miniaturowy nadajnik/namiernik

Loading thread data ...

Użytkownik AlexY napisał:

Sieć komórkowa łączy dwóch rozmówców, nawet stojących obok siebie, przez centralę, znadującą sie zwykle w dużym mieście wojewódzkim. Nie zamyka rozmowy wewnątrz tej jednej stacji. Oznacza to ni mniej, nie więcej, tylko tyle że jest bardzo zależna od działania długich łączy kablowych. W metropoliach, gdzie są łącza obejściowe, nie ma z tym problemu. Niestety, u mnie na prowincji wystarczy przeciąć jeden cienki kabel światłowodowy, żeby rozłożyć łączność w połowie starego, małego województwa. To nie jest teoria, tylko praktyka, z którą czasami się stykam. W tym czasie miałem łączność że tak powiem DX-ową, z oddalonych stacji, z sąsiedniego województwa ale ja mam wyjątkowo korzystne położenie. Inni po prostu mieli głuche telefony komórkowe dwóch operatorów. Stacjonarne działały tylko wewnątrz miasta i okolic. Wyłączenia u mnie odbywają sie za pomocą siekiery złodzieja lub koparki nieostrożnego budowlańca. Zdaje się, że Niemcy najpierw przekonali się do łączności policyjnej przez sieć komórkową a ostatnio już nie są takimi jej entuzjastami. Zwłaszcza po tragedii, jaka się wydarzyła na ostatniej "Love Parade", kiedy to zatkana łączność komórkowa nie pozwoliła na skuteczne połączenie między policjantami u obu końców tunelu. Może ktoś ma bliższe informacje na ten temat, to poprawi mnie. Temat znam tylko od znajomego, więc nie potrafię tego na 100% potwierdzić ale nasze służby nie mają zamiaru rezygnować z własnej łączności, do której obsługi nie trzeba wielu masztów przy małej ilości powiedzmy abonentów.

Maciek

Reply to
Maciek

Pan Wojtek napisał:

Ale jak reagował na otwarcie zewnętrznych drzwi, a wewnętrznych już nie? Przecież otwarcie drzwi pomieszcznia, w którym znajduje się taki czujnik, powoduje większą zmiane cisnienia niż otwarcie odległych drzwi zewnętrznych.

Jarek

Reply to
invalid unparseable

W dniu piątek, 4 października 2013 21:07:08 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:

miałem taki w formie praktycznie zabawkowej. Pudełeczko w nim elektronika, bateria i piszczyk. Nie wiem jak oni to zrobili ale w bloku działało na otwarcie drzwi do mieszkania. Nie działało na otwarcie drzwi wejściowych do klatki i otwieranie i zamykanie drzwi w mieszkaniu. A najlepiej działało w lodowce.

Reply to
kogutek444

Oczywiście, że znaczą. Tyle, że nie cuchnie tak jak w przypadku niesterylizowanych kocurów.

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz
[...]

Chyba na Strowgerze, jak na pamięć stojaki zna...

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu piątek, 4 października 2013 23:28:56 UTC+2 użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:

Koty, kotki tez, mają na pyszczkach przy wąsach takie cuś czego używają do znaczenia. jak się o człowieka z którym mieszkają ocierają pyszczkami to znaczą sobie w ten sposób niewolnika. Właśnie przed chwila naznaczył mnie jeden bury gnidulec i teraz ubija łapkami.

Reply to
kogutek444

W dniu 2013-10-04 23:54, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

I mają specjalny narząd do odczytywania tych znaków, nazywa się toto organ Jacobsona. Kot otwiera wtedy mordkę w czasie wąchania, nazywa się to flehmen.

Pozdrawiam, Paweł

Reply to
Paweł Pawłowicz

Pan Paweł Pawłowicz napisał:

Czytnik kotów (paskowych)?

Reply to
invalid unparseable

W dniu 2013-10-04 19:01, Maciek pisze:

'służby' w europie używają (lub wdrażają, tam gdzie nie ma) Tetre. (w USA i innych krajach - Apco-25) Właśnie z powodów takich jak opisałeś powyżej. GSM (i w zasadzie żadna publicznie dostępna metoda łączności) nie nadaje się do niezawodnej komunikacji.

Reply to
voyo

Haytag

formatting link
zapowiada się ciekawie, no ale tanie to to nie jest (będzie).

Reply to
RobertP.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.