Używał ktoś i ma jakieś doświadczenia? Działa to jakoś.
- data opublikowania
5 lat temu
Używał ktoś i ma jakieś doświadczenia? Działa to jakoś.
W dniu niedziela, 9 grudnia 2018 10:18:59 UTC+1 użytkownik Jingiel napisał:
Taki wynalazek widze po raz pierwszy ale już widze jego wade. Nie ma gleboksci czyli widoku przestrzennego czyli trójwymiarowego. Bo ma tylko jeden obiektyw. Ja gdy jeszcze miałem dobre oczy uzywalem najpierw mikroskopu stereo z wymiennymi obiektywmi i okularem a jak mi ten okradli to potem z obiektywem o zmiennej odniskowej. I ogladalo się przedmiot jako trójwymiarowy. Ulatwialo to prace drobnymi narzędziami. A tu obraz jest plaski i takiej precyzji jaka można osiagnac przy miroskopie tradycyjnym będzie trudno osiagnac. Bo np igle zobaczysz na nieznanej odleglosci do miejsca w które chcesz nia dotknąć.
No ale cena w porównaniu z optycznym jest kilkakrotnie mniejsza wiec go chyba kupiłbym. Ale znowu z trzeciej strony ten mikroskop moze miec znacznie mniejsza od optycznego trwalosc. Bo to i wyswietlacz porysować się może a i obiektyw plastykowy termicznie odksztalcic a elektrolity w bebchch powysychac. W sumie trudna rada, musisz zaryzykować i dokonać tego historycznegi zakupu po to, by potem podzielić się tu na forum swymi doswiadczeniami.
Pozdr Tornad
ToMasz
W dniu 2018-12-09 o 23:50, ToMasz pisze:
Dzięki za info.
Tego nie. Ale nabylem (znacznie taniej) zabawke ktora dziala na podobnej zasadzie (mikroskop USB). Glowna roznica jest taka ze moje urzadzenie nie ma wlasnego ekranu i wyswietla na ekranie monitora. Moim zdaniem glowne sprawy w takich urzadzeniach to oswietlenie i odleglosc obiektywu od plytki. Tzn. przy wiekszych powiekszeniach obiektyw musi byc blisko plytki i jest duza szansa ze lutownica zamiast w plytke trafi w obiektyw. Przy wiekszych powiekszeniach zeby cos widziec trzeba miec dosc swiatla, bezposrednie (lub przez lustro) oswitlenie sloneczne jest OK. Moje urzadzenie ma doswietlanie LED-ami, ale to dziala tak sobie. Do czego sie nadaje:
- moge zobaczyc drobne szczegoly, np. dobrze widac ze opornik 603 jest spalony, czy przerwy w scierzce z powodu pekniecia plytki
- dla mnie fajna jest mozliwosc robienia zdjec, np. w celu dokumentacji
Mam tez tani klasyczny mikroskop, tu z plytkami jest porazka, bo powierzchnia plytki zwykle jest poza zakresem regulacji glebi ostrosci (przy najmniejszym powiekszeniu cienka plytka sie lapie), jest problem z oswietleniem (w klasycznym od dolu przez otwor w stoliku...) i obiektyw zachacza o wyzsze elementy na plytce.
Jeszcze jedna uwaga: zdjecia wygladaja na oszukane. Tzn. na pierwszym obiektyw mikroskopu celuje w srodek plytki, co sie nie zgadza z tym co widac na ekranie. Na nastepnym mikroskop jest daleko od plytki a pokazuje drobne detale ktorych nie da sie zidentyfikowac z widoku plytki. Moim zdaniem zeby zobaczyc taki detal to trzeba jechac obiektywem blisko plytki. Wiec pewnie zrobili "zdjecie" mikroskopem, zatrzymali na ekranie a potem calosc ustawili zeby wygladala atrakcyjnie.
Nie rozumiem. Nie możesz odjechać obiektywem od powierzchni bo skończył się zakres posuwu? Czy zakres posuwu jest ale trudno ostrość skupić na powierzchni?
Niestety bardzo prawdopodobne. Ale jeśli faktycznie daje takie powiększenie przy takiej odległości to jest to rewelacja wart każdych pieniędzy. Pewnie na YT ktoś już to testował....
Chyba nie jest tak źle:
Jednak jest zle. Ciekawy jest ten na końcu filmu.
to się nazywa kamera usb i kosztuje 10zł. plus do tego stary obiektyw z kamery cctv - zrobił juz ktoś czy ja będę pierwszy?
ToMasz
W dniu 09.12.2018 o 10:18, Jingiel pisze:
Wcale nie tak dawno temu był na tej grupie wątek o tego typu wynalazkach. Proponuję przeczytać i nie mnożyć bytów niepotrzebnie.
P.P.
Tak.
W dniu 2018-12-09 o 10:18, Jingiel pisze:
Tak sobie myślę: Starsze aparaty kompaktowe (np Sony DSC-H50) oraz lustrzanki miewały wyjścia video - component albo composite. W lustrzance o tyle lepiej, że można jeszcze założyć inny obiektyw.
Może udało by się jakiegoś takiego starego ale sprawnego zanabyć i używać. Śmiem twierdzić, że jakość takiego zestawu będzie o niebo lepsza niż współczenych chińskich wynalazków z plastikowym niby-obiektywem.
Jeśli budżet pozwala, to ten prezentuje się bardzo dobrze:
W dniu 11.12.2018 o 23:26, Adam pisze:
Zrobił bym taki mikroskop, ale boję sie ze pierdylion ludzi już takie coś wcześniej poskładało. mnie narazie wystaczą okulary do lutowania, ale z drugiej strony smd 0.25mm nie lutuje. ToMasz
Aparat, aparatem, czy ktoś próbował zasadzić się na płytkę małą zwykłą kamerą? Taką do kręcenia filmów rodzinnych. Ma toto automatykę, zoom x kilkadziesiąt więc trzeba spróbować. Ale nie znam żadnego posiadacza takiej kamerki, a kupowanie dla testu jest bez sensu. Wojtek
W dniu środa, 12 grudnia 2018 11:21:56 UTC-6 użytkownik wowa napisał:
Ja kiedys bawilem sie i kamera vhs i telefonem i aparatem kompaktowym. Wszystkie w trybie makro.
Dziala to ok. Ale lutowac pod tym to bym nie chcial bo ogniskowa krotka, optyka blisko i niewygodnie sie pracuje.
Mysle ze te mikroskopy dla elektronikow maja nieco inaczej optyke zrobona w rezultacie sa nieco dalej odsuniete od plytki i dlatego wlasciwie istnieja bo nic innego aktualnie dostepnego na to nie pozwala.
W dniu 2018-12-09 o 10:18, Jingiel pisze:
Tu jest recenzja bardzo podobnego wynalazku.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.