Może takie głupie pytanie, ale nie wiem to pytam. Czy za pomocą miernika za 30-40 zeta da się ustawić antenę, skrzywioną po burzy? Czy może trzeba coś bardziej wyrafinowanego? Lokalny nastawiacz życzy sobie "stówkę", co jak dla mnie jest lekką przesadą.
L.
Da się. Problem w tym że co najmniej dwa satelity są bardzo blisko siebie i pewnie wlasnie na jeden z nich ustawiasz antenę, musisz mieć więc też wsparcie dekodera ktory okresli czy nastawiłeś na właściwego.
Pomęcz sie jednak trochę wcześniej i ustaw zgrubsza na kompas (nie zapominając o deklinacji). Bedzie łatwiej. Traktuj tez podziałki jakie są wybite na antenie jako daleko idące kłamstwo - u mnie podziałka pionowa jest przesunięta o 5 stopni co jest żałosne.
Ustawianie anteny na "oko" to zły pomysł.. Tuner jest posiada takie opcje w menu, potrafi Tobie pokazać BER, ale prawdopodobnie po korekcji błędów.. Jak przy DVB-S spokojnie sobie ustawisz antenę, to przy DVB-S2 już będzie problem.. Najprościej ustawić tuner na jakiś transponder DV|B-S, dostroić do tego sygnału antenę, potem przełączyć na jakiś program HD (DVB-S2),delikatnie ruszając antena dostroić. Co ważne, ustawiać pion i poziom oraz wysuniecie i przekręcenie LNB tez. Bez miernika ciężko ustawić szczególnie ze nie wiesz jaki jest S/N, MER, BER..ale da sie:)
W dniu niedziela, 15 października 2017 19:43:33 UTC+2 użytkownik Lisciasty napisał:
Poszukaj sobie kalkulatora na stronkach wpisz swoje dane i ustaw jak Sebastian sugeruje, na kompas. Ustaw kanał na dekoderze, wejdź w setup i tam będzie miernik sygnału. Kręć anteną tak aby sygnał był najlepszej jakosci. Nie sugeruj sie siłą sygnału.
Ja zazwyczaj biore drugi telefon i dzwonie z niego na swój, kłade przy telewizorze i mam odsłuch na dachu tego jak ten miernik pipa. Skręcenia konwertera nie ruszaj. Jak było dobrze to raczej wiater go nie przestawil. A reszte reguluj tak aby jakos byla najlepsza.
To jest polowa drogi. Nastepnie przelec po kanalach i sprawdz czy wszystkie dobrze odbieraja. Felr jest taki ze taka enka czy inny polsat serwują kanały przez zestaw satelitów które są blisko siebie ale jednak nie dokladnie w tym samym miejscu więc trzeba ustawic na środkowy tyle ze zazwyczaj nie wiadomo który jest środkowy i jaki kanał z niego jest nadawany.
Kiedys bylo tak ze discovery byl na jednym skrajnym a bbc knowledge na przeciwległym. Jak jeden był dobry to drugiego nie bylo. Trza bylo ustawiac posrednio.
Dlatego po ustawieniu zrob runde po kanalach aby sie upewnic ze wszystkie są znośne.
Powodzenia!
Jeśli jest poprawnie zrobiony, nie wiem jakie masz LNB.. Ja zalecam zawsze ruszenie LNB, nie ma idealnych LNB i zawsze ustawienie (przekręcenie) pomaga, szczególnie ze antenę masz offsetowa.
Poczytaj np tutaj:
Dzięki wszystkim za wpisy, niestety kompletnie nie jarzę o czym do mnie rozmawiacie, musiałbym się zdoktoryzować nieco z tego tematu, a zawsze telewizję omijałem szerokim łukiem bo mnie to nie kręciło kompletnie. Teraz kobita głowę suszy, toteż musiałem zacząć się interesować... Miernik w drodze, dam znać czy ruszyło ;)
L.
W dniu 2017-10-16 o 10:16, Lisciasty pisze:
Problem z tanim miernikiem sygnału SAT jest taki, że da się nim świetnie dostroić antenę do satelity (wiem bo mam) tylko, że nie wiesz do którego satelity się dostrajasz. Żeby wcelować chociaż pobieżnie musisz znać kąty i ustawić talerz za pomocą kompasu i kątomierza ew wspomóc się apką na telefon typu:
Lisciasty pisze:
Ja to znam i rozumiem. Ale tu mamy sytuację odwrotną -- trzeba kręcić telewizją. Można sobie przy tym wyobrażać, że jest się jako ten Kurski Jacek.
Kobitą trzeba się interesować. Bezwzględnie.
Jarek
W dniu poniedziałek, 16 października 2017 11:12:16 UTC+2 użytkownik Gregoriusx napisał:
Koniec końców nie kupiłem najtańszego, tylko takie coś : SATLINK SF550 Może coś się z tym da ukręcić.
To muszę od kobity patefon macany wziąć, bo na moim toto nie pójdzie :>
L.
W dniu poniedziałek, 16 października 2017 12:14:46 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
Fuj, wolę sobie wyobrażać jednak kogoś innego :>
Zamiast tu Panie kocopały mi wciskać, byś mi pomógł ustawić telepudło :P
L.
Lisciasty pisze:
No więc mnie też kiedyś uczynili zarządem jakiegoś telewizora w budowie. Zabawne. Ja nie oglądam, tamten nie nadaje (jeszcze) -- no to w sumie jakoś pasuje. Pomyślałem sobie wtedy, że dla zapoznania się z tematem, obejrzę sobie innych. Pobieżyłem do mediamarktu, nabyłem spodek z tunerem w komplecie. Tuner połączyłem jakoś z komputerem. A spodek przyśrubowałem do krzesła -- i bach je na taras. Patrzę w niebo, szukam tego sputnika, śrubkami ustawiam na punkt, w którym wydaje mi się, że być on powinien. Idę do kopmutera, włączam wszystko do prądu. A tu obraz jak żyleta. Jakiś Beduin jedzie na wielbłądzie, na innym kanale śpiewa ładna pani, na kolejnym pan z panią, ale nie śpiewają. Ja to chyba po prostu mam szczęście. A czy działam na wyobraźnię -- tego nie wiem.
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl...
a) im mniejsza antena tym gorsza rozdzielczosc katowa, wiec tym mniejsza precyzja potrzebna, b) jesli dobrze ustawiles kat pionowy ... tam sie gesto na orbicie zrobilo, zawsze w jakiegos trafisz, nawet jak sie nie postarasz :-)
J.
W dniu 2017-10-16 o 12:14, Jarosław Sokołowski pisze:
Eee tam, kobity to przeżytek. Teraz w modzie tęcza... (8-o
dobry ja mam ten: SatLink WS6933 Odkąd go używam to ustawienie anteny to prościzna i trwa krótko. Wcześniej to była totalna ekwilibrystyka....
daj spokój - patrząc na miernik ustawionym badziewnym transponderem ustawisz kręcąc łapą i patrząc na wyświetlacz.
W dniu 2017-10-16 o 17:26, sirapacz pisze:
Fakt, nawet bez podglądu - ustawi. Na *jakiegoś* satelitę. Tylko (drobiazg!) na jakiego?
Dekoder to podpowie.
Pytanie czy antena rzeczywiście skrzywiona czy konwerter padł - z resztą jak komuś padnie konwerter to z reguły antena jest skrzywiona, bo próbuje sam "naprawić" ;P
Ksawery szarpał, stąd wniosek że antena krzywa. Chyba że coś faktycznie oberwało się dekoderowi, ale piorunów nie było. A ten dynks na patyku przed anteną to też się może popsuć, czy tam nic nie ma wrażliwego?
L.
Lisciasty pisze:
Jeśli talerz jasny i błyszczący, a pogoda akurat trafi się słoneczna, to dwa razy w roku bywa taka sytuacja, że słońce może w plastiku od tego dynksu wypalić dziurę. Znajomy spec od anten pokazywał mi kiedyś takie uszkodzenia.
W dniu 2017-10-17 o 00:23, Jarosław Sokołowski pisze:
To już bardziej bym się pioruna obawiał, albo spadającej dachówki...
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.