Wsadz plyte CD do mikrofalowej kuchenki.
2.4GHz jak najbardziej okazuje sie wykonalne ..J.
Wsadz plyte CD do mikrofalowej kuchenki.
2.4GHz jak najbardziej okazuje sie wykonalne ..J.
a jeszcze lepsza to Solec Kujawski tez wali 1MW do poczytania o Solcu tutaj
Widzisz na zdjęciach stalową rurę w środku? Natomiast pod zdjęciem masz jak wół: "Mast radiator insulated against ground"
Jarku, nie pieprz bez sensu, proszę. Odróżniasz chyba 800W mocy ciągłej od max 2W w krótkich impulsach... I nawet te 800W mocy ciągłej potrzebuje 2-3 sekund, żeby zaczęło iskrzyć.
Pan RoMan Mandziejewicz napisał:
Czy faktycznie te 800W potrzebuje 2-3 sekund, czy tyle właśnie upływa od uruchomienia kuchenki do włączenia magnetronu? Z tego co wiem, regulacja mocy kuchenki polega na puszczaniu krótkich bądź dłuższych impulsów mikrofal, a nie na zmianie mocy ciągłej.
Jasne. Ale 800W to praca ciągła. Pracę przerywaną przy mniejszej mocy widać po przygasaniu żarówki i słychać w dźwięku pracy - jest to kilkusekundowy cykl.
Nadal ma się to nijak do telefonu komórkowego. Zakazy są idiotyzmem, bo pierwszym zakazem powinny być objęte same pojazdy silnikowe - powinny być zatrzymywane daleko od stacji, mieć odłączane akumulatory, studzone a potem chyba stalowymi linami być wholowywane na stację, żeby choć zbliżyć się do poziomu bezpieczeństwa włączonej komórki.
Samochód, to rozgrzane elementy wydechu, w tym strasznie gorący katalizator. Iskrzący z samej zasady układ zapłonowy służący czemu? Wywoływaniu wybuchów mieszanki benzyna-powietrze właśnie - ZAKAZAĆ! A te przekaźniki bez gasików? One wcale nie są hermentyczne. Ty wiesz jak potrafi zaiskrzyć stacyjka przy wyłączaniu silnika?
A my się tu, kwa nać!, nad głupawą komórką zastanawiamy. Rozsądku odrobinę, na litość!
Pan RoMan Mandziejewicz napisał:
U mnie żarówka chyba przygaza 1-2 sekundy po włączeniu. Pytałem o to, czy płyta nie zaczyna iskrzyć dokładnie w tym samym momencie.
Z tym się w pełni zgadzam. Słyszałem jeszcze takie tłumaczenie, że zakaz jest po to, by telefon nie zakłócił pracy elektronicznego licznika paliwa w dystrybutorze. Ale skoro on taki wrażliwy, to nie powninien w ogóle dostać legalizacji.
A tak apropos rozsądku, wiadomo już do kiedy legalnie można instalować żarówki w kuchenkach mikrofalowych?
Do zawsze - to zastosowanie specjalne a nie oświetlanie pomieszczeń.
Jarosław Sokołowski pisze:
:D
A co tam, najwyzej zmieni sie w specyfikacji z "oswietlenie" na "dodatkowy element grzewczy" i gra :)
Pan RoMan Mandziejewicz napisał:
Mnie się wydawało, że do zawsze będę mógł kupować w sklepie do oświetlania pokoju. Ale człowiek nie zna dnia ni godziny. Tego też mogą w każdej chwili zabronić.
Butek napisał:
To juz lepiej wprowadzic na rynek kuchenki z zainstalowanymi fabrycznie żarówkami 100W (koniecznie matowe). Wtedy takie żarówki będą sprzedawane jako części zamienne do sprzętu AGD.
Ja tylko chcialem zwrocic uwage ze nie trzeba prostowac gigahercow zeby iskrzyly.
J.
Jak, kwa nać!, demagogu ładujesz prawie kilowat, to trudno, żeby nie iskrzyło.
Ja tam nie widze .. a moze i widze ?
Na kurczaku czy ziemniakach nie iskrzy :-) Przedpiszca nie czepial sie mocy tylko czestotliwosci :-)
Tak czy inaczej - potrzeba speca od anten zeby policzyl na ile mozna liczyc z 2W.
J.
Ja też "rury" nie widzę - widzę koncentryczną prowadnicę falową wewnątrz masztu - czyli coś na kształt kabla koncentrycznego. Wewnętrzny przewód kabla jest przewodem gorącym i zasila górną połówkę dipola,zewnętrzna klatka tej prowadnicy jest uziemiona i podłączona do konstrukcji masztu. Podejrzewam że gdzieś w połowie długości masztu gorący przewód wychodzi na zewnątrz i zasilał transformator gamma... Bo to wszystko w czasie przeszłym niestety.
Dla uscislenia
Masz na mysli to z takimi gesto rozstawionymi okregami ? Mnie to wyglada na drabinke, a drabina tam przeciez musi byc.
Nawet jesli, to jest swietna okazja do uziemienia od piorunow.
J.
Ależ trzeba bo 2,4 GHz nie zgromadzisz tylko od razu wypromieniuje. Iskra to przepływ ładunku, bez zgromadzenia ładunku nie ma iskry.
JanuszR
Tu masz zdjecia lini zasilającej masztu w Konstantynowie:
Przynajmniej z tymi siatkami to brednia. Bylem w poblizu tego masztu. Teren bezposrednio dookola niego byl ogrodzony siatka i nic nie kopalo. Wiec tym bardziej trudno zeby kopalo w wiekszej odleglosci. Dookola pobliskich domow tez byly normalne siatki. Natomiast faktem jest ze z uwagi na silne pole elektryczne od furtki w ogrodzeniu do drzwi budynku w ktorym pracowala obsluga nadajnika prowadzil druciany korytarz - klatka Faradaya... A na ekranowanie samego budynku poszlo ponoc - wedlug tego co mowil straznik - wiele ton metalu... Pozdrowienia, Jaroslaw Rafa snipped-for-privacy@ap.krakow.pl
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.