jest taki mostek:
normalnie mamy oczko i suma napięć w oczku równa się zeru... R1 R2 C1 C2 tworzą oczko, suma napięć 0... ale pomiędzy punkami A i B nie ma elementów, nie można więc mówić o oczku, jak to sensownie objaśnić lajkowi, żeby załapał i sobie poradził z innymi "kłodami Tuska"?
druga sprawa, wiem, że pewnie istnieje sto milionów książek, a w każdej z nich napisano jakieś szczątkowe informacje, po złożeniu których przez rok składania może bym i zczaił o co chodzi... ale...
proszę uprzejmie o napisanie mi jak nazywają się impedancje admitancje i takie różne przy wyliczeniach dla prądu sinusoidalnego? wszystko mi się pomieszało i pozapominałem...
HELP!