Chciałbym prosto podłączyć "zwykły" mikrofon (elektretowy) do playrka/recordera mp3, ale jest tylko wejście line-in...
Doradźcie proszę jak to skutecznie podłączyć ? Czy można zrobić prościutki przedwzmacniaczyk, ew. kupić gotowca ? Nie musi mieć żadnych bajerów, ale zasilaie bateryjne i dobrą jakość( jakość dopasowaną do mikrofonu za 150zł)
A może rozebrać mp3 i zamiast mikrofou wbudowanego zrobić wtyczkę na zewnętrzny ? Jest to wykonalne ?
Można dorobić. Z gotowców to raczej kit. Nie widziałem takich urządzeń w sprzedaży.
Ten wewętrzny mikrofon jest elektretowy. Nie napisałeś jaki jest ten za 150zł. Jeżeli dynamiczny, to nie będzie dopasowania - nadal potrzebny przedwzmacniacz.
Czyli do wejścia typowego line-in (nie wiem jakie dokładnie ma poziomy sygnałów, ale powiedzmy że standard) mogę podłączyć mikrofon elektretowy wprost??? bez wzmacniacza ???
Zawsze myślałem że mikrofon daje ok 1mV, a czułość linni jest ok 100mV czyli szans jednak nie będzie..?
Mikrofony dynamiczne mają sygnał wyjściowy na poziomie 5mV i to są z reguły mikrofony dobrej jakości. Jeszcze lepsze są mikrofony pojemnościowe, lecz wymagają zasilania dosyć wysokim napięciem (ok 30V) Nie pamiętam jaki mają poziom sygnału wyjściowego. Uproszczoną wersją mikrofonu pojemnościowego, są mikrofony elektretowe które mają wbudowany wzmacniacz, dlatego potrzebują zasilania - jakość marna. Są dwukońcówkowe i trzykońcówkowe, ale jedne i drugie trzeba zasilać. Jeżeli wejście mp3 jest nieco niestandardowe to sygnał powinien wystarczyć. Standard to 0.7V o ile dobrze pamiętam. 100mV z elektretowego to raczej nie problem. Spotkałem się (chyba to była polska konstrukcja) z sygnałem wyjściowym na poziomie 1V. Oczywiście mówimy o sygnale na nieobciążonym mikrofonie. Jak obciąży mikrofon mp3?
Ale obawiam się, że żaden mikrofon nie pójdzie po wejściu line-in... toż to byłby cud :))))
Patrzyłem trochę na opisy mikrofonów i niektórzy sprzedawcy ostrzegają że mikrofon nie działa na line-in ( a przyajmniej nie działa dobrze) co jest logiczne...
Przeciętny mikrofon dynamiczny o impedancji w granicach 200 Ohm daje przeciętnie 0.5mV, najmocniejsze lekko ocierają się o 2mV. 5mV to chyba z transformatorem mikrofonowym da.
Mikrofon pojemnościowy wymaga bezwzględnie wzmacniacza umieszczonego bezpośrednio przy mikrofonie - bo jakiekolwiek łączenie kablem struktury mikrofonu skutecznie ubije jego działanie - zmiana pojemności mikrofonu jest minimalna w stosunku do jego pojemności spoczynkowej a ta wynosi niewiele pikofaradów - jak dołożyć do tego pojemność kabla to można zmian nie wydłubać spod zakłóceń.
Mikrofon elektretowy ma taką jakość jaką ma - jeśli jest to elektreciak po dwadzieścia groszy w hurcie to jakość jest ciut lepsza niż telefoniczna ale jeśli potrzeba mikrofonu lepszego to nic nie stoi na przeszkodzie żeby zrobić (i robi się tylko trzeba ciut za nimi pochodzić) mikrofon o znacznie lepszej charakterystyce. Ogólnie im mikrofon ma mniejszą średnicę membrany tym łatwiej uzyskać równomierna charakterystykę akustyczną. I na koniec - 100mV dla mikrofonu elektretowego w postaci osiągalnej w handlu to wartość ciut trudna do osiągnięcia - zwykle poziomy napięć kończą się w okolicach 50mV.
Kiedyś (dzisiaj pewnie też, ale chyńczycy nie przestrzegają żadnych reguł) w okresie kiedy polskie firmy produkowały sprzęt audio obowiązywał standard: Wejście mikrofonowe wzmacniacza: impedancja wejściowa 47k czułość 5mV Wejście mikrofonu piezo 470k||100p 300mV Wejście tunera/magnetofonu 470k||100p 500mV
Ta teoria to o tak zwanej wkładce dwukońcówkowej? Jak uczą w szkole wzmocnienie wzmacniacza (pojedyńczego stopnia tranzystorowego) zależy od wartości rezystancji w obciążeniu. A w takich dwukońcówkowych to obciążenie podłączamy z zewnątrz. Teoretycznie można uzyskać bardzo duże napięcia, w praktyce parametry tranzystora są ograniczeniem.
Przyznaję że mikrofon za 1zł odda do tych 50mV, ale na początku autor wątku zapodał mikrofon za 99zł.
Najwyższe napięcie posiada wkładka węglowa ~1V. W czasach kiedy była stosowana w telefonach widziałem sposób podłączenia elektretowego zamiast wkładki węglowej.
Zapodajcie proszę linka do mikrofonu stereo, dobrej jakości, a obojętnego typu (za ok. 100zł max) który chodziłby z playerkiem mp3 z line-in :) To ustrojstwo w całości ma nagrywać muzykę/mowę stereo koniecznie w możliwie najlepszej jakości przy mocno budżetowych kosztach...( czytaj 50zł player+100 mikrofon) tyle Oczywiście oczekuję jakości zacząco wyższej niż mikrofonik za kilka zł... mam, używam do kamery np. Monocor EM-600-( podobno to klon ATR -25) pojemnościowy a więc ze wzmacniaczem- i taka jakość z grubsza by mi odpowiadała
I już obiecuję, że w teorie nie będę się wgłębiał... :)
Nikt czegoś takiego nie zagwarantuje. To może działać, ale z założenia nie powinno. Kup mikrofon kierując się parametrami, a w przypadku problemów z dopasowaniem napięć dokupisz wzmacniacz.
Jak ktoś kiedyś powiedział: Trabant limuzyna. Jest dużo w necie opisów nagrywań audio, zacznij od poczytania. Do zestawu słów wyszukiwarki polecam słowa "mikser" i "shure" Słowo "jakość" jest w tym kontekscie niewymierne, dla mnie taki zestaw ma pierwszy stopień jakości - można rozróżnić kiedy grają a kiedy nie. Już pisałem wcześniej: mikrofon stereofoniczny to zabawka. Gdzieś widziałem opis na necie: dwa mikrofony (takie wkładki elektretowe) przymocowane w okolicach uszu.
Miałem na myśli patent taki jak np. w iRiverkach (mam i używam iHP140/340)-
4V stałego na Line-In (zasila kapsułkę) i wzmocnienie w zasadzie wystarczające do korzystania z elektretów. Gdy nie ma stałego zasilania może by spróbować z bateryjki 9V w odpowiedni sposób podać (odpowiedni czyli blokując pojemnościami wejście rejestratora). Elektrety mają stosunkowo wysoki poziom jak na mikrofony więc raczej żaden cud :). Albo spróbować mikrofonów z zasilaniem (vivanco EM 55/EM35). Pozdrawiam MK
Potrzebuję małego taniego mikrofonu mono do podwieszenia bezpośrednio na wtyczce wejscia audio-in (RCA line-in), idealnie gdyby nie potrzeba zasilania. Wpadło Wam w oczy coś gotowego, czy pozostaje lutować/zaciskać/przerabiać? THX
To jakiś mikrofon "krawatowy", a szukam czegoś mono podczepionego bezpośrednio do wtyku RCA Line-in (może niekoniecznie na sztywno, żeby drgań obudowy nie przenosił), chętnie coś typu dyktafonowego, bo chodzi w gruncie rzeczy o zapis mowy. THX
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.