metodologia rozwiązywania zadań

jest taki mostek:

formatting link
sinusoidalne, pytanie jak wyliczyć napięcie między punktami A i B... ja wiem, że to Ur2-Uc2, ale problem w tym jak wyjaśnić to komuś kto nie czaii... lajkowi który wziął korepetycje?

normalnie mamy oczko i suma napięć w oczku równa się zeru... R1 R2 C1 C2 tworzą oczko, suma napięć 0... ale pomiędzy punkami A i B nie ma elementów, nie można więc mówić o oczku, jak to sensownie objaśnić lajkowi, żeby załapał i sobie poradził z innymi "kłodami Tuska"?

druga sprawa, wiem, że pewnie istnieje sto milionów książek, a w każdej z nich napisano jakieś szczątkowe informacje, po złożeniu których przez rok składania może bym i zczaił o co chodzi... ale...

proszę uprzejmie o napisanie mi jak nazywają się impedancje admitancje i takie różne przy wyliczeniach dla prądu sinusoidalnego? wszystko mi się pomieszało i pozapominałem...

HELP!

Reply to
identifikator: 20040501
Loading thread data ...

jeszcze coś, przerysowałem, ale nie kompletne to chyba jest:

formatting link
główne, co to za wykres? co jest na osiach, co on przedstawia? jak takie wykresy się rysuje? gdzie jest błąd i jak go poprawić?

Reply to
identifikator: 20040501

identifikator: 20040501 snipped-for-privacy@go2.pl napisał(a):

Witam Wykres wskazowy. Dowolny podręcznik teroii obwodów plus odświeżenie wiedzy o liczbach zespolonych. Nowych podręczników nie znam, więc nic konkretnego nie polecę. PP

Reply to
PL(N)umber_One

może jakby wleść w wyjaśnienie potencjały? można by powiedzieć/wyliczyć potencjał A i B, a napięcie to różnica potencjałów... tylko jak się liczy potencjał?

Reply to
identifikator: 20040501

Reply to
identifikator: 20040501

Witam,

W dniu 2012-03-23 21:31, identifikator: 20040501 pisze:

Q=CU + zasada zachowania ładunku.

PS Czy Ty aby nie studiujesz elektroniki? :)

Reply to
Dykus

Użytkownik "identifikator: 20040501"

formatting link
Robert

Reply to
Robert Wańkowski

dzięki, dla równoległego jest prosto, ale jak jest dla szeregowego połączenia RLC? nie mogę znaleźć odpowiedniego PDFa

Reply to
identifikator: 20040501

Dnia Fri, 23 Mar 2012 20:33:27 +0100, identifikator: 20040501 napisał(a):

Normalnie - napiecie to roznica potencjalow. Jesli potrafisz wydzielic jakis jeden wezel odniesienia, to wystarczy obliczyc napiecia dwoch interesujacych punktow wzgledem niego, a nastepnie odjac.

Przy pradzie zmiennym i elementach RLC trzeba uwzgledniac przesuniecie fazy przy obliczeniach i odejmowaniu.

Tu ci to niewiele da. W jednej galezi masz napiecie takie jak zasilania, w drugiej takie jak zasilania, w oczku sie oba odejmuja i faktycznie wychodzi zero. Ale madrzejszy od tego nie bedziesz.

To dopiero w bardziej skomplikowanych ukladach, gdzie trzeba skorzystac z metody oczkowej (lub napiec wezlowych).

Dzieki czemu jest latwiej. Jakby tam byl jakis element, to bardzo utrudnia.

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2012-03-23 20:54, identifikator: 20040501 pisze:

Zauważ, że napięcie na wszystkich elementach jest takie samo. A dalej to już tylko podróż do liceum:

formatting link

Reply to
Andrzej

W dniu 24.03.2012 08:57, J.F. pisze:

Gdyby był, to można by thevenina/nortona zaprząc do pracy. Nadal banał.

Reply to
Zbych

Użytkownik "identifikator: 20040501" snipped-for-privacy@go2.pl napisał w wiadomości news:jkikco$ck0$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl...

Błąd polega na tym, że wiedzę należy zdobywać stopniowo. Kończenie studiów z pominięciem matury mija się z celem.

Pierwszy postek to MOSTEK. Klasyka. Jeśli myślisz, że opornik sie różni od kondensatora, to jeteś w błędzie. Dla TEORII OBWODÓW są to układy RLC. Czasem majace C=0 i L=0, a czasem R i L=0. Obwody idealne. Takich zresztą w przyrodzie NIE MA.

O ile przy prądzie przemiennym potencjały pomiędzy A i B można potraktować jak dwa dzielniki, czyli proporcjonalnie a potem odjąć, o tyle przy stałym - na kondziorach - sam nie wiem, po połowie, a na oporasach proporcjonalnie. Ale tak dawno studiowałem, że nie dam własnej głowy ani innego własnego członka.

Natomiast pytanie tej wagi należałoby zadać raczej nauczycielowi, który je zadał.... Bo skoro nie nauczył, to nie powinien brać pieniędzy.

Pozdrawiam Feromon

Reply to
Feromon

Dnia Sat, 24 Mar 2012 11:09:11 +0100, Zbych napisał(a):

Ale liczenia z piec razy wiecej.

J.

Reply to
J.F.

to jest "nowa" metoda nauczania, polega ona mniej więcej na tym: zadaje się pytanie grupie, po jakimś czasie pada pytanie "Ktos wie?", nikt oczywiście nie wie, no to pada stwierdzenie "No to się nie dowiecie"... zgadnijcie które ugrupowanie przoduje?

Reply to
identifikator: 20040501

Uuuuu, w tak skomplikowanym przypadku zostaje metoda inżynierska - przepisać od kogoś.

Reply to
Zbych

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.