi o to, że jak nie przedłużę zaraz po upływie terminu poprzednich "badań", to za rok mi tego nie zrobią?

Reply to
Jarosław Sokołowski

Pan J.F napisał:

To dalej nie tłumaczy dlaczego *aż* 5 cm. Tego, jak taka pokrywa może się nagle oddzielić od reszty, w ogóle nic nie tłumaczy. Przy takim ciśnieniu i takiej pojemności, jak powstanie szparka, to zrobi się psssssst i na tym się skończy.

Przy 200 atmosferach to już wygląda inaczej.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Desoft napisał:

A właściwie po co to robią? Zakładają, że grubość (pomalowanej) blachy może się zmienić? Ciekawe też jak sobie z tym radzili w czasach, gdy testery ultradzwiękowe nie były w powszechnym użyciu. Podejrzewam, że obowiązywała wtedy metoda "przyjdź pan po odbiór za trzy tygodnie". Taka czasochłonność badań robi równie dobre wrażenie, co nowoczesny przyrząd pomiarowy. Musi też podobnie kosztować.

Bardziej bym się spodziewał metody "na hydraulika" -- postukać kluczem francuskim i krzyknąć "dobra jest".

Reply to
Jarosław Sokołowski

W dniu 17.08.2010 18:45, Jarosław Sokołowski pisze:

Nie ta strona ;) Zawór w jednej butli załatwili mi na imprezie paintballowej napełniając ją z wiekowej butli z CO2 - na zewnątrz wyglądała spoko - tylko farba lekko poocierana, ale jaki musiał być jej stan w środku skoro z butli 0.25l wyciągnąłem prawie 30g rozdrobnionego tlenku żelaza?

Reply to
Michoo

wedle papierow do mojego - cisnienie robocze "max 2.0 MPa". Cisnienie probne 4.5MPa. [45 at/bar/atm].

"proba cisnieniowa przy cisnieniu 4.5MPa dala wynik pozytywny". Pieczatka, podpis.

Nie wiem czy przy przedluzeniu tez by musieli probe, czy wystarcza ogledziny.

J.

Reply to
J.F.

Desoft napisał:

Propan-dupan jest tak korozyjny? Nie da się tego jakoś lepiej zabezpieczyć?

Tylko tyle? Spodziewałem się, że więcej. Ale zbiorniki samochodowe, to trochę inna kategoria. Jeszcze muszą wytrzymać zgniatanie udrzenia itp. Inna stal. Zdaje się, że nawet z kałacha to trudno przestrzelić.

-- Jarek

PS Byłem we Włoszech niedługo po kryzysie paliwowym lat '70. Mnóstwo samochodów (fiaty 500 np.) jeździło tam z butlami 11kg przytroczonymi sznurkiem do bagażnika dachowego. A od tego jakieś gumiane rurki prowadzące pod uchyloną maskę silnika. Później znajomy wstawiał u nas w okresie kartkowizny benzynowej turystyczne butle gazowe do maluchów.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Michoo napisał:

Może ma to jakiś związek z "próbami wodnymi" dokonywanymi w czasie badań?

Reply to
Jarosław Sokołowski

To powyżej krytycznej dla LPG...

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

No to bedzie musiala wytrzymac powyzej cisnienia krytycznego :-)

P.S. Gogle podpowiada ze propan ma 96C, n-butan 152C - mieszanka ma mniej ?

J.

Reply to
J.F.

A izobutan?

W pamięci mi wisi cały czas 60 stopni dla LPG.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Gugle sie zepsuly ? :-P

135C
formatting link
J.
Reply to
J.F.

Zmęczony jestem :(

I na dokładkę się starzeję - przecież maglowalismy to już na p.m.s. :(

Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu 17.08.2010 20:50, Jarosław Sokołowski pisze:

Myślę, że raczej z jakością technicznego C02. A co do próby przy C02 to może jeszcze nie tak krytyczne, ale wolę, żeby ktoś kto koło mnie biega ze stalowym zbiornikiem na powietrze pod ciśnieniem 4000PSI miał dużo testów zrobionych. ;)

Reply to
Michoo

Takich rzeczy się po prostu nie robi. Potrzebujesz samochód z tempomatem? Nie wiem po co, gdybym mógł chętnie bym Ci oddał ten wynalazek ze swojego, za darmo. Ale jeśli aż tak bardzo, to czas zmarnowany na robienie jakiejś potencjalnie niebezpiecznej partyzantki spożytkuj na zarobienie kilku złotych dzięki którym kupisz samochód lepiej wyposażony, np z tempomatem właśnie. Nie ma sie co podpierać rachunkiem prawdopodobieństwa albo świętym prawem własności czy swobodami demokratycznymi. Prawo własności nie może ingerować w cudze prawo własności a demokracja kończy sie tam gdzie zaczyna odbieranie praw innym. "Inni" mają prawo oczekiwać, że samochód który porusza sie po publicznej drodze jest bezpieczny, bez żadnych "prawie niezawodnych" modyfikacji. Bo takie jest wspólne dla wszystkich poruszających się po publicznych drogach PRAWO.

Mam nadzieje że doczekam wkrótce czasów, kiedy podobnie jak w Niemczech, którymi sie tak zachwycamy, albo w UK, i u nas żaden pojazd, który nie spełnia wszelkich kluczowych norm nie będzie dopuszczany do ruchu. Nie chodzi o pojazdy nowe, tylko dobrze utrzymane i w stanie technicznym nie pozostawiającym wątpliwości co do bezpieczeństwa ruchu.

Reply to
Andgro

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.