max485 się grzeje

Witam. Robię transmisje różnicową w jednym kierunku na niewielką odległość. Mam układy MAX485 od kilku chińskich sprzedawców i sn75176 z pewniejszego źródła. Układ w konfiguracji zupełnie podstawowej na 5V z rezystorami 120 na końcach. Ostatnio zauważyłem, że nadajnik zżera mi 70-80mA i momentami jest dosłownie gorący. Na jakimś forum znalazłem podobny przypadek i ktoś doszedł do wniosku, że tak musi być. Mnie natomiast wydaje się to mocno nienormalne. Ktoś się z tym spotkał ?

Reply to
ww
Loading thread data ...

Używam 75176 w wersji smd i dip, marki allegro i tme. Są chłodne lub lekko ciepłe (nie mam kamery żeby sprawdzić dokładniej). 115kbit, linia transmisyjna ma jakieś kilkanaście metrów. 120Ohm na końcach, w środku coś koło 10 szuk 75176.

Natomiast: a) miałem egzemplarz który zrobił sobie dziurkę w obudowie z głośnym hukiem po podłaczeniu zasilania.

b) miałem egzemplarz który się grzał ale okazało się że produkuje zamiast ladnych stanów logicznych to jakąś sieczkę na MHz. Wymiana pomogła.

c) miałem też taki który prawdopodobnie nie mial krzemu albo połaczeń do krzemu bo żadna noga nie miała połaczenia z żadną inną ;) Tego kupiłem wyjątkowo tanio na allegro własnie. Ale sąsiednie z partii były ok więc może się bonding wire skończył ;) "Miło" to wspominam bo kosztowało mnie to 1.5 dnia na rozkminienie.

Reply to
Sebastian Biały

No u mnie bywały gorące ale może akurat coś popsułem. Natomiast normalnie są ciepłe na pewno tyle, że nie da się przegapić.

115kbit, linia

Ja mam z 12 łącznie (max485 z 2 partii i sn chyba też z 2). Sprawdziłem ich wczoraj z 8 i wszystkie się grzeją. Ale zawsze tylko te w nadajniku.

Nie sprawdzałem oscyloskopem. Wydają się w każdym razie robić to co powinny.

Jest szansa zerknąć ile to zjada prądu ? Bo te 70-80-90 mA ciągłego prądu to chyba za dużo. Odpięcie linii powoduje spadek prawie do 0. Linia to zwykła skrętka ethernet z wtyczkami RJ45.

Reply to
ww

Użytkownik "ww" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:nfn6j4$qgi$ snipped-for-privacy@dont-email.me...

Przy dwoch opornikach po 120 ohm prad przy 3V roznicowo juz wynosi

50mA. Ale to grzeje oporniki - uklad to tylko juz spadek napiecia na ukladzie - np 2V. DIP moze byc cieply, ale nie goracy.

Dalej kwestia jaki dlugi kabel, predkosc, % czasu transmisji - przeladowywanie pojemnosci kosztuje. Zmierz napiecia i prady - moze masz jakies uszkodzenia czy konflikty. Bo jesli wszystko dobrze ... pozostaje dokleic radiator :-)

J.

Reply to
J.F.

Niestety jestem za daleko od urzadzeń. Ale PDF mówi o ~50mA i wcale sie nie zdziwie jesli tyle jest.

Poluzuj troche rezystory, zamiast 120 wstaw 470. Chyba najmniej oczywiste było to że można tam wsadzić cokolwiek a i tak działa na tych kilkunastu metrach :)

Reply to
Sebastian Biały

Na pewno włączałem to z 1 rezystorem i prąd wcale jakoś drastycznie nie spadł. Ale sprawdzę.

Można nic nie wsadzać i zadziała. W moim przypadku można pewnie w ogóle te układy wywalić. Wolałbym nie pogarszać parametrów (jeśli przyjąć, że większy rezystor to gorsze parametry). Ale zobaczę jak to wyjdzie jeśli chodzi o ten pobór prądu.

Reply to
ww

W dniu 2016-04-26 o 11:35, J.F. pisze:

Może gorące były z innego powodu. Na pewno jednak są niepokojąco ciepłe.

To się dzieje bez żadnej transmisji.

Sprawdziłem wszystko.

Ten radiator muszę dokleić do 7805, który po chwili jest bardzo gorący. Jeśli głupia transmisja zjada tyle prądu to na koniec będę potrzebował naprawdę dużego radiatora.

Reply to
ww

Użytkownik "ww" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:nfnfjr$m48$ snipped-for-privacy@dont-email.me... W dniu 2016-04-26 o 11:35, J.F. pisze:

Ale "bez zadnej transmisji" oznacza wyjscia zablokowane przez DE, czy odblokowane i masz staly stan na DI oraz wyjsciach linii ?

176 to z natury moze byc lekko ciepla, max485 bez obciazenia nie powinien.

Naprawde wszystko ? W rozbudowanym systemie cuda sie moga dziac.

Myslalem, ze Maxa masz goracego. Transmisja jak widac moze sporo zjesc, na terminatory i pojemnosci.

No i zasilacz musi wyrobic.

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2016-04-26 o 13:44, J.F. pisze:

Odblokowany na nadawanie, stan wejść się nie zmienia.

Ale ja to sprowadziłem do postaci UKŁAD->DRUT->UKŁAD. Zbyt rozbudowany ten system już nie jest.

Też. W najlepszym wypadku jest wyraźnie ciepły a w najgorszym był gorący (no może nie tak jak ten stabilizator). Tylko jego ciepło da się przeżyć ale stabilizator się już od tego gotuje konkretnie.

Widocznie.

Reply to
ww

Powitanko,

W zyciu sie z tym nie spotkalem, a urzadzen z MAXem powiesilem pewnie kilkadziesiat co najmniej. Zwykle byla w nich dosyc dziwna konfiguracja, ze 1 noga byla podciagnieta przez kilkadziesiat kOhm do +5V, a druga do GND. W szeregu na linii byly jeszcze 2*68 Ohm. Natomiast ciekawostka jest taka, ze niby to roznicowe i to pradowo, ale jesli sie potencjaly mas roznily o wiecej niz 50V, to 0 komunikacji.

Pozdroofka, Pawel Chorzempa

Reply to
Pawel "O'Pajak

Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał w wiadomości news:nfo49b$imo$1$ snipped-for-privacy@news.chmurka.net...

Rozumiem, że układy bez izolacji galwanicznej. Przy różnicy mas 7V powinny pracować. Powyżej nie ma gwarancji. Jeszcze trochę powyżej powinny się uszkodzić. Są wersje, które wytrzymują więcej jak 7V różnicy mas i mają zabezpieczenie, które odłącza je przy wyższym napięciu - np.30V (strzelam z sufitu) i wytrzymają do np. 70V a dalej się uszkodzą. Różnicowo - tak, ale skąd pomysł, że prądowo? P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik "ww" snipped-for-privacy@o2.pl napisał w wiadomości news:nfnmif$g82$ snipped-for-privacy@dont-email.me...

Jak nadawanie włączone to prąd w oporniki idzie więc z zasilania musi być pobierany. Chyba nie podałeś prędkości. MAX485 może do 2.5Mbps a to (częste przeładowywanie pojemności kabla) może dużo dodać do pobieranego prądu. Prędkość, długość linii i rozmieszczenie urządzeń wpływają na to, co można zrobić aby zmniejszyć prąd zużywany na transmisję. Normalnie RS485 działa tak, że wzdłuż linii jest ileś urządzeń z których każde w jakimś momencie może być nadajnikiem. Nadawane zbocza rozchodzą się w obie strony linii i aby się nie odbijały od końców potrzebne są tam oporniki dopasowujące o rezystancji jak impedancja linii (jeśli użyłeś kabla ethernetowego to te rezystory powinny być 100om, a nie 120 (specjalne kable RS485 (120 om) są chyba trudno dostępne więc nie sądzę, abyś taki miał). Jak nie ma dopasowania to każde zbocze się kilka razy poobija po linii zanim zaniknie. Jak prędkość mała w stosunku do czasu propagacji (długości kabla) to te odbicia mogą nie przeszkadzać- można zrezygnować z oporników. Jeśli jednak dopasowanie jest konieczne (względnie duża prędkość) to: Jak nadajnik zawsze jeden i na końcu (początku) linii to można zrezygnować z rezystora przy nim - zbocze poleci do drugiego końca i się nie odbije (bo tam jest opornik) więc brak dopasowania po stronie nadajnika będzie bez znaczenia. Jeśli nadajnik daje 3V, a kabel ma 0om to prąd w linii będzie

30mA. Ale to nie koniec możliwości. Uwzględniając to, że odbiornik potrzebuje tylko 0,2V aby widzieć stan można dać w szereg z nadajnikiem rezystory tak, aby po stronie odbiorczej było z pewnym zapasem coś koło 0,4V. Wtedy prąd w linii (w stanie ustalonym) będzie 4mA. Jeszcze prościej jest jak jest jeden nadajnik i jeden odbiornik (na drugim końcu). Wtedy można bez obaw dopasować linię szeregowo po stronie nadajnika (dać rezystory w szereg między A,B a linię) i zrezygnować z dopasowania po stronie odbiornika. Nie wiem jaka jest impedancja wyjściowa nadajnika. Jakby była 0 to rezystory powinny mieć po 50 om. Nadane zbocze w linii pojawi się z połową swojej wysokości. Doleci do końca linii. Odbijając się od rozwartego końca linii podskoczy do pełnej wartości (odbiornik zobaczy tę pełną wartość - nie będzie świadom, że groziło mu zobaczenie połowy wysokości). Odbite zbocze wróci do nadajnika, ale tu już się nie odbije i koniec jego historii. Przy takim dopasowaniu prąd w linii w stanach ustalonych jest 0. Jeśli jest więcej odbiorników wzdłuż linii to taka metoda jest wątpliwa bo odbiornik blisko nadajnika zobaczy najpierw połowę wysokości zbocza, a dopiero po jakimś czasie jego pełną wysokość. Połowa wysokości przy przełączaniu między stanami to akurat 0 - wartość dla której nie jest określony stan widziany przez odbiornik. Może być tak, że zmianę z 0 na 1 będzie dostrzegał już przy pierwszym półskoku, a zmianę z 1 na 0 przy drugim - to znakomicie utrudni prawidłowy odbiór (oczywiście przy odpowiednio dużej prędkości). Jeśli przy dopasowaniu po stronie nadajnika boli nas prąd potrzebny na przełączanie stanów (duża prędkość) to można pomyśleć, aby obniżyć napięcie w linii. Przy nadajniku 3 rezystory - i te szeregowe (tym razem duże) i ten równoległy (taki, aby razem z tymi szeregowymi linia widziała co ma widzieć - np. 100 om). Wzrośnie nam prąd stanu ustalonego (z 0 do np. 4mA - jak poprzednio), a spadnie prąd potrzebny na zmiany stanów. Jak spadek będzie większy niż 4mA to jesteśmy do przodu. P.G.
Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:nfq3rv$b42$1$ snipped-for-privacy@news.chmurka.net...

I tu jest kolejne ryzyko - ze jednen nadajnik chce wymusic 0, a inny 1 ..

Jest w tym pieknym tlumaczeniu maly problem - 2.5MHz to w kablu jakies

80m. Po 80m kabel ma jakies 3dB tlumienia. Czy te odbicia sa w stanie jakos zaszkodzic transmisji ?

Przy wolniejszych to mozna nawet kwestionowac, czy mamy linie dluga :-)

Pomyslalem ... ale chyba za duzo, i sie juz pogubilem ... jak to teoretycznie jest ? :-)

a) nie bedzie jakos tak, ze jesli nadajnik jest niedopasowany do impedancji linii, to juz na starcie powstaje jakis dziwny ksztalt impulsu ? Jakos wszystkie profesjonalne generatory sa np 50ohm,

b) jaka impedancje/rezystancje wyjsciowa powinien miec nadajnik, aby dobrze rozeslac sygnal bedac wlaczonym gdzies w srodku linii ? Zo/2 czy nieskonczonosc (zrodlo pradowe). Mozna spojrzec, ze zasila dwie linie naraz, to Zo/2. Ale mozna chyba spojrzec, ze jak bedzie zrodlem pradowym, to nie zmieni linii, ewentualnie alternatywnie - ze jedna czesc linii obciaza zrodlo Zo, wiec druga czesc widzi akurat tyle ile trzeba.

c) w obu wariantach nie jest to Zo, wiec w przypadku podpiecia konca niezaterminowanej linii ... patrz pkt a) :-)

A jaka rezystancje wyjsciowa ma Max485, to Maxim podac nie chce. WIdac ma odpowiednia :-)

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:5720bb51$0$655$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Nigdy głęboko w teorię nie wnikałem. Ja zakładam, że nadajnik jest źródłem napięciowym. Ma ograniczniki prądu, ale ustawione gdzieś na 200mA więc przy normalnej transmisji jeszcze nie działają. Według mnie (pomijając te zabezpieczenia od zwarcia, czy konfliktu z innym nadajnikiem) tam są w miarę zwykłe klucze. W kartach katalogowych podają napięcie na wyjściu pod obciążeniem, a nie prąd jaki nadajnik wrzuca w linię. Ostatnio doszedłem do tego, że właściwie nie ma powodu, aby w miejscu włączenia nadajnika musiało być dopasowanie - skoro sygnał się od końców nie odbije. Ale tych moich wniosków nie poparłem poszukiwaniem jakichś opisów w teorii RS485, ani w kartach katalogowych - może się mylę. Impedancję wyjściową można by oszacować z wykresów Uwy = f(obciążenie). Jeśli jest różna od nieskończoności to jej włączenie w dowolnym miejscu linii i tak powoduje powstania punktu niedopasowania. Do zapobiegnięcia odbiciom wystarczy dopasowanie z jednej strony i wydaje mi się, że gdzieś kiedyś dawno o takich transmisjach 1 do 1 czytałem i tak teraz zaczynam patrzeć na RS485 - dwie nitki od nadajnika dopasowane tylko na końcach.

Typowym rozwiązaniem solidnych zabezpieczeń które widziałem jest robienie zabezpieczenia surge a za nim dwa rezystory po 10om do pinów A i B scalaka - to co przeniknie przez zabezpieczenie zostanie osłabione tymi opornikami i trafi na zabezpieczenie ESD w scalaku. Gdyby scalak był projektowany aby był dopasowany to takie coś niszczyło by to dopasowanie. Gdyby był źródłem prądowym to faktycznie te oporniki byłyby bez znaczenia.

Nie mam dziś, ani jutro czasu wnikać w to.

Według mnie na starcie powstaje zbocze wynikające z pomnożenia napięcia źródła napięciowego przez dzielnik złożony z jego impedancji wyjściowej i impedancji obciążenia (linia RS485 w dowolnym miejscu ma 60 om, a zrobiona z kabla ethernetowego 50 om). Dopiero jak wróci coś z odbicia to są jakieś korekty, a jak nic nie wróci to nie ma. To się łatwo pisze, ale jak kiedyś podłączyłem ze 20m kabla do generatora prostokąta aby oszacować jego impedancję to te prostokąty były takie mało prostokątne.

Może gdzieś coś podają - ostatnio przeglądałem dokładniej jakąś kartę nadajnika RS485 z 5 lat temu i nie szukałem wtedy jego impedancji wyjściowej :). P.G.

Reply to
Piotr Gałka

No, nie dziwota. Tyle napięcia wspólnego to chyba tylko specjalistyczne wzmacniacze operacyjne zdzierżą.

jp

Reply to
jacek pozniak

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.