mikrofalówka dalekiego zasiegu

Ale ja nie chce wiazki rownoleglej.

Teoretycznie mozna liczyc na znacznie mniej.

Tak to sobie wlasnie wyobrazalem ... A czy parabola bedzie duzo gorsza ? Oczywiscie z emiterem poza ogniskiem. nawet chyba sferyczne moze byc.

J.

Reply to
J.F.
Loading thread data ...

J.F. pisze:

Ze wzoru na dyfrakcyjną wielkość ogniska wychodzi, że przy założeniu ogniskowej 10m i długości fali 0,125m (typowa mikrofalówka) średnica anteny (jej apertura) musiała by być rzędu 15m, żeby ognisko było o średnicy ok. 20cm. Oczywiście nie cała energia znalazła by się wtedy w tym obszarze.

Więc pewnie się da zrobić taki eksperyment, jeno ciut duża konstrukcja potrzebna. Można oczywiście znacznie zwiększyć częstotliwość mikrofal, ale nawet 10GHz wymaga jeszcze anteny 4m średnicy. Dopiero powyżej 20GHz wymiary anteny zaczynają się zbliżać do wymiarów "ludzkich".

Podejrzewam, że taką sztuczkę znacznie łatwiej byłoby zrobić przy pomocy ultradźwięków, bo np. 200kHz ma długość fali ok. 17mm, co daje wielkość anteny rzędu 2m. Tłumienie na 10m jest jeszcze do wytrzymania, niebezpieczeństwo wiązek bocznych nie za duże, ale za to trzeba by było zrobić szklankę, która dobrze pochłania dźwięk.

W. Bicz

Reply to
W.Bicz

In news:hilinc$dtp$ snipped-for-privacy@atlantis.news.neostrada.pl, Dariusz K. Ładziak snipped-for-privacy@waw.pdi.net> nabazgrał: (ciap)

(ciap)

Przypominam, że istniały jeszcze radiolinie (ZTCW nam nie wolno było używać, tylko Ruskim) "poza/pnad-horyzontalne"

Włodek

Reply to
Włodzimierz Wojtiuk

Po powodzi w 1997 pojawiła sie podobno metoda osuszania ścian i przy okazji odgrzybiania za pomocą urządzenia ze znacznym udziałem kuchenki mikrofalowej. Nie wiem, czy to naprawdę działało, ale jakiegoś sensu można by się w tym doszukać.

Reply to
Grzexs

Użytkownik Włodzimierz Wojtiuk napisał:

Pojedyncze kilowaty na parometrowej antenie - nadal nie należy się podniecać wartością EIRP tylko spokojnie policzyc gęstość mocy w apreturze anteny - dalej większa nie będzie. Do upieczenia owcy nadal jakby mało. A zasada działania takich radiolinii to rozpraszanie sygnału na fluktuacjach atmosfery - jak przyładować trochę mocy to za choryzontem idzie usłyszeć rozproszony w atmosferze sygnał.

Reply to
"Dariusz K. Ładziak"

Pan Dariusz K. Ładziak napisał:

A za zdrowym zontem?

Reply to
Jarosław Sokołowski

On Fri, 15 Jan 2010 12:30:15 +0100, Włodzimierz Wojtiuk napisał:

Stratosferyczne. Trafiony ptak zaczynał tracić piórka w locie...

Reply to
Verox

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.