Metoda fotochemiczna i źródło UV

Użytkownik Lukasz (lukst) napisał:

Ja mam doświadczenia z halogenem 100W kupionym za 12,50zł w Castoramie. Czas naświetlania z odłegłości ok. 60cm był od 1 do 2min.

Halogen ma tę zaletę, że jak przeszłem 2 lata temu na metodę z żelazkiem, to halogen wykorzystuję jako fajną lampkę nad stołem w warsztacie - żarówka UV się raczej nie nada do tych celów ;-)

Ja stosowałem płytę szybę albo płytę plexi - było ok, specjalnych różnic nie zauważyłem. Plexi się łatwiej rysuje i potem te rysy czasem widać na płytkach.

doświadczenia z

świetlówka

Witam Miałem dwie takie żarówki wytrzymują bardzo krotko przepalają się. Poszukaj świetlówek PHILIPsa TL 8W/05 te używam od czterech lat. Poszukaj w internecie sklepu Źrudła Światła. W zależności jakie duże płytki chcesz naświetlać - ja mam 4 szt. i moge naświetlać płytke 20 x 30 cm. Naświetlam 5 min. z odległości 12 cm laminat pokryty FOTOPOZITIVEM szyba zwykła nie jakaś tam kwarcowa gr. 4mm. Płytki wychodzą super. Pozdrawiam powodzenia

Ja do tego wykorzystuję wykonaną samemu oprawę z 3 świetlówkami 20W. Sa chyba produkcji Philipsa i dają swiatło zblizone do solarium. Kupiłem je w hurtowni elektrycznej po 20zł/szt (sprowadzane na zamówienie). Naswietlam przez zwykła szybe okienną. Kopiorama składa sie z dwóch czesci podstawa to kawałek grubego tekstolitu (25x35cm) na którym znajduje sie takie tworzywo piankowe (z koperty z sampalmi od Analoga ). Druga czesć to ramka tez z grubego tekstolitu (wyfrezowana na CNC) z szybą. Na kazdym z boków kopioramy znajdują sie otwory na sruby którymi skrecam całość po umieszczeniu płytki oczywiscie delikatnie aby szyba nie pękła. Płytki wychodza idealnie, czas naswietlania to ok 6 minut.

Użytkownik "zenon" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:d6l08a$t0q$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...

Spróbuj tym sposobem zrobić 200 płytek w jeden wieczór. Ja POSITIV nanosiłem na wirówce co gwarantowało równomierną warstwę a do naświetlania była 250 W rtęciówka bez klosza ( uwaga na oczy ) i szkło kwarcowe lub borowęglowe, ewentualnie zwykłe ale jak najcieńsze i jak najstarsze. Naświetlanie do formatu

40x40 w czasie krótszym niż 30 sekund, trzeba dobrać praktycznie w zależności od wielkości płytki i związanej z tym odległości od podłoża. Przy wiekszych formatach lepiej stosować dwie zamiast jednej mocniejszej. Takim sposobem kilka lat temu " wyprodukowałem kilka tysiecy płytek do składania dekoderów i transkoderów PAL-SECAM. Przypominam o oczach. Nieuwaga powoduje podrażnienia podobne jak przy bezpośrednim oglądaniu łuku elektrycznego. A to jest mało przyjemne. >

Lukasz (lukst) napisał(a):

Ta żarówka przypomina moją w naświetlarce z laminatorem kupionej za 3 dychy :-) Też 250 W i jasne światło jak cholera, identycznie wygląda. Raczej jest trwała, bo coś ktoś tu pisał że nie jest. I widze że bardzo tanio nawet, poprostu rewelacja. Ta żarówka moja naświetla positiva w

40 sekund, kiedy mam papier przebitkowy o małym pochłanianiu UV, inaczej to powiedzmy dłużej 2-3 razy. Szyba może być jakakolwiek byle się nie złamała, nie za cienka, powiedzmy 4mm. Co do plexi to lepiej nie kombinuj. Mam taką jedną ładnie przyciętą, zrobione otwory na śruby i tak samo w sklejce , do dociskania i..... okazało się że słabo bardzo przepuszcza UV, poprostu beznadzieja, nie udało mi się niczego wywołać świetlówką .

Mając taką żarówkę można darować sobie amatorszczyznę totalną w stylu rtęciówek, to moje zdanie

Mając taką żarówkę można darować sobie amatorszczyznę totalną w stylu rtęciówek, to moje zdanie. *I* *ważne*, moja naświetlarka ma maksymalny timer na około 40 sekund, tzn. że te żarówki nie powinny długo pracować bo pewnie wtedy dopiero się przepalają

swietlówka energooszczedna i 8-10 min naswietlanie

AzaZeL